Ostatni krok, a może zwrot? "Kluczowe będą kwestie mentalne"
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim potrzebuje już tylko jednego zwycięstwa, by awansować do półfinału play-off. Czy biało-niebiescy ostatni krok wykonają we własnej hali i pokonają w niej KH Energę Toruń? “Stalowe Pierniki” z pewnością nie chcą słyszeć o takim scenariuszu.
Wicemistrzowie Polski wykonali w Toruniu plan minimum i przywieźli stamtąd jedno zwycięstwo. W starciu numer trzy wygrali 5:2 i stanęli przed szansą zakończenia serii już po czterech meczach. Sęk w tym, że decydujące spotkanie zaczęli w koszmarny sposób, bo po czterech minutach przegrywali 0:3. Choć trzykrotnie odrabiali straty, to finalnie przegrali 5:6. Słabo zaprezentowali się w defensywie.
– Źle rozpoczęliśmy oba spotkania. W pierwszym przegrywaliśmy już 0:2, a w drugim bardzo szybko straciliśmy trzy gole. Przyczyn porażki oczywiście było więcej, ale myślę, że sporo się nauczyliśmy. Przede wszystkim wiemy, że w fazie play-off nie możemy sobie pozwolić na to, aby historia z Torunia się powtórzyła – zaznaczył Peter Bezuška, defensor biało-niebieskich.
Oświęcimianie zrobią dziś wszystko, by odnieść czwarte zwycięstwo w serii i wywalczyć przepustkę do półfinału. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ostatni akcent w rywalizacji jest zazwyczaj najtrudniejszy.
Poza tym faza play-off jest takim etapem sezonu, w którym nie można pozwolić sobie na chwilę zawahania. Trzeba być skoncentrowanym przez pełne sześćdziesiąt minut, a także w ewentualnej dogrywce lub serii rzutów karnych. O losach spotkania może zdecydować jeden detal. Niezwykle istotna jest więc rozsądna gra w obronie oraz unikanie wizyt na ławce kar.
– Kluczowe dla losów tego spotkania będą kwestie mentalne, a zwłaszcza skupienie. W play-off nikt nie odda meczu za darmo, ale to od nas zależy, czy wygramy ten mecz – stwierdził “Beza”. – Ostatnio pracowaliśmy nad grą w przewagach, więc wierzę w to, że uda nam się przenieść to na warunki meczowe – dodał.
Podopiecznym Teemu Elomo skończył się margines błędu. Porażka w dzisiejszym meczu spowoduje, że zakończą sezon na siódmym miejscu. Jak sobie poradzą, po raz drugi grając z nożem na gardle?
Spotkanie rozpocznie się o 18:00, a z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet, wszystkie panie obejrzą go za darmo. Tak samo jak młodzież szkolna ze szkół podstawowych.
TAURON Re-Plast Unia Oświęcim KH Energa Toruń – godz. 18:00
Stan rywalizacji: 3:1
Poprzednie mecze: 5:0, 4:0, 5:2, 5:6
Zdobywcy bramek: Pawło Padakin (pięć), Erik Ahopelto (dwie), Andrij Denyskin (dwie), Łukasz Krzemień, Michael Cichy, Alexander Szczechura, Jan Sołtys, Sebastian Kowalówka, Krystian Dziubiński, Teddy Da Costa, Tommi Laakso, Filipp Pangiełow-Jułdaszew, Roman Diukow - Mikałaj Syty (dwie), Niki Koskinen, Adrian Jaworski, Kamil Kalinowski, Michał Kalinowski, Illa Korenczuk, István Gábor Szűcs.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze