Reprezentacja Polski rozpocznie dziś walkę w turnieju Mistrzostw Świata Dywizji IB. Cel biało-czerwonych jest jeden – awans na zaplecze elity.
Trener Tomek Valtonen zdaje sobie sprawę z tego, że nie dysponuje najsilniejszym składem. Do Tallinna nie pojechało wielu doświadczonych zawodników, których z udziału w turnieju wykluczyły różne problemy.
Z powodu ciągłych nieporozumień z szefostwem Polskiego Związku Hokeja na Lodzie z występów z orzełkiem na piersi zrezygnowali Grzegorz Pasiut (Tauron KH GKS Katowice), Bartłomiej Pociecha, Jakub Witecki, Radosław Galant i Michael Cichy (wszyscy GKS Tychy). Innych wykluczyły urazy, jak było to w przypadku Mateusza Rompkowskiego, Jakuba Wanackiego, Damiana Tomasika i Bartosza Fraszki.
W stolicy Estonii nie zobaczymy też Krzysztofa Zapały i Macieja Kruczka. Pierwszy oczekuje narodzin dziecka, a Kruczkowi skończył się kontrakt z Comarch Cracovią i klub nie wydał mu sprzętu. Po rozmowach sztabu z zawodnikiem zrezygnowano z jego przyjazdu.
Do kadry w zależności od przebiegu rywalizacji play-off czeskiej ekstraligi i niemieckiej DEL2 mają dołączyć Aron Chmielewski i Paweł Dronia. Ich zespoły prowadzą w finałowych rywalizacjach 3:2 i już dziś mogą świętować tytuły mistrzowskie.
Na mistrzostwa świata w Tallinnie selekcjoner Tomek Valtonen zabierze 20 zawodników z pola i 2 bramkarzy. Trzeci z golkiperów będzie pełnił rolę rezerwowego na wypadek kontuzji.
Na koniec słówko o naszych rywalach. Wydaje się, że mocnym składem dysponują Ukraińcy, których do boju ma poprowadzić kapitan Andrij Michnow, który jeszcze do niedawna występował w GKS Tychy.
Ciekawą drużynę mają też Rumuni, którzy mają doświadczonego trenera. Július Pénzeš, bo o nim mowa, prowadził swoje zespoły do triumfów zarówno w słowackiej ekstralidze, jak i w Kazachstanie. Ekipa z kraju Drakuli ma w swoich szeregach naturalizowanego słowackiego bramkarza Patrika Polca oraz zawodników z Ukrainy.
Skreślać nie można również Estończyków, którzy są gospodarzem całego turnieju. Z dobrej strony z pewnością będą chcieli pokazać się Holendrzy. "Oranje" to beniaminek tej grupy.
– Chciałbym, żeby mistrzostwa już się zaczęły. To podsumowanie naszej wielomiesięcznej pracy. Nie ma sensu zastanawiać się, który z rywali jest najtrudniejszy. Po prostu musimy wyjść na lód i w każdym spotkaniu walczyć o zwycięstwo – powiedział Tomek Valtonen, selekcjoner reprezentacji Polski.
Dziś o 19:00 biało-czerwoni zmierzą się właśnie Holandią.
A tak prezentują się indywidualne statystyk naszych zawodników (od lat przygotowuje je Stanisław Snopek, komentator TVP).
Bramkarze:
John Murray 12/0
Przemysław Odrobny 91/0
Ondřej Raszka 7/0
Obrońcy:
Mateusz Bryk 81/4
Bartosz Ciura 38/1
Oskar Jaśkiewicz 20/0
Marcin Kolusz 172/43
Arkadiusz Kostek 8/0
Robert Mrugała 4/0
Patryk Wajda 126/7
Paweł Dronia 106/16*
Napastnicy:
Aron Chmielewski 74/19*
Adam Domogała 9/1
Krystian Dziubiński 135/32
Mateusz Gościński 6/1
Bartłomiej Jeziorski 14/0
Damian Kapica 54/15
Marcin Kolusz 172/43
Filip Komorski 22/4
Alan Łyszczarczyk 13/3
Tomasz Malasiński 132/37
Szymon Marzec 9/0
Mateusz Michalski 9/1
Bartłomiej Neupauer 21/6
Filip Starzyński 4/0
Patryk Wronka 46/4
Terminarz Mistrzostw Świata IB – Tallinn 2019
28.04.2019 (niedziela)
godz. 12:00 Ukraina – Japonia
godz. 15:30 Rumunia – Estonia
godz. 19:00 Holandia – Polska (transmisja w TVP Sport)
29.04.2019 (poniedziałek)
godz. 12:00 Japonia – Rumunia
godz. 15:30 Polska – Ukraina (transmisja w TVP Sport)
godz. 19:00 Estonia – Holandia
1.05.2019 (środa)
godz. 12:00 Holandia – Ukraina
godz. 15:30 Japonia – Estonia
godz. 19:00 Polska – Rumunia (transmisja w TVP Sport)
2.05.2019 (czwartek)
godz. 12:00 Japonia – Holandia
godz. 15:30 Ukraina - Rumunia
godz. 19:00 Estonia – Polska (transmisja w TVP Sport)
4.05.2019 (sobota)
godz. 12:00 Rumunia – Holandia
godz. 15:30 Polska – Japonia (transmisja w TVP Sport)
godz. 19:00 Estonia – Ukraina
Czytaj także: