W swoim pierwszym meczu we własnej hali w 2017 roku Comarch Cracovia nie dała szans Tempish Polonii Bytom i pewnie zwyciężyła 3:0. Wynik mógł być dużo wyższy, jednak dobrze w bramce bytomian spisywał się Ondřej Raszka.
W drużynie Comarch Cracovii wciąż kontuzjowani są Peter Novajovský i Petr Kalus, jednak według zapewnień sztabu trenerskiego już w przyszłym tygodniu powinni być gotowi do gry.W składzie mistrzów Polski pojawił się za to Maciej Kruczek, który popisał się asystą. Istny szpital panuje natomiast w drużynie Polonii Bytom. Kontuzje wyłączyły z gry niemal wszystkich obcokrajowców: Mateja Cunika, Edmundsa Augstkalnsa, Edgarsa Dīķisa, Maksima Kartoszkina i Elvijsa Biezaisa. Absencja kluczowych graczy odbiła się niestety na dyspozycji Polonii, która przez większość meczu była jedynie tłem dla Cracovii.
Już w 6. minucie Filip Drzewiecki znalazł się w sytuacji sam na sam zOndřejem Raszką, ale został nieprzepisowo powstrzymany przez Bartłomieja Stępnia. Gospodarze momentalnie wykorzystali liczebną przewagę i kilkanaście sekund później krążek z najbliższej odległości w bramce umieścił Oliver Paczkowski. Sympatyczny zawodnik zdobył gola już w drugim meczu z rzędu i należy przyznać, że do tej pory jest największym beneficjentem wietrzenia szatni ekipy z Siedleckiego. 22-latek urodzony w Montrealu był tego dnia jedną z czołowych postaci w swej drużynie i jeśli tylko utrzyma dobrą dyspozycję już wkrótce może stać się podstawowym graczem krakowian.
Gospodarze nie zamierzali poprzestać na jednym trafieniu i chwilę później mogli cieszyć się z następnego gola. Gdy bytomianie grali w osłabieniu z powodu kary technicznej za sześciu graczy na lodzie, Drzewiecki z lewego bulika popisał się mocnym uderzeniem i krążek zatrzepotał w siatce. Krakowianie co rusz niepokoili bramkęRaszki, ale Czech z polskim paszportem miał "dzień konia" i swoimi interwencjami ratował drużynę przed stratą kolejnych goli. Swoje szanse mieli jednak też goście. W 24. minucie krążek po strzale Łukasza Krzemienia uderzył w słupek, a po chwili Rafał Radziszewski zmuszony był do interwencji po dobitce tego samego zawodnika.
Ozdobą meczu był jednak gol Macieja Urbanowicza z 33. minuty. Reprezentant Polski i Damian Kapica serią fantastycznych podań rozmontowali obronę gości. W trzeciej tercji miejscowi w pełni kontrolowali wydarzenia na lodzie, a Polonia szukała swych szans w kontrach. Wynik już się jednak nie zmienił i mistrzowie Polski w pełni zasłużenie dopisują do swego konta kolejne trzy punkty.
Powiedzieli po meczu:
Zbigniew Szydłowski, II trener Tempish Polonii Bytom: Był to jeden z naszych słabszych meczów. Drużyna Cracovii niemal przez całe sześćdziesiąt minut kontrolowała wydarzenia na lodzie. Z dobrej strony pokazał sięOndřej Raszka. Nasz bramkarz trzymał wynik i gdyby nie on nasza porażka mogłaby być dużo wyższa.
Rudolf Roháček, trener Comarch Cracovii: Zgadzam się z trenerem Polonii. Mieliśmy mnóstwo sytuacji do zdobycia gola i powinniśmy wykorzystać ich znacznie więcej. Były to stuprocentowe okazje i możemy jedynie żałować, że ten wynik nie jest wyższy.
Comarch Cracovia - Tempish Polonia Bytom 3:0 (2:0, 1:0, 0:0)
1:0 Oliver Paczkowski - Petr Šinágl, Maciej Kruczek (05:30, 5/4),
2:0 Filip Drzewiecki - Damian Słaboń, Patryk Wajda (08:12, 5/4),
3:0 Maciej Urbanowicz - Damian Kapica, Bartosz Dąbkowski (32:11).
Sędziowali: Michał Baca (główny) - Marcin Polak, Mariusz Smura (liniowi),
Minuty karne: 4 - 12 (w tym dwie minuty za nadmierną liczbę graczy na lodzie),
Strzały: 49 - 29,
Liczba widzów: Wg oficjalnych statystyk PZHL - 300.
Comarch Cracovia: Radziszewski (Kowalówka n/g) - Noworyta, Rompkowski, Urbanowicz, Dziubiński, Kapica - Maciejewski, Wajda, Domogała, Słaboń, Drzewiecki (4) - Dąbkowski, Kruczek, Šinagl, Chovan, Paczkowski - Kolarz, Dutka, Kisielewski, Wróbel
Trener: Rudolf Roháček
Tempish Polonia Bytom: Raszka (Zdanowicz n/g) - Wanacki, Stępień (4), Bordowski, Maliniak, Danieluk - Owczarek, Pastryk, Kozłowski (2), Słodczyk (2), Salamon - Falkenhagen, Działo, Wieczorek, Krzemień, Dybas - Kłaczyński, Frączek (2), Wąsiński
Trener: Tomasz Demkowicz
Czytaj także: