"Polska" walka w niemieckich derbach (WIDEO)

Dwóch graczy o polskich korzeniach starło się w boksersko-zapaśniczym pojedynku w gorących derbach niemieckiego landu Hesja. W swoim oficjalnym debiucie w nowej roli zwycięstwo odniósł zaś w DEL2 selekcjoner reprezentacji Polski.

Derbowe mecze Kassel Huskies z Löwen Frankfurt nad Menem to dla kibiców obu drużyn tradycyjnie najważniejsze wydarzenia każdego sezonu. Land Hesja nie ma swojego przedstawiciela w DEL, a zatem rywalizacja obu ekip w DEL2 to właściwie starcie o prymat w regionie. Zwłaszcza że oba kluby mogą się pochwalić najwyższą frekwencją na trybunach w drugiej klasie rozgrywkowej za naszą zachodnią granicą.

Wczoraj dla obu derbowe starcie rozpoczynało sezon 2019-20. Na trybunach hali w Kassel pojawiło się 5 078 widzów. Na lodzie najbardziej gorąco zrobiło się w 31. minucie. Awantura zaczęła się od ataku gracza gości Leona Hüttla na rywala wysoko uniesionym kijem. A w trakcie zespołowej przepychanki na lodzie doszło do starcia dwóch graczy o polskich korzeniach. Występujący w drużynie "Lwów" Darren Mieszkowski (numer 76 na białej bluzie), syn byłego reprezentanta Polski Tomasza Mieszkowskiego, rzucił na lód debiutującego w zespole gospodarzy w oficjalnym meczu byłego reprezentanta naszego kraju do lat 18 Noureddine'a Bettahara (w granatowym stroju, nr 94). Obaj po podniesieniu się z tafli mieli jeszcze ochotę na walkę i przez chwilę się siłowali, ale do eskalacji starcia nie dopuścili sędziowie.

Bettahar i Mieszkowski zostali przez arbitrów uznani za najbardziej agresywnych w całej sytuacji i otrzymali największe kary. Obaj musieli spędzić na ławce kar po 4 minuty. Po meczu więcej powodów do radości miał ten pierwszy, bo Huskies ostatecznie wygrali spotkanie 3:2.

O ile Bettahar jest wychowankiem MMKS-u Nowy Targ, reprezentował Polskę na arenie międzynarodowej w kategorii U18 i był przed rokiem powołany do kadry seniorów na turniej EIHC w Gdańsku, przed którym doznał poważnej kontuzji, to 19-letni Mieszkowski może występować jedynie w niemieckiej kadrze. Grał w reprezentacjach juniorskich Niemiec, ale tylko w meczach towarzyskich. Nie był nigdy na Mistrzostwach Świata U18 ani U20.

Od wygranej rozpoczął sezon broniący tytułu mistrza DEL2 zespół Ravensburg Towerstars, którego trenerem jest Tomek Valtonen. Drużyna prowadzona od tego sezonu przez selekcjonera reprezentacji Polski w pierwszej kolejce pewnie pokonała ESV Kaufbeuren 4:0. Paweł Dronia zagrał w trzeciej parze obrony mistrzów, ale nie punktował. Towerstars nieco uspokoili swoich kibiców po niezbyt udanych występach w okresie przygotowawczym. Z 8 sparingów przedsezonowych wygrali tylko 2. Trener Valtonen musiał znacząco przebudować zespół, który w ostatnim sezonie był najlepszy w lidze, bo odeszło z niego aż 11 zawodników, w tym kilku kluczowych.