„Pingwiny” nad przepaścią (WIDEO)

Hokeiści Pittsburgh Penguins przegrali na wyjeździe z Washington Capitals 3:6. W rywalizacji do czterech zwycięstw, której stawką jest awans do finału konferencji wschodniej, „Stołeczni” prowadzą 3:2.
Po czterdziestu minutach „Pingwiny” prowadziły 3:2, ale trzecia odsłona w wykonaniu podopiecznych Barry'ego Trotza była po prostu perfekcyjna.
Już 52 sekundy po wznowieniu gry wyrównał Jewgienij Kuzniecow, a w 56. minucie prowadzenie „Stołecznym” dał Jakub Vrána. 22-letni Czech wykorzystał dobre dogranie Aleksandra Owieczkina.
– Aleks przy moim golu wszystko zrobił znakomicie – przyznał Vrána. – Starałem się agresywnie grać przed bramką i czekać na krążek. Czasami detale decydują o zwycięstwie.
Później trener Penguins Mike Sullivan postawił wszystko na jedną kartę. Zdjął z bramkarza i wprowadził do gry dodatkowego napastnika, ale ten ryzykowny manewr nie przyniósł zamierzonego efektu. Przyczynił się za to do straty dwóch bramek, które zdobyli T.J. Oshie i Lars Eller.
– Cóż, długo graliśmy dobrze. Mógł to być nasz najlepszy mecz w tym sezonie, ale niestety nie osiągnęliśmy zamierzonego rezultatu. Wierzę, że stać nas na jeszcze lepszą grę w dwóch kolejnych meczach – przyznał Mike Sullivan, szkoleniowiec „Pingwinów”.
Washington Capitals – Pittsburgh Penguins 6:3 (2:1, 0:2, 4:0)
0:1 - Oleksiak - Brassard, Schultz (2:23),
1:1 - Carlson - Kuzniecow, Oshie (18:22, 5/4),
2:1 - Conolly - Vrána, Eller (18:55),
2:2 - Crosby - Kessel, Schultz (24:43, 5/4),
2:3 - Hörnqvist - Malkin, Kessel (27:45, 5/4)
3:3 - Kuzniecow - Vrána, Niskanen (40:52),
4:3 - Vrána - Owieczkin, Kuzniecow (55:22),
5:3 - Oshie (58:29, do pustej bramki),
6:3 - Eller (59:54, do pustej bramki).
Minuty karne: 10-6.
Strzały: 32-39.
Widzów: 18 506.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:2 dla Capitals.
Blisko odpadnięcia z fazy play-off jest także inny z zeszłorocznych finalistów Nashville Predators. „Drapieżniki” przegrały na własnym lodzie z Winnipeg Jets 2:6. Kolejny mecz odbędzie się na tafli „Odrzutowców”.
– Gospodarze dobrze grali dobrze na początku, a my stopniowo wchodziliśmy w ten mecz. W drugiej i trzeciej odsłonie przyspieszyliśmy i to przyniosło to efekty – przyznał Kyle Connor, zawodnik Winnipeg Jets, który w całym spotkaniu zdobył dwie bramki i asystował przy trafieniu Marka Scheifele'ego.
Nashville Predators – Winnipeg Jets 2:6 (0:0, 2:4, 0:2)
0:1 - Stastny - Laine, Ehlers (27:44),
1:1 - Y. Weber (31:08),
1:2 - Connor - Wheeler, Scheifele (32:30),
1:3 - Byfuglien - Tanev, Lowry (34:35),
1:4 - Connor - Wheeler, Byfuglien (37:01),
2:4 - Johansen (37:59),
2:5 - Scheifele - Connor, Wheeler (40:28),
2:6 - Perreault - Ehlers (46:23),
Minuty karne: 6-2.
Strzały: 40-32.
Widzów: 17 513.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 3:2 dla Jets.
Komentarze