W finałowej serii niemieckiej DEL2 zespół Adama Borzęckiego SC Bietigheim-Bissingen Steelers prowadzi 3:2 z ekipą Fischtown Pinguins, w której na co dzień występuje Paweł Dronia.
Losy tej serii mogły rozstrzygnąć się już wczoraj, jednak "Die Steelers" nie wykorzystali atutu własnego lodu. Choć dobrze weszli w mecz i już w 3. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Frédérika Cabany (asysta Borzęckiego), to później dali się zdominować. W 15. minucie wyrównał Paweł Dronia, a jeszcze przed przerwą prowadzenie „Pingwinom” dał Andrew McPherson.
Ekipa z Bremerhaven całkowitą kontrolę nad meczem przejęła w drugiej tercji i zdobyła dwie bramki. Na 3:1 podwyższył Marian Dejdar, a czwartego gola dołożył Jan Kopecký. Wynik spotkania ustaliły dwa trafienia Brock Hooton, zdobyte podczas gry w… osłabieniu.
Kolejny i być może ostatni mecz serii odbędzie się już jutro w Bremerhaven.
Paweł Dronia w fazie play-off rozegrał 15 meczów i zdobył w nich 3 bramki oraz zanotował 10 asyst. Z kolei Adam Borzęcki w 11 spotkaniach zgromadził na swoim koncie 6 punktów za gola i 5 kluczowych podań.
Przebieg finałowej rywalizacji
SC Bietigheim-Bissingen - Fischtown Pinguins 4:3, 3:4, 4:3, 4:3 d., 1:6
Czytaj także:
