Hokej.net Logo

Pierwsze zwycięstwo Quenneville`a

2008-10-20 09:24 NHL
Pierwsze zwycięstwo Quenneville`a

Nowy trener Chicago Blackhawks, Joel Quenneville odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w nowej pracy, głównie dzięki świetnej grze dwóch Patricków.

Quenneville na stanowisku trenera klubu z Chicago zastąpił w czwartek Denisa Savarda, ale pierwszy mecz - w sobotę przeciwko St. Louis Blues przegrał po rzutach karnych. W niedzielę w spotkaniu z Vancouver Canucks było już znacznie lepiej. Blackhawks wygrali 4:2, a bohaterami spotkania byli Patrick Sharp i jego imiennik, Kane. Ten pierwszy strzelił 2 gole i przy jednym asystował, a Numer 1 ubiegłorocznego draftu raz pokonał Roberto Luongo i zanotował dwa punktowe podania. Dwie asysty zaliczył też Kris Versteeg. Dobry występ we wczorajszym meczu miał szczególne znaczenie dla Patricka Kane, który był mocno związany z poprzednim szkoleniowcem Blackhawks. Dość powiedzieć, że po piątkowym treningu zapytany przez dziennikarzy o zmianę trenera 19-letni Kane po prostu się rozpłakał. - Nie wiem jak bardzo zmiana trenera na niego wpłynęła, ale myślę że go zmotywowała i teraz mamy z tego korzyści - skomentował rówieśnik i przyjaciel Kane`a, Jonathan Toews, który wczoraj także zaliczył asystę.

Patrick Kane w dwóch meczach pod wodzą Joela Quenneville`a zdobył już 6 punktów. Trener klubu z "Wietrznego Miasta" był szczególnie zadowolony z faktu, że 2 gole jego podopieczni zdobyli w przewagach, bowiem to dokładnie tyle ile udało im się strzelić w takich sytuacjach w poprzednich pięciu meczach. - Podobała mi się odpowiedź na sobotnią porażkę - powiedział po meczu Quenneville. - Przegrać 3:4 prowadząc wcześniej 3:1 to bardzo bolesne, ale chłopcy odpowiedzieli we właściwy sposób. Po niedzielnym spotkaniu nie tylko porażka jest problemem Canucks. Urazów w spotkaniu nabawili się bowiem - strzelec pierwszego gola, Pavol Demitra, a także Darcy Hordichuk i Sami Salo. Obrońca zespołu z Vancouver, Mattias Öhlund przyznał, że zespół nie jest w zbyt dobrej dyspozycji. - Być może dzisiaj były jeden czy dwa gole, które wpadły trochę pechowo, ale ostatnio mamy całą serię meczów w których nie gramy dobrze w obronie. Musimy znaleźć jakiś sposób na lepszą grę - powiedział Öhlund.


W drugim niedzielnym meczu spotkali się zdobywcy Pucharu Stanleya z lat 2006 i 2007. Lepsi okazali się ci pierwsi, Carolina Hurricanes, którzy pokonali Anaheim Ducks 3:1. Bramki dla zwycięzców zdobyli Ryan Bayda, Rod Brind`Amour i Eric Staal, ale największym bohaterem meczu był nominalnie rezerwowy bramkarz Huraganów, Michael Leighton który obronił 32 strzały przeważających rywali. W składzie Hurricanes zabrakło kontuzjowanego Tuomo Ruutu. Anaheim Ducks przegrali piąty mecz w obecnych rozgrywkach i z dwoma punktami są najgorszym zespołem Konferencji Zachodniej.
Jarosław Grabowski
Hokej.Net

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe