Polacy o krok od Elity! Włosi poskromieni
Reprezentacja Polski na Mistrzostwach Świata Dywizji IA w Nottingham w swoim trzecim spotkaniu pokonała Włochów 4:2 i jest o krok od wywalczenia sobie awansu do hokejowej Elity. Aby tak się stało muszą jedynie pokonać Koreę Południową oraz Rumunię.
Selekcjoner Włoch przed tym spotkaniem ponownie postawił na Justina Fazio, gdyż w ostatnim spotkaniu z Koreą Południową bramki Włochów strzegł Damian Clara. Róbert Kaláber z kolei postanowił zamienić miejscami Dominika Pasia z Bartłomiejem Jeziorskim.
65 sekundowe prowadzenie
Polacy od początku mocno ruszyli na swoich rywali i nie poczuli przed nimi respektu. To im wychodziło, a Włosi zdaje się byli tym zaskoczeni.
To zaowocowało bramką Michalskiego w 6. minucie spotkania. Radosław Galant ambitnie powalczył o gumę w tercji gospodarzy, a tuż po wyłuskaniu krążka podał go do Mateusza Michalskiego, który bez większych problemów pokonał włoskiego golkipera.
Biało-czerwoni nie cieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia, bo Włosi już po 65 sekundach odrobili straty. Daniel Mantenuto wygrał bulik w tercji Polski i szybko wycofał krążek do tyłu, skąd mocno uderzył go Alex Trivellato i trafił w dalsze okienko polskiej bramki. Spotkanie po tym trafieniu nabrało rumieńców i zaczęło być coraz bardziej fizyczne.
Uderzenie głową
W przerwie po pierwszej tercji doszło do dość nietypowej sytuacji. Tommaso Traversa nie wytrzymał presji i uderzył rywala głową, za co został ukarany karą pięciu minut za uderzenie głową i karą meczu za niesportowe zachowanie.
Oznaczało to tyle, że Polacy przez pierwsze pięć minut drugiej odsłony będą grali z przewagą jednego gracza. I to im się udało wykorzystać. Grzegorz Pasiut najechał na prawy bulik, skąd zagrał gumę za bramkę, a stamtąd Patryk Wronka zagrał przed słupki do Krystiana Dziubińskiego, który nie zawahał się i z najbliższej odległości wpakował gumę do siatki.
Podobnie jak i w pierwszej tercji, tak i teraz Włosi dość szybko wyrównali. Angelo Miceli pognał lewym skrzydłem i zagrał za siebie do Petera Spornberga, który to natychmiastowo odegrał przed bramkę, gdzie gumę trącił Daniel Tedesco.
Mocne natarcie
To wyraźnie wpłynęło na dalszą postawę graczy z południa Europy. Mocno ruszyli na naszych zawodników, którzy sprawiali wrażenie zagubionych. Najbardziej było to widać po karze dla Polaków za nadmierną liczbę graczy na lodzie.
Biało-czerwoni już po zakończeniu kary próbowali wyprowadzić kontry, jednak bardzo niedokładnie, co poskutkowało też długim czasem na lodzie jednej formacji.
Gdy wydawało się, że Włosi mają mecz pod kontrolą, "Orły" zadały kolejny cios. Alan Łyszczarczyk powalczył za włoską bramką, przez co zmusił Włocha do błędu, po którym wystawił gumę Krystianowi Dziubińskiemu, a ten nie zastanawiał się i uderzył na bramkę, gdzie krążek odbił się od łyżew Bartłomieja Jeziorskiego i trafił do siatki.
Ciężkie momenty
Ostatnia odsłona spotkania i niekorzystny wynik dla Włochów - to mogło oznaczać tylko jedno. Polacy w trzeciej odsłonie spotkania byli w ogromnych tarapatach i pod ogromnym pressingiem rywali.
My szukaliśmy swoich okazji w grze z kontry, jednak dobrych okazji niemalże sam na sam nie wykorzystali Arkadiusz Kostek oraz Patryk Wronka. Sytuacji Polaków nie poprawił też fakt, iż w 50. minucie Alan Łyszczarczyk zarobił dwuminutowe wykluczenie.
"Orły" jednak przetrwały to osłabienie, a po chwili karę zainkasował Dante Hannoun. I to Polacy wykorzystali! Krystian Dziubiński popracował na bramkarzu i ściągnął na siebie obrońców, co odsłoniło pewną lukę, którą wykorzystał Patryk Wronka, podając na drugą stronę do Grzegorza Pasiuta, który nie pomylił się i trafił do pustej siatki.
Włosi rzucili się na Polaków, jednak nawet manewry z wycofaniem bramkarza czy wzięciem czasu nie przyniosły żadnego rezultatu.
Włochy - Polska 2:4 (1:1, 1:2, 0:1)
0:1 Mateusz Michalski - Radosław Galant (05:23)
1:1 Alex Trivellato - Daniel Mantenuto (06:28)
1:2 Krystian Dziubiński - Patryk Wronka, Grzegorz Pasiut (22:10, 5/4)
2:2 Daniel Tedesco - Peter Spornberger, Angelo Miceli (26:34)
2:3 Bartłomiej Jeziorski - Krystian Dziubiński (37:06)
2:4 Grzegorz Pasiut - Patryk Wronka, Marcin Kolusz (56:53, 5/4)
Minuty karne: 29-8
Strzały: 31-23
Widzów: 1318
Włochy: J. Fazio - P. Spornberger, T. Larkin, A. Miceli, A. Petan, D. Tedesco - A. Trivellato, P. Pietroniro, L. Frigo, D. Mantenuto (2), M. Zanetti - E. Miglioranzi, M. Insam, P. Brunner, D. Hannoun (2), M. Marchetti - D. Glira, G. Gios, I. Deluca, T. Traversa (25), B. McNally.
Trener: Mike Keenan
Polska: J. Murray - M. Kruczek, P. Wajda, P. Wronka (2), G. Pasiut, B. Fraszko - M. Kolusz, B. Ciura (2), K. Dziubiński, D. Paś, A. Łyszczarczyk (2) - P. Dronia, A. Kostek, B. Jeziorski, K. Wałęga, P. Zygmunt - K. Górny, O. Jaśkiewicz, M. Michalski, F. Starzyński, R. Galant.
Trener: Róbert Kaláber
MŚ IA: Polska - Włochy 4:2 (02.05.2023)
2022/23 - Reprezentacje: MŚ
Ostatnie mecze
2023-05-05 | ||||
---|---|---|---|---|
2023-05-05 13:30 | Polska Polska | - | Rumunia Rumunia | 6:2 (0:1, 4:0, 2:1) |
2023-05-05 17:00 | Litwa Litwa | - | Korea Południowa Korea Południowa | 1:2 (0:0, 1:1, 0:1) |
2023-05-05 20:30 | Włochy Włochy | - | Wielka Brytania Wielka Brytania | 3:5 (1:1, 2:3, 0:1) |
Tabela
Lp. | Drużyna | GP | GF | GA | GD | P | PIM |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Wielka Brytania | 5 | 24 | 7 | 17 | 14 | 20 |
2. | Polska | 5 | 28 | 9 | 19 | 13 | 43 |
3. | Włochy | 5 | 23 | 16 | 7 | 9 | 59 |
4. | Korea Południowa | 5 | 8 | 20 | -12 | 6 | 34 |
5. | Rumunia | 5 | 9 | 26 | -17 | 3 | 34 |
6. | Litwa | 5 | 7 | 21 | -14 | 0 | 42 |
Komentarze
Lista komentarzy
NASA
Panowie, czapki z głów! Jednak można grać z faworytami jak równy z równym! Teraz koncentracja i dwie wygrane! Brawo!!!
hubal
brawo Chłopaki !!!
hanysTHU
No i dobre.
fruwaj
Brawo Panowie! szczerze nie wierzyłem że dziś się uda ale włosi zagrali jakby na lód wyszedł ich trzeci czy nawet czwarty garnitur. No i w naszej drużynie grę ciągną ci na których raczej się nie stawiało że będą taką rolę pełnić. Teraz czeka naszych moim zdaniem mega trudny mecz z koreańcami bo nie dość że na potwornym zmęczeniu to ze skośnookimi naszym zawsze gra się bardzo ciężko.
J_Ruutu
Włosi zagrali na tyle, na ile nasi im dali zagrać.
rawa
Fruwaj widzę, że z ciebie nie tylko wielki znawca hokeja ale i mody światowej. Wnikliwym okiem dostrzegłeś, że Włosi wystawili przeciwko nam kucharzy ubranych w podróbki z Armaniego.
Pewnie niecierpliwie przebierasz ciżemkami czekajac na powinięcie nogi naszej reprezentacji w meczu z Koreą albo Rumunią by móc wiadro smutów wylać.
Mariusz78PL
WOW panowie!!! Moje gratulacje 👏👍!!!
Hokej76
Wielki szacunek dla naszych graczy i niech sprawią już w zasadzie jutro, że dzięki ich postawie, przeżyję ponownie coś, czego nie przeżywałem od 22 lat kibicując tej reprezentacji jednak znacznie, znacznie dłużej. Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, gdyż dzisiaj Korea pokazała się już zupełnie z innej strony niż w meczach na początku turnieju i jutro trzeba będzie stoczyć z nimi chyba nie specjalnie łatwy bój. Ale po takim dniu jak dzisiaj trudno nie być optymistą.
Jacol
Bravo chłopaki , gratulacje 👍👑🏒 , szacunek za walkę. Jeszcze dwa kroki ✊️✊️✊️
Paskal79
Wielkie gratulacje panowie !! Tak samo dla sztabu szkoleniowego! , Gdzie te marudny znawcy co narzekali że Kalaber bierze Galanta czy Starzyńskiego! Pisałem widocznie pasują mu do koncepcji i co!! Teraz blisko co raz bliżej.....
Beta
Paskalu tym się nie warto przejmować bo jeszcze się taki nie urodził zeby wszystkim dogodził
narut
super (!) wielki szacunek dla chłopaków i trenera, bo Kalaber robi różnicę, co widać gołym okiem, człowiek, który szczerze się nam poświecił (!) wynik idzie w świat, otwierają się perspektywy gry z lepszymi drużynami, czas, choć to fajny turniej, pożegnać listopadowy Baltic Cap i zacząć się mierzyć wyłącznie z Austriakami, Francuzami, Słoweńcami, Węgrami czy właśnie Włochami oraz Brytyjczykami, a może Norwegami czy Duńczykami... niemej jutro czeka nas arcy ciężki bój ze względu na nasze zmęczenie i ambicje ruchliwych Koreańczyków.. tak na prawdę nic jeszcze nie mamy z górki, jutro ciężki etap na czeka we wspinaczce.. tak czy owak jeszcze raz serdeczne dzięki za dzisiaj (!)
Domin55
70% planu wykonane jeszcze tylko 30% i wracamy na salony.Obyśmy takiej mega szansy nie spier.....Brava za dzisiejsza walkę i zaangażowanie 🤍❤️👏
Paskal79
Fruwaj zamiast docenić naszych chłopaków to piszesz że Włosi grali jakby wyszli trzecim czy czwartym garniturem,a nie sądzisz że nasi postawili wysoko poprzeczkę i Włosi mieli ciężko! No ale to typowe dla Polaków , wygraliśmy bo ktoś grał słabo, dziwne
PanFan1
Jestem pod wrażeniem zaangażowania jakie włożyli nasi chłopcy w ten mecz, graliśmy dobry hokej, mieliśmy swój plan i pomysł na ten mecz i w większości zostało to zrealizowane. Z GB i dziś z Włochami ustępowaliśmy jedynie na wznowieniach. Potrafimy se[****]nie tworzyć świetne sytuacje bramkowe, szkoda że odrobinę szwankuje skuteczność. Generalnie naszą reprezentację ogląda się świetnie, nie mamy się kogo wstydzić, brawo sztab, brawo drużyna.
gem
Jak pamiętam to chyba kilka lat temu zawaliliśmy sobie mistrzostwa z Koreą.
Więc pogratuluję po 2 meczach dopiero
fruwaj
mam tak samo ;)
Zaba
Przegrywaliśmy i z Koreą i z Rumunią decydujące mecze o awansie... sle to było z 3 do 2 ligi światowej...
Mariusz78PL
No dokładnie, 2012 rok Krynica w ostatnim meczu turnieju prowadziliśmy z Korea już 2:0 a przegraliśmy 2:3 i to nasi przeciwnicy awansowali na drugi poziom rozgrywek. Co wtedy odpierniczał w bramce nasz wiedzmin to brak słów. Ale było minęło 🙂
Mariusz78PL
Mają rację, ci co piszą, że jutro łatwo nie będzie. Tym bardziej, że w dzisiejszym meczu Korea pokazała się już z o wiele lepszej strony niż w dwóch poprzednich spotkaniach. Szkoda, że jutro gramy jako pierwsi, mam nadzieję, że fizycznie damy rade.
Karol1964
Jutro następny ciężki mecz z szybkimi i nieźle jeżdżącymi Koreanczykami który koniecznie trzeba wygrać bo Rumunia jest bardzo słaba oby nasi zdążyli się zregenerować.
calan
Brawo Panowie 👏
mario.kornik1971
Brawo Polacy! Dziękujemy! Jeszcze 2 kroki.
szambelan
Fajnie nam idzie na tym turnieju. Widać, że drużyna to kolektyw, walczą ofiarnie i na całego. Widać pomysł w grze i brak przypadkowości. Jestem zdumiony postwą 3 i 4 piątki którzy również ciągną grę. Brawo, ale te 2 ostatnie mecze będą ciężkie. Chłopaki zróbcie to i dajcie nam mega radość!
Hokejowy1964
Wynik kapitalny, w grze były niedociągnięcia ale zwycięzców się nie sądzi. Dziś chłopaki zrobili duży krok a jak nie pokpią tematu to może się stać za 3 dni coś wielkiego.
WitekKH
No niedociągnięcia, mankamenty zawsze są. Dziś chyba wznowienia na buliku licho wyglądały.
Andrzejek111
Gratulacje za wygrany mecz. Gra reprezentacji to pokłosie ligi open.
Hokej76
Stąd też się wzięły dobre wyniki w europejskich pucharach, czy to w P. Kontynentalnym, czy też w LM. Oczywiście ktoś powie, że naszych graczy tam za wielu nie ma, chociaż w tym sezonie LM było już z tym lepiej, ale ci którzy są to grają teraz w wielu przypadkach na MŚ i to tak jak dawno na nich nie graliśmy.
boogerd
jezu.. nie wiem co mam powiedzieć
. Jestem za chlopakami z Nt i nReprezentacji Polski... to bardzo mnie cieszy
WitekKH
SUPER WIELKA sprawa! I oby to doprowadzić szczęśliwie do końca, czyli do wymarzonego awansu :)
Samo spotkanie trochę przewrotne, gdzie wydawało się, że dany zespół ma mecz pod kontrolą, wtedy cyk, bramka dla rywala.
Włosi z większym doświadczeniem i jako lider przystepowali do meczu, ale nasi nie dali sobie narzucić gry Italii - ważna I tercja, gdzie rywale często wytrącani z rytmu. Z kolei trzecia odsłona, podobnie jak z Brytyjczykami - bardzo dobra w wykonaniu biało-czerwonych, tak trzymać!..
Bym coś napisał o tych wszystkich co pomstowali na selekcjonera czy poszczególnych graczy, ale w tak piękny dzień szkoda strzępić klawiatury...
Do boju POLSKO!;)
PanFan1
Dobry wpis Witku, ja miałem okazję dziś poznać osobiście prezesa Minkinię, strzeliliśmy fotę, chwilę pogadaliśmy. Całkiem rzeczowy facet. Myślę że już wystarczy tego notorycznego malkontenctwa w naszym hokeju, wiadomo, jest jeszcze masę do zrobienia, ale i co nieco już się udało, trzeba umieć to docenić, pozdrawiam.
Patrick Albert Dole
Brawo Panowie!
danielos8
Brawo, heroiczny mecz, może wreszcie się doczekam powrotu do elity. Już wcześniej pisałem że jest ogromna szansa w tym roku i trzeba to wykorzystać. Mimo wszystko pamiętając historię póki nie pokonamy Rumuni wstrzymajmy się z euforią, zwłaszcza jutrzejszy mecz może być trudny. Do boju Polacy, piszecie historię.
szop
brawo za dzis czekamy na reszte i oby byl awans
dzidzio
Trochę chaosu trochę szczęścia ale ważne że nareszcie Włosi pokonani i wygraliśmy mecz o stawkę. Zawodnicy wytrzymali presję w przeciwieństwie do rywali którym głowy się zagotowały. Mam pozostaje się cieszyć a zawodnikom wypocząć i jutro wyjść z wyczyszczoną glową na mecz po wykonanie roboty która jest do zrobienia.
Slavomirio
Brawo chłopaki tak dalej Brawo Brawo
KAZINSKI
Nie zdziwiłbym się jak by Italia wygrała w ostatnim meczu z WB, ale dzięki bramce na 4-2, jeśli wygramy pozostałe mecze za 3 punkty nie będzie miało żadnego znaczenia. Dlaczego nikt o tym nie mówi jak ważna to była bramka?!