Zawodnik zawodowej ligi NHL, która obecnie z powodu lokautu nie gra - Krzysztof Oliwa, będzie występował w Wojasie Podhalu Nowy Targ w koszulce z numerem 33, którą w środę podczas konferencji prasowej w klubie wręczył mu wiceprezes Stanisław Małecki.
Krzysztof Oliwa jest w Polsce od kilku dni. Mieszka w Zakopanem i dojeżdża na treningi do Nowego Targu. W zespole Podhala będzie grał w ligowych meczach play off. Weźmie też udział w kampanii reklamowej firmy właściciela klubu Wiesława Wojasa.
"Umowa z Oliwą jest już uzgodniona w szczegółach, ale podpisana zostanie dopiero w najbliższych dniach - powiedział wiceprezes Podhala Małecki. - Oliwa trenuje z naszym zespołem, przygotowując się do meczów play off. Będziemy walczyć o mistrzostwo Polski".
Krzysztof Oliwa nie pojawił się dotąd w Oświęcimiu na treningu kadry, która przygotowuje się do eliminacyjnego turnieju olimpijskiego w Rydze. Trener kadry Andriej Sidorenko jest zdziwiony, że do tej pory nie ma go na zgrupowaniu. Władze Polskiego Związku Hokeja na Lodzie domagają się, aby hokeista dołączył jak najszybciej do kadrowiczów.
"Jestem zdziwiony, że centrala hokejowa grozi mi nawet dyskwalifikacją, jeśli w najbliższych dniach nie pojawię się w Oświęcimiu - powiedział na konferencji prasowej Krzysztof Oliwa. - Będę na ten temat rozmawiał wkrótce z dyrektorem sportowym PZHL Leszkiem Lejczykiem. Mnie potrzeba teraz jak najwięcej sprawdzianów meczowych, a z Podhalem rozegram wkrótce kilka spotkań towarzyskich, między innymi z Węgrami, Toruniem i Sanokiem. Ponadto cały czas trenuję. Na pewno będę dobrze przygotowany do turnieju w Rydze. Nie wiem więc, o co to całe zamieszanie wokół mojej osoby. Na zgrupowanie dojadę za kilka dni. Chcę grać w polskiej reprezentacji i wywalczyć z nią o awans olimpijski".
skh
PAP
Czytaj także:
