Patryk Wronka trenuje z gwiazdami z NHL (zdjęcia)

– Codziennie jestem po cztery a nawet pięć godzin na lodzie. Są to dla mnie zupełnie nowe treningi. Poznaję nowe ciekawe ćwiczenia. Już sam fakt, że trenuję z gwiazdami z NHL sprawia, że czuję się tu wyjątkowo – opisuje dla serwisu pzhl.tv napastnik hokejowej reprezentacji Polski Patryk Wronka.
– Trenowałem już między innymi razem z Jeffem Skinnerem i Jasonem Spezzą. To znakomici zawodnicy. Nie brakowało też innych hokeistów z NHL. Na pewno ten wyjazd to dla mnie wspaniała okazja do nauki – twierdzi 21-letni wychowanek Podhala Nowy Targ.
– Nawet przez moment nie zastanawiałem się czy skorzystać z możliwości tego wyjazdu. Treningi w Toronto to dla mnie prawdziwa szkoła hokeja – opisuje Patryk Wronka (na zdjęciu po lewej).
Patryk Wronka przebywa w Kanadzie od 4 lipca. W sumie będzie uczestnikiem letniego campu prowadzonego przez Jarosława Byrskiego przez dwa i pół tygodnia. – Bardzo cieszę się, że dzięki trenerowi Byrskiemu i prezesowi PZHL-u Dawidowi Chwałce mam szansę być w tak wspaniałym dla hokeja miejscu. Temat pojawił się tuż po mistrzostwach świata w Katowicach. Uczestniczyłem w rozmowie z panem Byrskiem i prezesem Chwałką. Pojawił się temat mojego ewentualnego wyjazdu do Toronto i nie mogłem nie skorzystać z takiej okazji. Jestem bardzo wdzięczny prezesowi Chwałce za możliwość tego wyjazdu – zaznacza najlepszy napastnik kwietniowego czempionatu w Spodku.
Pochodzący z Polski Jarosław Byrski prowadzi swoją szkołę w Toronto już od kilkudziesięciu lat. W zajęciach z udziałem Patryka Wronki uczestniczą także zawodnicy z NHL.
Założyciel i właściciel SK8ON w ubiegłym roku rozpoczął współpracę z Polskim Związkiem Hokeja na Lodzie. Z inicjatywy prezesa PZHL-u Dawida Chwałki „Jari” Byrski poprowadził już dla trenerów i adeptów hokeja dwa szkoleniowe campy w Katowicach i Poznaniu. Kolejny ma odbyć się we wrześniu. – Wiedza od trenera Byrskiego jest bardzo cenna. Jego wskazówki dużo dla mnie znaczą i na pewno pomogą mi się rozwijać. Jestem tu na arenie z czterema lodowiskami. Trener Byrski ma swoje sprawdzone miejsca gdzie zazwyczaj odbywają się jego campy i trenujemy właśnie na tych lodowiskach. Dzień jest dokładnie rozpisany. Od 9 do 11 rano dużo jeździmy po lodzie. Jest wtedy nacisk na prowadzenie krążka. Po przerwie na lunch wracamy znów na lód i ćwiczymy technikę pracy z kijem po czym zajęcia kończą się godzinnym treningiem nad samym oddawaniem strzałów. Mam tu wszystko co najbardziej potrzebne jest hokeiście – mówi Patryk Wronka.
Na zdjęciu od lewej: Wojtek Wolski, trener Jarosław Byrski i Patryk Wronka.
Patryk Wronka trenuje na miejscu także z Wojtkiem Wolskim. – dodaje Patryk Wronka nie kryjąc satysfakcji z możliwości uczestnictwa w treningach w Kanadzie. – puentuje zawodnik Orli Znojmo.
Komentarze