Hokej.net Logo

Problem z kontuzjami i ... powołaniami

Problem z kontuzjami i ... powołaniami

W piątkowej kolejce spotkań rozgrywek Polskiej Hokej ligi, zespół MMKS Podhale zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z drużyną Polonii Bytom. Przed tym szalenie istotnym dla dolnych rejonów tabeli spotkaniu, trenerowi Markowi Ziętarze przybyło problemów.

Powiększyła się bowiem lista kontuzjowanych. Do Dariusza Gaczoła i Bartłomieja Niesłuchowskiego, dołączył Piotr Kmiecik, który na czwartkowym treningu został uderzony w twarz krążkiem. Wstępne badania przeprowadzone w szpitalu wykazały złamanie szczęki i mocne stłuczenie nosa. Na razie trudno określić ile potrwa przerwa w treningach.

Występ całej tej trójki w Bytomiu jest wykluczony. Pod znakiem zapytania stoi też gra Kaspra Bryniczki, który zmaga się z przeziębieniem.

-Mimo wszystko jedziemy z nadzieją, że uda się nam wywalczyć jakieś punkty. Na pewno łatwo nie będzie. Do tej pory mamy korzystny bilans spotkań z Polonią, ale od naszego ostatniego meczu nastąpiło sporo zmian w kadrze naszych rywali. To w jakimś stopniu już inna drużyna. Silniejsza czy słabsza, trudno na razie ocenić– uważa trenerZiętara.

Kontuzje to nie jedyny kłopot „Szarotek". Czwórka podstawowych zawodników: Patryk Wronka, Filip Wielkiewicz, Dawid Olchawski i Damian Tomasik, dostała powołanie do reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata u-20. Rozegrane one zostaną w dniach 15-22 grudnia w Sanoku, ale zgrupowanie rozpoczyna się już 30 listopada. Problem w tym, że w tym okresie nowotarżanie, zgodnie z terminarzem PHL, mają rozegrać 5 spotkań kolejno z: z HC GKS Katowice (1 grudnia, dom), Ciarko Sanok (3 grudnia, dom), JKH Jastrzębie (6 grudnia, wyjazd), GKS Tychy (8 grudnia, dom), KTH Krynica (10 grudnia, wyjazd).

-Możemy mieć wielki kłopot. Tracimy kluczowych zawodników i to z pierwszych trzech formacji. Oczywiście cieszy to, że Ci chłopcy wezmą udział w tak prestiżowej imprezie i dla mnie, i dla klubu jest to powód do dumy, ale w sytuacji kadrowej jakiej się znajdujemy to dla nas problem. Liczymy na kompromis. Wyjścia są dwa. Można przełożyć mecze, ale to będzie szalenie trudne, ze względu na ciasny terminarz i brak wolnych terminów. Być może władze PZHL i sztab szkoleniowy reprezentacji zgodzą się aby nasi zawodnicy dotarli na zgrupowanie z lekkim opóźnieniem. Wtedy mogli by przynajmniej wystąpić w tych dwóch pierwszych, dla nas istotnych, spotkań– wyjaśnia Ziętara.

Oprócz wymienionej czwórki, na liście rezerwowych znajduje się jeszcze Oskar Jaśkiewicz.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe