Play-off NHL: 14 goli i wielka kontrowersja. Pierwszy mecz dla Avalanche [WIDEO]
14 goli, zmiany bramkarzy w obu drużynach i wielką sędziowską kontrowersję zobaczyli kibice w pierwszym meczu finału konferencji zachodniej play-off NHL. Drużyna Colorado Avalanche objęła prowadzenie w serii z Edmonton Oilers.
"Lawina" przed własną publicznością w Ball Arenie w Denver pokonała Oilers po szalonym spotkaniu 8:6. Nigdy wcześniej tyle goli nie padło w finale konferencji zachodniej NHL, a tylko raz więcej zdarzyło się na poziomie półfinału play-off.
Obrońca Cale Makar zdobył tej nocy bramkę i dwie asysty dla gospodarzy, J.T. Compher trafił do siatki dwa razy, po golu i asyście zanotowali: Gabriel Landeskog, Nathan MacKinnon i Mikko Rantanen, a na liście strzelców znaleźli się też Andrew Cogliano i Nazem Kadri.
Dla Oilers gola i dwie asysty zanotował Connor McDavid, który ma już 29 punktów i prowadzi w klasyfikacji punktowej play-off. Odskoczył na jedno "oczko" Leonowi Draisaitlowi, który asystował dwa razy. Najlepszy strzelec rywalizacji o Puchar Stanleya Evander Kane zdobył 13. gola i raz asystował, taki sam wynik punktowy uzyskał Ryan Nugent-Hopkins, Zach Hyman trafił w 6. meczu z rzędu, a gole zdobyli jeszcze Ryan McLeod i Derek Ryan.
Wielkie kontrowersje wzbudził ważny dla losów meczu gol Makara na 3:2 dla Avalanche, zdobyty 9 sekund po wyrównaniu gości i 14 sekund przed końcem pierwszej tercji. Ławka Oilers zgłosiła "challenge", ponieważ krążek znalazł się w tercji ataku zanim wyjechał z niej napastnik gospodarz Walerij Niczuszkin.
Ale sędziowie po analizie wideo utrzymali decyzję z lodu o zaliczeniu gola. Makar w strefie ataku dotknął bowiem krążka dopiero po tym, jak Rosjanin ją opuścił. Tym samym interpretacja arbitrów, poparta później przez ligę, była taka, że przez krótki moment, gdy krążek był już w tercji ofensywnej, a Niczuszkin jeszcze z niej nie wyjechał, był to spalony odłożony. Rosjanin unieważnił go "odmeldowaniem się" na linii niebieskiej. Makar dopiero wtedy dotknął krążek po raz pierwszy w strefie ataku i po chwili strzelił gola.
Kontrowersyjny gol Cale'a Makara:
Wielu kibiców zwraca jednak uwagę, że defensor Avalanche zagrał krążek jeszcze w tercji neutralnej, a więc wjeżdżając do tercji ataku był w jego posiadaniu, nawet jeśli na linii niebieskiej go nie dotykał. Makar miał bowiem kij obok "gumy", nikt go nie atakował, a same przepisy NHL definiują ostatniego zawodnika z pola dotykającego krążka jako znajdującego się w jego posiadaniu.
Co więcej, nawet przepis NHL o odłożonym spalonym stwierdza, że do momentu wyjazdu zawodnika drużyny atakującej z tercji ataku żaden z jego partnerów nie może w niej starać się wejść w posiadanie krążka. NHL wyjaśniła jednak, że jej zdaniem Makar nie próbował tego zrobić.
Dziennikarz kanadyjskiej telewizji Sportsnet Elliotte Friedman powiedział w studiu meczowym, że skontaktował się z dwoma trenerami wideo klubów NHL, którzy niezależnie od siebie powiedzieli mu, że odradziliby swoim głównym trenerom wzięcie "challenge'u", ponieważ gol był ich zdaniem prawidłowy. Innego zdania był już po meczu szkoleniowiec Oilers Jay Woodcroft.
- Nadal czujemy, że zawodnik miał kontrolę nad krążkiem. Kontrola to taka uznaniowa rzecz. Nie było tak, że zawodnik wiedział, że jego kolega będzie się "odbijał" na linii niebieskiej, podniósł kij i poczekał. Miał krążek pod pełną kontrolą - skomentował Woodcroft.
Sytuacja była o tyle istotna, że po golu Makara drużyna Avalanche wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końca meczu. Co więcej, Oilers za nieskuteczny "challenge" dostali karę, którą miejscowi na początku drugiej tercji zamienili na gola na 4:2, strzelonego przez Nazema Kadriego.
Drużyna Oilers drugą rundę z Calgary Flames zaczęła od porażki 6:9 w podobnie szalonym meczu. Tak jak w tamtym spotkaniu, tak również tej nocy zmieniony został jej bramkarz Mike Smith. 40-latek w Denver wpuścił 6 goli na 25 strzałów i zjechał z tafli w 26. minucie. Zastępujący go Fin Mikko Koskinen zatrzymał 20 z 21 uderzeń.
W drużynie "Avs" także doszło do zmiany między słupkami, ale z innego powodu. Darcy Kuemper, który wpuścił 3 z 16 strzałów, opuścił taflę w 28. minucie z urazem. Zastąpił go Pavel Francouz i także został pokonany 3-krotnie, ale na 21 strzałów. Nie wiadomo jeszcze, jak poważna jest kontuzja Kuempera.
Oilers przegrywali już 3:7 i zdołali odrobić 3 gole, ale po wycofaniu bramkarza w końcówce Landeskog przypieczętował zwycięstwo drużyny Jareda Bednara. Zwycięstwo, które daje jej dobrą zaliczkę na dalszą część serii. W historii play-off NHL 3 na 4 zespoły (75 %) rozpoczynające serię od zwycięstwa u siebie wygrały dotąd całą rywalizację. Na poziomie półfinału ligi ten odsetek jest nieco niższy (72,8 %).
Drugie spotkanie odbędzie się także w Denver w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu.
Colorado Avalanche - Edmonton Oilers 8:6 (3:2, 4:2, 1:2)
0:1 Kane - Nugent-Hopkins - Yamamoto 05:04
1:1 Compher - Newhook - Burakovsky 05:40
2:1 MacKinnon - Toews - Makar 15:10
2:2 Hyman - Kulak - McDavid 19:37
3:2 Makar 19:46
4:2 Kadri - Landeskog - Rantanen 20:32 (w przewadze)
4:3 McLeod - Foegele - Nurse 22:59
5:3 Rantanen - MacKinnon - Lehkonen 24:38
6:3 Compher - Makar - Toews 26:20
7:3 Cogliano - O'Connor 36:20
7:4 McDavid - Draisaitl - Kane 36:51
7:5 Ryan - Kassian - Bouchard 43:28
7:6 Nugent-Hopkins - Draisaitl - McDavid 52:36 (w przewadze)
8:6 Landeskog 59:38 (pusta bramka)
Strzały: 47-37.
Minuty kar: 4-4.
Widzów: 18 044.
Skrót meczu:
Komentarze
Lista komentarzy
PanFan1
Makar faktycznie krążek kontrolował, oraz faktycznie nikt nie kwapił się żeby mu gumę odebrać, a był krótki moment kiedy celowo krążka nie dotykał. Według mnie gol prawidłowy, Makar wykazał się dużym kunsztem, obrona Oilers zapomniała że gra się do gwizdka.
PanFan1
... mecz z kategorii "aż palce lizać", finał Avalanche v Lightning będzie fascynujący 🪓