Hokej.net Logo

Owieczkin: Mamy świetną relację z nowym trenerem

2023-08-18 08:55 NHL
Aleksandr Owieczkin
Aleksandr Owieczkin

W rozmowie z rosyjskimi mediami, Aleksandr Owieczkin podkreślił, że zarówno on jak i cała drużyna Washington Capitals mają doskonała relację ze Spencerem Carberym. Pracując z nim "Stołeczni" mają nadzieję na powrót do czołówki ligi po tym, jak w zeszłym sezonie po raz pierwszy od lat zabrakło ich w finale play-off.

Kanadyjski trener i były zawodnik w maju zastąpił w roli pierwszego szkoleniowca amerykańskiej stołecznej drużyny Petera Laviolette’a i po raz pierwszy w karierze prowadzi drużynę NHL. Wcześniej, przez dwa sezony, był asystentem w Toronto Maple Leafs, a przed rozpoczęciem trenerskiej kariery w najlepszej lidze świata, przez trzy lata trenował farmerską drużynę Capitals w AHL - Hershey Bears.

– Znaliśmy go już wcześniej i od samego początku bardzo dobrze nam się z nim pracuje – deklaruje Owieczkin na łamach rosyjskiej gazety Sport-Express. – Ucieszyłem się, gdy okazało się, że to Carbery nas poprowadzi, bo zna już część drużyny chociażby z pracy w Hershey. Nasz sztab trenerski został wymieniony w około 90 procentach, zmieni się pewnie to jak będziemy rozgrywać gry w przewagach, czy egzekwować karne. Pierwszy miesiąc obozy przygotowawczego będzie dla tych spraw kluczowy – dodaje napastnik, który jest też optymistą w kwestii zdrowia w drużynie.

Warto przypomnieć, że Capitals borykali się z wieloma kontuzjami. Przykładowo, Nicklas Bäckström pauzował przez ponad 40 meczów po operacji wymiany stawu biodrowego. Nie mniej poważne problemy miał Tom Wilson, który przeszedł zabieg odbudowujący przednie więzadło krzyżowe w kolanie i opuścił najpierw 42 spotkania z powodu rehabilitacji, a potem siedem, gdy zablokował kostką strzał na bramkę i mocno stłukł staw skokowy. John Carlson nie rozegrał 36 meczów z powodu pęknięcia czaszki i opuścił dodatkowe sześć z uwagi na kontuzję dolnych części ciała. Z kolei Connor Brown, który teraz przeszedł do Edmonton, zdołał wyjechać na lód zaledwie cztery razy zanim nie doznał urazu kolana i nie musiał przejść operacji, po której w zeszłym sezonie nie wrócił już do gry.

 Zawodnicy, którzy wrócili w trakcie sezonu nie byli jeszcze w stanie dawać z siebie wszystkiego, ale teraz już wszystko powinno być w porządku i wyjedziemy w październiku na lód w mocnym i zdrowotnie pozbieranym składzie. To, że wszyscy są w końcu zdrowi jest tak naprawdę najważniejsze.  

W zeszłym sezonie Owieczkin wystąpił w 73 meczach, w których zdobył 42 bramki i zanotował 33 asysty. To był już jego trzynasty sezon, w których jego łupem padło czterdzieści i więcej goli. W sumie na koncie już 822 bramki i tylko 72 trafienia dzielą go od pobicia rekordu Wayne’a Gretzky’ego. Rosjanin, który we wrześniu skończy 38 lat, zapewnia, że jego przygotowania do nowego sezonu idą bardzo dobrze.

 Do pierwszego gwizdka mamy jeszcze dwa miesiące. Na obozie przygotowawczym nigdy nie daję z siebie stu procent, raczej nie więcej niż sześćdziesiąt, żeby mieć nieco więcej świeżości na początku sezonu.

Washington Capitals zakończyli zeszłoszesonowe zmagania na szóstym miejscu Dywizji Metropolitalnej i nie zakwalifokowali się do play-offów po raz pierwszy od 2014 roku. Peter Laviolette odszedł z klubu 14 kwietnia, po trzech sezonach i w czerwcu rozpoczął pracę z New York Rangers.

 

 

 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe