Historia dzieje się na naszych oczach. Kontrakt z drużyną z NHL po raz pierwszy podpisał hokeista mający chińskie obywatelstwo.
Kevin He parafował umowę z Winnipeg Jets i dzięki temu stał się pierwszym zawodnikiem z Państwa Środka, który został hokeistą w najlepszej lidze świata.
Urodzony w Pekinie osiemnastolatek stał się najwyżej draftowanym w historii swojego kraju zawodnikiem w NHL. Trafił do Winnipeg Jets w tym roku, w czwartej rundzie (109. miejsce).
– Dla mnie to spełnienie marzeń i ogromny honor. Wielu kibiców wysyła mi wiadomości pełne wsparcia, to dla mnie niezwykle wzruszające i ważne – powiedział He w Las Vegas tuż po tym, gdy ogłoszono, że do współpracy zaprasza go klub z Manitoby. Co ciekawe, Jets najpierw mieli przydzielony numer 123 w drafcie, ale oddali go oraz siódmą rundę Buffalo Sabres właśnie po to, by mieć szansę zatrudnić obiecującego Chińczyka z kanadyjskim paszportem.
– Czuliśmy, że jeśli będziemy dalej zwlekać, to Kevin w końcu wymknie nam się z rąk. To zawodnik, który czerpie ogromną dumę ze swojego pochodzenia, umiejętności i ma wielki szacunek do sportu, który zawodowo już w tej chwili uprawia. Cieszymy się, że mamy go na pokładzie – powiedział Kevin Cheveldayoff, generalny menedżer Winnipeg Jets.
He gra obecnie w barwach Niagara IceDogs, w lidze OHL, gdzie w obecnym sezonie, w 29 spotkaniach, zdobył już 43 punkty (23 bramek, 20 asyst). Na zajęcia z hokeja zaczął uczęszczać w wieku 4 lat, a do zorganizowanej dziecięcej ligi trafił dwa lata później, gdy wraz z rodziną przeprowadził się najpierw do Montrealu a następnie do Toronto.
Co ciekawe, zupełnie pierwszym Chińczykiem, który w wyniku draftu dostał się do NHL był w 2015 roku Andong Song, ale New York Islanders nigdy nie zdecydowali się podpisać z nim kontraktu i finalnie nigdy nie wystąpił na lodowiskach najlepszej ligi świata.
Czytaj także: