W czwartek i piątek reprezentację Polski czekają dwa mecze towarzyskie z Węgrami. – Cieszymy się, że zagramy te spotkania, bo nasza kadra potrzebuje międzynarodowych sprawdzianów – wyjaśnił Róbert Kaláber, selekcjoner „Orłów”.
Jego podopieczni w dniach 17-19 grudnia mieli rywalizować w turnieju z cyklu Euro Ice Hockey Challenge, którego stawką był Puchar imienia Wojciecha Korfantego, wybitnego Ślązaka i jednego z ojców niepodległej Polski. Rywalami Polaków pierwotnie mieli być Węgrzy, Ukraińcy i Francuzi. Z uwagi na sytuację epidemiczną na całym świecie z rywalizacji wycofali się nasi wschodni sąsiedzi oraz trójkolorowi, których mieli zastąpić Łotysze.
– W planach było rozegranie z Łotwą dwóch spotkań. Najpierw towarzyskiego, a później turniejowego. Niestety w sobotę rano otrzymaliśmy z tamtejszej federacji informację, że drużyna nie przyjedzie do Katowic z powodu wykrycia w zespole przypadków zakażenia koronawirusem – wyjaśniła Marta Zawadzka, wiceprezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie.
– Od jakiegoś już czasu żyjemy w sferze nieprzewidywalności, więc musieliśmy poszukać nowego rozwiązania. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości uda nam się zmierzyć z Łotyszami – dodała.
Ostatecznie stanęło na tym, że biało-czerwoni rozegrają dwumecz z Węgrami. Pierwsze spotkanie odbędzie się w czwartek o 18:45, a drugie w piątek o 17:45.
– Szkoda, że nie dojdzie do spotkań z Łotwą, bo to drużyna z najwyższej półki, ale jesteśmy zadowoleni, że zagramy dwumecz z Węgrami. Nasza reprezentacja potrzebuje międzynarodowych sprawdzianów, bo turniej kwalifikacyjny do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekiniecoraz bliżej– powiedział Róbert Kaláber, selekcjoner „Orłów”.
Jak już informowaliśmy, „Madziarzy” przyjadą do nas w krajowym składzie, czyli bez zawodników DTVK Jegesmedvék Miszkolc oraz AV19 Székesfehérvár, którzy rywalizują odpowiednio w ekstralidze słowackiej oraz w międzynarodowej bet-at-home ICE Hockey League. Zabraknie też występujących w fińskiej Liidze Balázsa Seböka (KalPa Kuopio) i Vilmosa Galló (KooKoo).
– Na każdym zgrupowaniu mamy nad czym pracować. Spotykamy się po to, by nasza gra wyglądała coraz lepiej – powiedział Bartosz Ciura, który w starciach z „Bratankami” będzie pełnił funkcję kapitana reprezentacji.
Kolejna konsultacja szkoleniowa ma odbyć się w lutym. W fazie głębokich planów jest kolejny turniej „o Puchar Trójmorza”.
Czytaj także: