"Pluszowe" starcie w górze tabeli! – zapowiedź 35. kolejki PHL
W tabeli Polskiej Hokej Ligi robi się coraz ciekawiej! Trwa walka o jak najlepszą pozycję przed fazą play-off, więc każdy punkt jest na wagę złota. Dziś rozegramy 35. kolejkę, a najciekawszego i najbardziej emocjonującego meczu spodziewamy się w Krakowie.
Pod Wawelem dojdzie bowiem do starcia Comarch Cracovii z GKS-em Tychy, czyli zespołów z odpowiednio z drugiego i trzeciego miejsca, które dzieli sześć punktów.
Krakowianie przystąpią do tego spotkania w minorowych nastrojach. W ostatnich dwóch meczach ponieśli dwie porażki, przegrywając z TAURON Re-Plast Unią Oświęcim 3:4 po dogrywce i z JKH GKS-em Jastrzębie 3:4 po rzutach karnych.
– Czego nam zabrakło? Większej liczby strzałów, agresywności i pewności siebie w kończeniu akcji – wyjaśniał Rudolf Roháček, trener "Pasów", który przekonuje, że starcie z tyszanami będzie niezwykle wymagające. – Będzie to ciężki mecz i za wszelką cenę będziemy chcieli go wygrać. Musimy pracować nad wykończeniem, nad przewagami i wtedy wszystko będzie dobrze – dodał.
Trudno się z nim nie zgodzić, bo tyszanie są najrówniej grającym zespołem w Polskiej Hokej Ligi. Dość powiedzieć, że wygrali 14 z ostatnich 15 meczów, poza tym spośród wszystkich zespołów stracili najmniej bramek – 60.
Trenera Andrieja Sidorienkę cieszy z pewnością to, że w świetnej dyspozycji jest Tomáš Fučik, który pod koniec grudnia pomógł swojemu zespołowi wygrać Puchar Polski. W lidze żaden z pierwszych bramkarzy nie może pochwalić się tak dobrymi statystykami. 28-letni Czech interweniuje ze skutecznością oscylującą w granicach 94,2 procent i wpuszcza średnio 1,8 bramki na mecz.
Nie wiadomo jednak, jak na dyspozycje zespołu wpłyną choroby w zespole, które pojawiły się właśnie po Turnieju Finałowym Pucharu Polski. Z naszych informacji wynika, że tyszanie przystąpią do starcia z krakowianami w silniejszym składzie personalnym niż miało to miejsce w starciu z JKH GKS-em Jastrzębie.
Dodajmy, że podczas dzisiejszego meczu odbędzie się akcja Teddy Bear Toss. Kibice, którzy przyniosą ze sobą maskotkę, będą mogli nabyć wejściówkę za symboliczną złotówkę. Następnie po pierwszej bramce dla "Pasów" pluszaki zostaną rzucone na lód, a w dalszej kolejności będą przekazane dzieciom z krakowskich szpitali oraz domów dziecka. Jest tylko jeden warunek: Maskotki muszą być nowe i szczelnie zawinięte w foliowy woreczek, tak by nie zamokły podczas rzucania na taflę!
Smaczki na innych taflach
Ciekawie powinno być w Sanoku, gdzie STS zmierzy się z TAURON Re-Plast Unią Oświęcim, która w ostatnich dwóch meczach odniosła dwa zwycięstwa, pokonując krakowian 4:3 po dogrywce i KH Energę Toruń 4:3 po rzutach karnych.
Biało-niebiescy wciąż nie uporali się z problemami zdrowotnymi. We wspomnianych wyżej spotkaniach trener Nik Zupančič miał do dyspozycji tylko pięciu nominalnych defensorów. W ataku nie mógł skorzystać z usług swoich ofensywnych liderów, a mianowicie Krystiana Dziubińskiego i Teddy’ego Da Costy. Nie można wykluczyć, że „Tadek” dziś wystąpi.
Sanoczanie w ostatniej kolejce przegrali na własnym lodzie z GKS-em Katowice 2:5. Podopieczni Miiki Elomo trzy bramki stracili w trzeciej odsłonie, w której mistrzowie Polski pokazali swą dominację.
Dziś katowiczanie zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec i będą chcieli odnieść swoje trzecie zwycięstwo z rzędu. Obecnie GieKSa zajmuje czwarte miejsce w lidze, mając tyle samo punktów co trzeci GKS Tychy, ale gorszy stosunek bezpośrednich spotkań.
Sosnowiczanie w poprzednim meczu pokonali w delegacji TAURON Podhale Nowy Targ 4:1. Z dobrej strony zaprezentowali się dwaj nowi napastnicy: Christian Blomqvist oraz Sebastian Modén, którzy wystąpili w ataku z Jarosławem Rzeszutką.
– Ich występ oceniam pozytywnie. Pomogli dzisiaj drużynie i widać było, że mamy teraz cztery równe ataki, a do tej pory właśnie tego nam brakowało – zaznaczył Grzegorz Klich, trener Zagłębia.
O miejsce w czołówce wciąż walczą hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie. Ekipa znad czeskiej granicy zajmuje na razie piąte miejsce, a do GKS-ów: Tychy i Katowice traci osiem punktów.
Dziś podopieczni Róberta Kalábera zmierzą się na wyjeździe z torunianami, którzy w ostatniej kolejce postawili się oświęcimskiej Unii. Dodajmy, że jastrzębianie w tym sezonie trzykrotnie pokonali KH Energę Toruń. Ich ostatnia wizyta na Tor-Torze była udana, bo zakończyła się zwycięstwem 6:2.
– Interesuje nas, żeby wejść do czwórki i wygryźć tam niejedną drużynę. Za celem musimy podążać, bo jest on jak najbardziej możliwy do zrealizowania. Poza tym takie cele właśnie nadają sens naszej gry w hokeja i nie tylko naszej, ale myślę, że wszystkim – zaznaczył Marcin Horzelski, defensor JKH.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Katowice godz. 17:00
Poprzednie mecze: 2:5, 2:3, 1:5.
Zdobywcy bramek: Piotrowicz (2), Witecki, Kogut, Rzeszutko - Monto (3), Krężołek (2), Fraszko (2), Blomqvist*, Magee, Mikkola, Hitosato, Olsson, Wajda
Transmisja: polskihokej.tv
KH Energa Toruń – JKH GKS Jastrzębie godz. 17:00
Poprzednie mecze: 1:2, 2:6, 1:8.
Zdobywcy bramek: Jaworski, Korenczuk, Koskinen, Syty - Kaleinikovas (4), Freidenfelds (3), Sinegubovs (2), Paś, Jansons, Urbanowicz (2), R. Nalewajka, Ł. Nalewajka, Pelaczyk.
Transmisja: polskihokej.tv
Marma Ciarko STS Sanok – TAURON Re-Plast Unia Oświęcim godz. 18:00
Poprzednie mecze: 2:4, 1:4, 0:4.
Zdobywcy bramek: Harila, Tamminen (2) - Ahopelto (3), Dziubiński (2), Szczechura, Krzemień, Cichy, Padakin, Diukow, Denyskin, Da Costa
Transmisja: polskihokej.tv
Comarch Cracovia – GKS Tychy godz. 18:30
Poprzednie mecze: 4:0, 4:3 k., 2:3 k.
Zdobywcy bramek: Němec (2), Arrak, Rác, D. Kapica, Sawicki (2), Šaur, Wronka - Komorski (2), Pociecha, Younan, Mroczkowski.
Transmisja: polskihokej.tv
Komentarze