Hokej.net Logo

Porażka z Francuzami. Nieudany pościg biało-czerwonych po słabej pierwszej tercji [WIDEO]

Radość Francuzów w meczu z Polską (fot. Tomasz Gonsior)
Radość Francuzów w meczu z Polską (fot. Tomasz Gonsior)

Reprezentacja Polski poniosła trzecią porażkę w Mistrzostwach Świata Elity. Biało-czerwoni ulegli Francji 2:4, czyli jednemu z dwóch zespołów, z którymi mieliśmy walczyć o utrzymanie w najlepszej szesnastce globu. Nasza sytuacja w tabeli mocno się skomplikowała, ale wciąż mamy szansę na to, aby utrzymać się na najwyższym szczeblu światowego hokeja. Warunkiem jest jednak zwycięstwo z Kazachstanem i szereg korzystnych wyników.

Przed meczem było jasne, że zwycięzca tego starcia zrobi milowy krok w kierunku utrzymania się w Elicie. Ciężar tego spotkania był zatem ogromny. Oba zespoły miały swoje plany taktyczne na mecz, ale od początku konkretniejsi w swoich poczynaniach byli podopieczni Phillippa Bozona. W pierwszej odsłonie wykazali się większą kulturą gry. Prezentowali dokładniejszy hokej, który został oparty na prostych schematach. Każdą akcję starali się kończyć oddaniem strzału i ten fakt miał ogromny wpływ na wynik pierwszej odsłony.

Nasz zespół został dwukrotnie skarcony przez Justina Addamo. Dobrze zbudowany napastnik (198 cm, 113 kg), występujący na co dzień Wheeling Nailers (ECHL) w 9. minucie wykorzystał złe ustawienie Johna Murraya i zaskoczył go uderzeniem z bekhendu.

Trzy minuty później Addamo zmienił tor lotu krążka po uderzeniu Yohanna Auvitu i „Les Bleus” prowadzili 2:0. 

A jak radził sobie nasz zespół? Z wysokości trybun wyglądało to tak, jakby podeszli do rywala ze zbyt dużym respektem. Nie zmuszali Francuzów do popełniania błędów, grając zbyt subtelnym forecheckingiem i bardzo pasywnie w ataku. Zresztą dobrze podsumowała to statystyka strzałów 10-3 na korzyść hokeistów znad Loary i Sekwany. Warto jednak dodać, że to my dwukrotnie graliśmy w przewagach. Ze słabym skutkiem.

Tymczasem na początku drugiej odsłony odsłony Francuzi wykorzystali swój power play i mieli już trzybramkową zaliczkę. Z lewego bulika przymierzył Stéphane Da Costa, a John Murray nie zdążył w porę zareagować.

Trener Róbert Kaláber starał się ratować sytuację i zdecydował się na zmianę bramkarza. „Jaśka Murarza” zastąpił Tomáš Fučík, ale czyste konto zachował przez niecałe dwie minuty. Podczas gry w osłabieniu zaskoczył go Pierre-Edouard Bellemare, który przekierował do siatki dogranie Da Costy.

Powrót do ustawień fabrycznych

Nasz selekcjoner gruntownie przebudował formację. W zasadzie wrócił do ustawień z Nottingham, które przyniosły sukces naszemu zespołowi. W pierwszej formacji u boku Grzegorza Pasiuta i Patryka Wronki zagrał Bartosz Fraszko, a w drugim ataku znaleźli się Paweł Zygmunt, Dominik Paś i Kamil Wałęga. 

Ta zmiana dała impuls zespołowi. W 37. minucie pierwsze poważne potknięcie Francuzów wykorzystała druga z formacji ofensywnych. Gumę przejął Wałęga i zagrał ją zza bramki do Zygmunta. Uderzenie „Zigiego” obronił Sebastian Ylönen, ale przy dobitce Pasia nie miał już żadnych szans.

Ten gol napędził biało-czerwonych i w końcu zaczęli grać z zębem. Na drużynę pozytywnie wpłynęła też znakomita interwencja Fučíka, który dosłownie okradł z gola Stéphane’a Da Costę.

Chwilę później sytuację sam na sam z francuskim bramkarzem wykorzystał Bartosz Fraszko, popisując się przepięknym uderzeniem z nadgarstka. Sześciotysięczna polska publika ryknęła ze szczęścia, domagając się kolejnych trafień.

Później bez bramek

W ostatniej części gry zaprezentowaliśmy się z dobrej strony, ale nie pomogliśmy szczęściu. Znów mieliśmy okazję grać w przewadze, ale nie zdołaliśmy jej wykorzystać. „Orłom” braku ambicji nie można było zarzucić.

W końcówce Róbert Kaláber zdecydował się na manewr z wycofaniem bramkarza, ale nie przyniósł on zamierzonego efektu. Pełna pula trafiła na ich konto, dzięki czemu są blisko utrzymania się w hokejowej Elicie.

Bardzo źle weszliśmy w mecz, późno reagowaliśmy na wydarzenia na lodzie. Na początku to Francuzi byli szybsi, zawsze byli pierwsi na krążku, co ułatwiło im złapanie wiatru w żagle – zaznaczył na gorąco po meczu Krystian Dziubiński, kapitan reprezentacji Polski.

Tymczasem jutro o 20:20 nasz zespół zmierzy się ze Słowacją.

Polska - Francja 2:4 (0:2, 2:2, 0:0)
0:1 Justin Addamo - Sacha Treille, Hugo Gallet (08:47),
0:2 Justin Addamo - Yohann Auvitu, Kevin Bozon (11:32),
0:3 Stéphane Da Costa - Florian Chakiachvili (24:21, 5/4),
0:4 Pierre-Édouard Bellemare - Stéphane Da Costa, Yohann Auvitu (27:46, 5/4),
1:4 Dominik Paś - Paweł Zygmunt, Kamil Wałęga (36:08),
2:4 Bartosz Fraszko - Patryk Wronka (37:39)

Sędziowali: Riku Brander, Martin Frano (główni) - Dario Fuchs, Lauri Nikulainen (liniowi)
Minuty karne: 8-8
Strzały: 25-32
Widzów: 6797

Polska: J. Murray (od 26:08 T. Fučík) - J. Wanacki (2), M. Kolusz, P. Wronka, G. Pasiut, P. Zygmunt (2) - P. Wajda, M. Kruczek, M. Michalski, K. Dziubiński, K. Maciaś - K. Górny, M. Bryk (2), B. Fraszko, D. Paś, A. Łyszczarczyk (2) - A. Kostek, P. Dronia, M. Urbanowicz, F. Komorski, K. Wałęga.
Trener: Róbert Kaláber

Francja: S. Ylönen - H. Gallet, Y. Auvitu, P. Bellemare, S. Da Costa, T. Bozon - E. Cantagallo, F. Chakiachvili, L. Boudon, T. Simonsen, A. Rech - V. Llorca, P. Crinon, C. Bertrand (2), V. Claireaux, J. Perret - T. Thiry, J. Addamo (2), S. Treille (2), A. Dair (2), K. Bozon.
Trener: Philippe Bozon

Czytaj także:

Galeria zdjęć

MŚ Elity 2024: Polska - Francja 2:4 (14.05.2024)

Zobacz galerię

Galeria zdjęć

Mistrzostwa Świata Elity Czechy 2024 POLSKA - FRANCJA 2-4

Zobacz galerię

Rozgrywki w skrócie

2023/24 - Reprezentacje: Mistrzostwa Świata Elity

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela: Grupa A
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. Kanada 7 32 18 14 19 77
2. Szwajcaria 7 29 12 17 17 71
3. Czechy 7 26 14 12 16 54
4. Finlandia 7 21 14 7 10 61
5. Austria 7 21 29 -8 7 58
6. Norwegia 7 15 25 -10 6 62
7. Dania 7 15 29 -14 6 58
8. Wielka Brytania 7 12 30 -18 3 68
Tabela: Grupa B
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. Szwecja 7 35 9 26 21 67
2. USA 7 37 16 21 16 40
3. Niemcy 7 34 24 10 15 73
4. Słowacja 7 26 23 3 12 76
5. Łotwa 7 19 29 -10 9 97
6. Kazachstan 7 12 31 -19 6 46
7. Francja 7 13 26 -13 4 83
8. Polska 7 11 29 -18 1 40
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 49

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • franek_dolas
    2024-05-14 23:09:53

    Pierwsza połowa z naszej strony wyglądała jak początek sezonu ligowego niestety.
    Czemu nie grali od początku tak jak w trzeciej tercji?
    🤔

    • hubal
      2024-05-14 23:13:49

      ja nie wiem , a Ty wiesz ?

    • operatorSJZ
      2024-05-15 07:44:44

      ja nie, ktoś wie?

  • hubal
    2024-05-14 23:12:07

    ja tam jestem zadowolony co nasi grają
    przypominam , że z III przez II ligę z rzędu są w elicie
    za mało styczności z najlepszymi drodzy kibice

  • Michał83
    2024-05-14 23:12:10

    Niestety nasi zawodnicy obudzili się dopiero po zmianie bramkarza. Moim zdaniem można było ugrać więcej w tym meczu. Pierwsza tercja to taka "stara, dobra reprezentacja Polski z grupy 1b". Powodzenia w dalszych zmaganiach!

  • KrisssK
    2024-05-14 23:15:41

    Jony Murray - dzięki wielkie. Wystarczy....
    Osobiście mam nadzieję, że zasiądziesz sobie wygodnie na dłużej na ławeczce z tym Twoim doświadczeniem i umiejętnością gry pod presją. Wszyscy widzieli jak sobie z tym poradziłeś.

    • propofol
      2024-05-15 01:03:44

      Nie żebym jakoś szczególnie bronił Jaśka. 1 bramka nie miała prawa się zdarzyć, ale zobacz jak wyglądają ujęcia z góry przy 2. i 3. bramce. 2 słownie: dwóch) Francuzów stoi 50 od Murraya a nasi obrońcy się temu przyglądają l...

  • kunta
    2024-05-14 23:15:43

    Niestety nie da się zagrać dobrego meczu na MŚ wychodząc na taflę jak na mecz ligowy. Pomijając braki w jeździe na łyżwach i opanowaniu krążka, to nie było dzisiaj nic co widzieliśmy w 2 pierwszych spotkaniach. Wstydu nie ma, bo jednak bez czarowania wszyscy pozostali uczestnicy tego turnieju mają umiejętności wyższe od naszych. Ważne, żeby chłopaki dalej zagrali tak jak z Łotyszami i coś pozytywnego wynieśli z tej imprezy. Oczywiście w sensie sportowym...

    • hubal
      2024-05-14 23:48:01

      uważasz , że w 2 pierwszych szpilach potrafili jeździć na łyżwach a dziś nie ?

  • Arma
    2024-05-14 23:21:27

    Albo utyć Jaśka jeszcze bardziej by zakrył każdą dziurę w bramce (Do czego nie brakuje wiele) albo niech Fucik z Zabolem biją się o to kto będzie bronić. Inna sprawa że w końcu trzeba zacząć wykorzystywać przewagi, jest ciężko bo są lepsi ale raz na jakiś czas musi paść bramka

    • J_Ruutu
      2024-05-15 00:02:50

      Haha, no właśnie - w zeszłym roku na Krupówkach widziałem człowieka - szafę. Jego rodzina, też nie szczupła, wyglądała przy nim jak jakieś krasnoludki. Do dziś żałuję że nie zrobiłem fotki. Taki gość, ubrany w strój bramkarza, to byłby dopiero szok dla rywali :D

  • J_Ruutu
    2024-05-14 23:28:04

    Najwyraźniej dzień przerwy nam zaszkodził, za dużo czasu na myślenie o tym że "czeka nas najważniejszy mecz".
    Ciekawostka że wczoraj Niemcy, po dniu przerwy, wyglądali tak samo marnie jak my dziś przez większość meczu.

    • hubal
      2024-05-14 23:50:24

      czyli z gebelsami szpil o utrzymanie

  • mario.kornik1971
    2024-05-14 23:37:43

    trudno, dziś taktyka na pierwszą tercję się nie powiodła, walczymy dalej, do boju Polsko!

  • Tomunio82
    2024-05-14 23:38:11

    Ojtam , ojtam, nasi oszczedzali sily na Slowacje...
    A tak serio,... Brak slow....

  • Slavomirio
    2024-05-14 23:39:06

    Szkoda za mało strzałów za dużo podań powinni dać strzał dobitka i coś zawsze wpadnie Mało gry na bramkarzu No nic do puki krążek jest w grze jeszcze są szanse na utrzymanie Orły do boju wierzę w was

  • danielos8
    2024-05-14 23:39:54

    Ewidentnie chłopaki nie udźwignęli presji, taka prawda, zaczęli grać dobrze jak już było po meczu, no i te nieszczęsne przewagi. Ale gramy dalej.

  • narut
    2024-05-14 23:48:50

    dziś Francuzi niestety wznieśli się niemalże na wyżyny swoich umiejętności, bardzo poważnie podeszli do tego meczu, zdominowali nas na początku, niestety daliśmy sobie wbić 4 bramki, nie stwarzając sobie właściwie żadnych sytuacji, nie odgryzając się im nawet jakoś... z czasem jednak nasi się przebudzili (po korektach w ustawieniach) zaś Francja może nie tyle spuściła z tonu, co zapłaciła za tempo jakie dyktowała od początku spotkania.. i wówczas pojawiły się "plusy dodatnie" w naszej grze tak czy inaczej głów nie spuszczamy, koncentrujemy się na następnych spotkaniach i walczymy, broni nie składamy, jeszcze sporo można ugrać i oby zdrowie wszystkim dopisywało(!) PS. Francja z taką grą może spokojnie się postawić i Niemcom i kto wie czy nie Słowacji

    • hubal
      2024-05-14 23:53:41

      2 tory podarował Jasiek , niestety
      osobiście lubię Synka

  • dzidzio
    2024-05-14 23:55:02

    Niektórzy myślą że na mistrzostwach świata gra się jak w lidze bo nasza liga jest "silna". I tak się zachowują jak odrobienie strat jest jak za pstryknięciem palców. Ten mecz zweryfikował tą "siłę" i wybitność naszych gwiazd. Tu się nie gra na 70-80% tu się gra na 120% inaczej nie ma o czym myśleć. Nie wszystko stracone jest stracone. Ten turniej może jeszcze się pięknie zakończyć ale trzeba zapie.... i dawać z siebie dosłownie wszystko. Dziś tego nie było.

  • SK 1964
    2024-05-15 00:07:43

    Łotwa i Szwecja mam wrażenie że trochę nas zlekceważyła, Francja nie miała prawa tego zrobić i było to widać. Taki mecz trzeba zagrać na 100%, a jak Jasiek daje taki prezent to sorry, niestety zdarzają mu się ostatnio takie babole, pesela nie oszukasz.. Ciekawe czy zostanie w Kato, trzeba chyba myśleć o kimś nowym...

    • MikiBąku
      2024-05-15 01:10:47

      W Tychach w bramce robił to samo bramkarz dobry ale chyba nie jako 1 do reprezentacji

  • Koszki
    2024-05-15 00:08:16

    Pierwszy mecz o utrzymanie przegrany , najlepszy zawodnik Francji - Jasiu Murarz. Skoro takie mecze na które czekamy latami gramy bez bramkarza to szkoda wysiłku reszty drużyny.
    Jak się wszystko dobrze poukłada to z Kazachami będzie jeszcze jedna szansa aby trener wystawił bramkarza a nie budowlańca w bramce

  • WitekKH
    2024-05-15 00:41:08

    Absolutnie nie ma co winić tylko Murray'a! Nasza gra przez 30min. w ogóle się nie kleiła, a gra PP to już całkiem na bakier, przez cały turniej.
    Mecz ostatniej szansy - Kazachstan; choć prawdę powiedziawszy akurat ten rywal wygląda lepiej od Francuzów.

  • RafałKawecki
    2024-05-15 00:43:27

    Już to pisałem ale już finał play-off nie był finałem bramkarzy. Nie wiem skąd ta pewność pokładana w Mareja.
    Ale też bądźmy sprawiedliwi - nie on tu był jedynym winowajcą.
    Nie wiem czy nie zawiodła strategia. Zamiast szarpać się z Łotwą i Szwecją było skupić się na przeciwnikach, którzy są naszymi bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. Na cóż nam teraz ten punkt z Łotwą...

    • MikiBąku
      2024-05-15 01:14:28

      A punkt z lotwa dlatego jest kluczowy ze być może mecz z Kazachstanem wygrany w 60 minutach da nam utrzymanie a bez niego trzeba by było szukać punktu ze stanami Niemcami lub Słowacja a to chyba kiepski pomysł ten punkt jest kluczowy żeby się utrzymać tylko z Kazachstanem ma być wygrana za 3 oczka

    • kijek
      2024-05-15 04:18:37

      Punkt z Łotwą nie daje kompletnie niczego. Chyba że Kazachowie mieliby urwać punkt Niemcom, to wówczas ten punkt się liczy. Ale to byłaby bardzo zła wiadomość, bo wtedy nie tylko trzeba wygrać w 60 min ale także minimum 2 bramkami.

  • Hoka
    2024-05-15 00:46:01

    W bramce mizeria. W ataku mizeria. Pasiut słaby. Komorski bardzo słaby. W meczu ze Szwecją była walka teraz dzisiaj imitacja. Atak wyglądał dużo lepiej, nawet czwarta piątka grała fajny hokej. Niestety zaprzepaszczona szansa. Murray już więcej nie powinien wchodzić do bramki, a ciągłe rotowanie na tej pozycji to też nie najlepszy pomysł. Czas na Fucika.

  • Pawlak
    2024-05-15 00:46:05

    Super ze Chłopaki tak walczą, nie ma powodów do narzekań, Ps 1pkt brałbym w ciemno ,apetyt wzrósł i czuje to że Niemcy spadną na 2 poziom , Pozdrowienia i dziękuję za Fantastyczny Doping na Meczu

    • WitekKH
      2024-05-15 00:56:30

      Niemcy zameldują się w ćwierćfinale. Zarówno Łotyszy, jak i biało czerwonych czy Kazachów są w stanie ograć za trzy punkty. Fakt, że obronę mają dziurawą jak szwajcarski ser, a solidni bramkarze wszystkiego nie uratują, to jakby nie patrzeć terminarz mają z tych łatwiejszych.

    • Koszki
      2024-05-15 01:02:42

      Powaznie? Przegrają z nami, Kazachami i Francją ?
      Kolegę chyba trzyma jeszcze czeskie piwo

    • Pawlak
      2024-05-15 01:07:50

      Młodzi coś dali , teraz czas na Starych żeby coś pokazali i się o nich mówiło, po Mistrzotwach granie w kadrze dla większej połowy powinno się zakończyć, przepraszam 95 % , w obronie nie mamy młodszego niż 28 lat ,w ataku chyba poniżej 25 roku życia mamy tylko 4 ,slabe czasy były a będą chyba jeszcze gorsze , czas dać szansę tym Młodym

    • Pawlak
      2024-05-15 01:13:07

      Sorry Panie Witek i Panie Koszki troche mnie poniosło z tymi Niemcami , może za dużo piany i bujania w obłokach Pozdrawiam

  • Mariusz78PL
    2024-05-15 01:17:59

    Pierwsza szansa na utrzymanie zmarnowana i to niestety przy wydatnej pomocy naszych orłów. Nie wiem dlaczego wyszliśmy tacy bojazliwi i zaczęliśmy grać dopiero, jak już praktycznie było pozamiatane. Naprawdę ja uważam, że przy pełnej koncentracji, determinacji, zaangażowaniu byliśmy w stanie wygrac z Francja i jesteśmy w stanie wygrać z Kazachami. Tylko musi też pomóc bramka, a dzisiaj niestety do czasu zmiany kiepsko to wyglądało. No i łapanie kara!! Jeśli chcemy się utrzymać, to w tym decydujący meczu musimy się tego wystrzegać jak ognia. Wiadomo, że bez kar się nie obędzie, ale my często łapiemy je w tak głupi sposób, że ręce opadają. Obrońcy wclierwsejbtetcji też niecdoskakiwalobdo Francuzów pozwalając im strzelać z daleka. Naprawdę szkoda, bo chociaż przed mistrzostwami obawiałem się kompromitacji, to jeśli chcemy to potrafimy grać ładny hokej. Ja jestem generalnie miło zaskoczony nasza gra, chociaż tak jak pisałem, jeśli chcemy powalczyć w........

  • Mariusz78PL
    2024-05-15 01:21:53

    .... ostatnim meczu, to musimy zagrać z głową i to od pierwszej minuty. Stać was na to Panowie!!
    Głowy do góry i drugie szansy już nie zmarnujemy 🙂

  • Pawlak
    2024-05-15 01:30:12

    Interwencja Fucika na miano najlepszej na Mistrzoswtach 🥰😍

    • WitekKH
      2024-05-15 01:40:27

      A w tej kwestii, to się z Panem zgodzę 👍

  • szop
    2024-05-15 07:15:01

    szukanie winnego jest bez sensu bo do 3:0 nikt nic nie gral nie oddalismy nawet strzalu zeby ostudzic zapedy Francji gramy dalej kazdy walczy brawo wygrywa cala druzyna i przegrywa tez zapamietajcie to sobie

  • 999
    2024-05-15 07:19:27

    Nie są w stanie zagrać w tak krótkim czasie 7 meczów na tak wysokim poziomie. Niestety są mecze które mieli odpuści np. Szwecja, USA aby skoncentrować się i oszczędzać siły na mecz z przeciwnikami gdzie są szanse na pkt. Mecz ze Szwecją dużo ich kosztował. Mieli dzień przerwy, gdzie jak przepracowali go z masażystami to wprowadzili swoje mięśnie w stan rozluźnienia co było widać, że nie potrafili wejść w mecz. Co nam po dobrym meczu ze Szwecją jak przegrywam mecz z drużyną gdzie jest walka o utrzymanie. Sztab szkoleniowy nie opracowała taktyki na utrzymanie tylko nakręcić chłopaków mentalnie na walkę.

    • J_Ruutu
      2024-05-15 11:16:41

      Co to znaczy "odpuścić"? Tak konkretnie, jak sobie to wyobrażasz?

    • 999
      2024-05-15 18:39:15

      Tak odpuścić jak Niemcy odpuścili mecz ze Szwecją i USA a resztę meczy traktują jak grę o pkt jak awans mają 4 drużyny to co za różnica z którego miejsca wyjdą. Spadek ma jedną drużyna i dla nas najważniejsze mecze były z Francją, Kazachstanem potem ewentualnie Łotwą. Wygrana z Francją dawałaby już duże szanse na utrzymanie. Przecież chyba nie sądzisz, że są w stanie wyjść z grupy. Cuda się zdarzają ale obecnie takie drużyny jak USA, Szwecja, Niemcy, Słowacja są poza zasięgiem i długo długo jeszcze będę.

  • Lesiu Bejbe
    2024-05-15 08:23:09

    Moim zdaniem nasi nie wytrzymali presji trybun w pierwszej tercji i te dwie szybkie bramki to efekt pelnych gaci! Trzeba zaczac na powaznie szkolic mlodych zawodnikow, to moze za 10 lat bedzie lepiej. Zadzwonic do Dunczykow czy Norwegow i skopiowac ich system szkolenia.

  • Ryszard Rr66
    2024-05-15 09:32:50

    bramkarz nr.1 jasio i roszady w zestawieniach tak aby przeciwnik się nie zorientował o ile się interesował ,grali fajnie w eliminacjach po co roszady ,marey w średniej formie a i tak w bramce ,po co załatwiane kwity dla fucika, wczoraj widzieliśmy jak się gra z dobrym bramkarzem i zgranymi formacjami ,szkoda że przy 3;0 ,oby dzisiaj sił wystarczyło na min. remis,

  • Paskal79
    2024-05-15 10:09:18

    Panowie sprawa jest prosta trafiliśmy na kryzysowy mecz, nogi nie nosiły Polaków wogole,tempo meczu było też niskie do meczy dwóch wcześniejszych,Francuzi też odczuwali,ale mimo wszystko byli szybsi i lepiej grali,z trybun wyglądało to bardzo słabo przez praktycznie dwie nie stworzyliśmy żadnej dobrej sytuacji,po dobrych akcjach, chłopaki chcieli ale nie mieli z czego, dziś Słowacja i wiadomo będzie super ciężko, choć uważam że z Niemcami jest cień szansy powalczyć i mam nadzieję że mecz o utrzymanie będzie z kazachmi.Warto jechać atmosfera super i biało -czerwone trybuny!

  • Wujek43
    2024-05-15 10:09:42

    Dlaczego Wronka dźwigną nożkę ?

  • danielos8
    2024-05-15 11:22:23

    Za dużo kombinowania, gra się zgranymi formacjami klubowymi, już wcześniej to pisałem czemu nie gra np. Pasiut z Fraszko. Kto gra 3 bramkarzami? Jest pierwszy i rezerwowy który wchodzi jak pierwszy nie daje już fizycznie rady. Murray dał ciała wczoraj to wchodzi drugi i gra.

  • Beta
    2024-05-15 11:23:45

    Myślę że trener ma sporo materiału do analizy.
    Wczoraj nasi przespali I tercję i źle się mecz ułożył bo stracili aż 4 bramki
    Trzeba szukać punktów bo zostały jeszcze 4 mecze ,będzie ciężko ale wierzę że wczorajszy kubeł zimnej wody sprawi że juz teraz będziemy ogladać tylko dobrą grę

  • Romson21.
    2024-05-15 13:02:13

    Grają tak bo inaczej nie potrafią ,grają w większości w bananowej lidze.Praktycznie ten sam skład nie potrafi wygrać z Ukrainą i Koreą to o czym my mówimy o meczu ze Szwedami którzy praktycznie grali na max 50%.Mamy bramkarza z 3ligi niemieckiej obroncę z 2 ligi tego samego kraju no zawodnika który gra w 4 formacji słabego klubu czeskiej extra ligi.Francuzi potrafili powołać zawodnika z KHL.My wysyłamy najlepszego naszego zawodnika do domu,bo Krężolek jest podobno w rewelacyjnej formie.Ico nastrzelał bramek.A kto tam jest w formie?

  • Hokejowy1964
    2024-05-15 13:20:16

    Zostaliśmy zdecydowanie zweryfikowani przez Francuzów którzy zagrali solidnie. Słabo jeździliśmy, zaczęliśmy grać na 7 minut przed końcem 2 tercji , mam odczucia że przeciwnik zadowolony z wyniku dał nam trochę pograć ale kontrolował już prawie cały czas przebieg meczu do końca. Francja gra w Eicie kilkanaście lat i było widać różnicę w kulturze gry , doświadczeniu. Bozon i jego sztab rozczytali naszą grę i nie mieliśmy atutów. Zostały 4 mecze , niech nasi postarają się zagrać tak jak pierwsze 2 mecze, niech się cieszą grą, szanse zmalały ale nadzieja umiera ostatnia.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe