Opinie po meczu Rögle BK - GKS Katowice. "Straciliśmy dużo bramek w osłabieniu"
Bez punktów wracają z wyjazdowych meczów Hokejowej Ligi Mistrzów hokeiści GKS Katowice. W sobotnim spotkaniu podopieczni Jacka Płachty musieli uznać wyższość w Rögle BK (1:5) – Źle weszliśmy w ten mecz, słabo zagraliśmy w obronie – mówił po meczu Patryk Krężołek, napastnik GieKSy.
Triumfatorzy poprzedniej edycji rozgrywek HLM zaprezentowali dobry hokej oparty na szybkim przemieszczaniu się po lodzie oraz ogromnej wymienności pozycji.
– Myślę, że źle weszliśmy w ten mecz, słabo zagraliśmy w obronie. Widoczna była ich przewaga w stylu jazdy, byli od nas dużo szybsi. My na pewno byliśmy zmęczeni i to było widać – powiedział po meczu Patryk Krężołek, napastnik GKS Katowice.
Cztery z pięciu stracony przez GieKSę bramek szwedzki zespół zdobył w liczebnej przewadze. Dwa wyjazdowe mecze kosztowały dużo sił katowicki zespół, który czeka na ligowe zmagania w Polskiej Hokej Lidze.
– No tak, straciliśmy dużo bramek w osłabieniu. Ciężko coś teraz powiedzieć, zweryfikować. Trzeba wyciągnąć wnioski, bo we wtorek rusza liga i tam musimy zagrać bardzo dobrze. Na pewno nie możemy odpuścić tego meczu, to jest nasza inauguracja sezonu, musimy się zregenerować na sto procent i być gotowi na to spotkanie – zapewnia Krężołek.
Po jednym z przypadkowych zagrań na ławkę kar trafił Brandon Magee a rywale szybko wykorzystali tę szansę na zdobycie bramki.
– Cóż, Rögle to jedna z najszybszych drużyn w Europie, co dziś pokazali. W takie spotkania trzeba odpowiednio wejść od samego początku. Do tego rywale zdobyli cztery gole grając w przewagach… Tak się zdarza, że w czasie meczu przytrafiają się gorsze momenty… szybko straciliśmy sporo bramek i po czymś takim znacznie trudniej się wraca – wyjaśnił po meczu Brandon Magee, napastnik GieKSy.
Cztery mecze w Hokejowej Lidze Mistrzów dały katowickiej drużynie, która teraz ruszy do ligowych zmagań sporo doświadczenia.
– Możemy z tych spotkań w Lidze Mistrzów wyciągnąć sporo wniosków. W naszej grupie są topowe, silne od wielu lat europejskie zespoły. Musimy nabrać tempa, żwawiej się ruszać i niepotrzebnie nie kombinować, to nam tylko wyjdzie na dobre – dodał Magee.
We wtorek katowiczanie zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z JKH GKS Jastrzębie.
– Zaczyna się nowy sezon. Część z chłopaków musi zostawić za sobą to, co działo się w poprzednim, trzeba iść do przodu, powtórzyć to, co udało się wtedy osiągnąć. Nie będzie to proste, ale jak będziemy drużyną, jak będziemy działać razem i wypełniać założenia taktyczne to wszystko przed nami – zakończył kanadyjski napastnik.
Komentarze