Tegoroczne Mistrzostwa Świata Elity pokazały dosadnie polskim kibicom, na czym opiera się nowoczesny hokej. Nieodzownym elementem sukcesu jest efektywna gra w formacjach specjalnych. To z kolei sprawia, że coraz ważniejszą rolę odgrywają ofensywnie usposobieni obrońcy.
Wielu kibiców GKS-u wracając pamięcią do wydarzeń minionego sezonu, zastanawia się pewnie jak mogłaby zakończyć się finałowa rywalizacja przeciwko Unii Oświęcim, gdyby nie uraz Santeriego Koponena? 26-latek już na starciu play-offowej rywalizacji doznał złamania żuchwy. Fiński duet obrońców Varttinen-Koponen pod względem zapędów ofensywnych zdecydowanie wyróżniał się na tle pozostałych defensorów. Zagłębiając się w statystyki, widać spory podział pomiędzy wspomnianą dwójką, a pozostałymi obrońcami.

Choć ostatnie sukcesy GKS-u Katowice mogą kojarzyć się nieodzownie z bramkami Grzegorza Pasiuta, czy interwencjami Johna Murraya, to nie sposób zapomnieć o postaciach z formacji defensywnych. W sezonie 2021/2022 katowickich kibiców oczarował Carl Hudson. Doświadczony Kanadyjczyk wydawał się w naszych realiach zawodnikiem kompletnym. We własnej tercji potrafił uporządkować wydarzenia na bandach czy oczyścić teren pod bramką. Cały kunszt zawodnika uwydatniał się jednak w momencie, kiedy krążek trafiał na jego kij. Atomowe uderzenie spod niebieskiej linii oraz bajeczna technika jazdy na łyżwach, były gwarancją efektywności Hudsona w tercji rywala.
Łapiący coraz większą zadyszkę przed przystąpieniem do play-offów sezonu 2022/2023 katowiczanie na własnej skórze odczuli ile wnosi do drużyny w taki sposób usposobiony obrońca, kontraktując właśnie Aleksiego Varttinena, którego uznaliśmy najlepszym obrońca minionego sezonu.
Kto zatem w przebudowywanej defensywie GieKSy może dać jakość podobną do tej, jaką wnosi do gry fiński duet? Takim potencjałem wydaje się dysponować Pontus Englund. Szweda już na wstępie wyróżnia prawy uchwyt kija, co zawsze pozwala na szerszy wachlarz rozwiązań. Englund zdążył już swoją jakość potwierdzić w mocnej, europejskiej lidze. Sezon 2023/2024 spędził w duńskiej Ekstralidze, w barwach Frederikshavn White Hawks. Dobre występy zaowocowały transferem do walczącego o najwyższe cele zespołu Herning Blue Fox. Co najważniejsze Englund to wciąż młody, bo 24-latni zawodnik.
Nadzieje kibiców związane z Pontusem Englundem mogą być o tyle zasadne, że zawodnik dał się poznać z dobrej strony już podczas pierwszych gier sparingowych. O ile, do oceny pracy w defensywie, z pewnością potrzeba czasu, jak i odpowiedniego scalenia całego "układu", to aktywność Szweda w tercji rywala z całą pewnością rzucała się w oczy. Englund podczas sparingów w Ostrawie pokazał, że potrafi zarówno aktywnie uczestniczyć w kombinacyjnym rozegraniu krążka, jak i pokusić się o odpowiednie uderzenie spod niebieskiej linii.
Czytaj także: