W niedzielę w szkockim Dumfries reprezentacja kobiet do lat 18 rozpocznie walkę o awans do dywizji I grupy A mistrzostw świata. W pierwszym pojedynku biało-czerwone zmierzą się z gospodyniami turnieju. Starcie Polek z Brytyjkami rozpocznie się o godzinie 21:00 naszego czasu.
Wielka Brytania
W ubiegłorocznych katowickich mistrzostwach świata dywizji IB Brytyjki zajęły przedostatnie piąte miejsce, wygrywając zaledwie jeden mecz ze zdegradowaną do niższej grupy Australią. Polki wygrały wtedy 2:0 na zakończenie zmagań, co zapewniło im brązowy medal tamtej imprezy.
W niedzielę nasze dziewczyny czeka ciężka przeprawa. Ich rywalki będą starały się zrobić wszystko co możliwe, żeby dobrze rozpocząć czempionat, którego są gospodyniami. Paradoksalnie to może ułatwić zadanie podopiecznym Tomasza Kowalczyka, o ile dziewczyny z Wysp poczują tremę związaną z debiutanckim występem przed własną publicznością.
–Miałyśmy bardzo dobre zgrupowanie i wiem, że dziewczyny już się nie mogą doczekać gry przed swoimi kibicami – informuje Cheryl Smith, trenerka zespołu.
Sztab szkoleniowy Wielkiej Brytanii jest w pełni świadomy klasy drużyn, które zawitają do Dumfries. Brytyjki w kadrze mają sporo zawodniczek, dla których bieżący występ nie jest ostatnim z możliwych w kategorii U18.
–Czeka nas ciężki turniej. Przyjedzie kilka naprawdę dobrych zespołów, a pamiętajmy, że nasza drużyna jest wciąż bardzo młoda – informuje Smith.
Gospodynie turnieju dopadły problemy bogactwa. Spowodowała to duża liczba kandydatek do gry w juniorskiej kadrze. Sztab trenerski mógł zatem przebierać i wybierać we wszystkie strony, dopasowując poszczególne kandydatury pod konkretną koncepcję.
–Była bardzo duża konkurencja, co dobrze wróży kobiecemu hokejowi w Wielkiej Brytanii – powiedziała główna trenerka brytyjskiego zespołu. - Nie pamiętam kiedy wcześniej tak ciężkie decyzje towarzyszyły ustalaniu składu.
Fot. icehockeyuk.co.uk
Wśród wybranek pani Smith znalazło się kilka dziewczyn, na co dzień podnoszących swoje hokejowe umiejętności za Oceanem. W lidze USHS w Stanach Zjednoczonych występują szkockie napastniczki Aimee i Chloe Headland. Pierwsza z nich urodziła się w Kanadzie i ma 17 lat. W MŚ U18 debiutowała w Katowicach, gdzie zdobyła jedną bramkę. Występuje w drużynie Northwood School Huskies. Chloe ma dopiero 15 lat i jest hokeistką Lady Islanders 19U Huntington. W Dumfries zadebiutuje w turnieju mistrzowskim.
Dużo większy bagaż oświadczeń towarzyszy Verity Lewis. Dla niej nadchodzący turniej będzie czwartą okazją do rywalizacji w juniorskim czempionacie, a na jej koncie są również dwie imprezy mistrzostw świata wśród seniorek. Angielka ma 17 lat i gra na pozycji obrońcy. Występuje w kanadyjskiej EWHC w zespole Ontario Hockey Academy Juniors.
Jej koleżanką klubową jest Kaitlyn Morrison, młodsza od niej o dwa lata. Pomimo swojego wieku defensorka rodem z Irlandii Północnej szykuje się już do drugiego występu na czempionacie do lat 18.
Holandia
Kolejnym przedstawicielem królewskiej nacji w Dumfries będą Holenderki. „Pomarańczowe” w ubiegłym roku zadebiutowały w mistrzostwach, co oznaczało konieczność uczestnictwa w turnieju kwalifikacyjnym przeznaczonym dla pięciu najsłabszych drużyn globu. Zawody odbyły się w Mexico City, a Holenderki zakończyły je z kompletem punktów i bilansem bramkowym 25-5. W pokonanym polu zostawiły Meksykanki, Hiszpanki, reprezentantki Kazachstanu i Turczynki. Pewnym krokiem weszły do dywizji I grupy B, gdzie czeka je nieporównywalnie cięższa walka.
Ubiegłoroczny sukces wywalczył z zespołem 40-letni Alf Philippen, były hokeista holenderskich klubów, który obecnie prowadzi męski zespół Limburg Eaters Geleen w BeNe Lidze. Są to połączone rozgrywki dla drużyn z Holandii i Belgii.
W Dumfries zabraknie trzech najskuteczniejszych zawodniczek z kadry, która wywalczyła awans w stolicy Meksyku. Bariery wiekowej uniemożliwiającej start nie osiągnęły natomiast trzy inne kluczowe hokeistki tamtych zmagań. Romy Brouwers ma 17 lat, a w ubiegłym roku nie tylko występowała w mistrzostwach juniorek, ale wspomogła także seniorską reprezentację Holandii w światowym czempionacie. W meksykańskich kwalifikacjach zdobyła jednego gola oraz zaliczyła 5 asyst, co oznaczało dla tej defensorki zajęcie czwartego miejsca w wewnętrznej klasyfikacji najskuteczniejszych.
Tuż za nią znalazła się z bramką i trzema kluczowymi podaniami Zoe Strijland. Zawodniczka ta gra w ataku i ma 16 lat. Rok młodsza jest natomiast bramkarka Emma Fondse, dla której Meksyk będzie przywoływał same dobre skojarzenia. Rozegrała w turnieju kwalifikacyjnym dwa spotkania, wpuszczając średnio pół bramki w meczu. Obroniła wtedy 98% strzałów rywalek.
Francja
„Trójkolorowe” to jedne z głównych kandydatek do awansu do dywizji IA. W zeszłym roku w Katowicach zajęły drugie miejsce, pokonując wszystkie rywalki, za wyjątkiem Dunek, czyli triumfatorek tamtej imprezy. Biało-czerwone uległy Francuzkom 1:3.
Próbę generalną, mającą na celu sprawdzenie formy odbędą dzisiaj, czemu posłuży spotkanie towarzyskie z drugim głównym faworytem turnieju, czyli z reprezentacją Norwegii.
Fot. hockeyfrance.com
Kadra Francuzek oparta jest na zawodniczkach rodzimej ligi, a wspierają ją dwie hokeistki na co dzień grające w USA. Napastniczka Lucie Turcotte ma dopiero 15 lat. Jej klubem jest Akademia Kimball Union. Ta zawodniczka była obecna w Katowicach na ubiegłorocznym czempionacie. Był to jej debiut w imprezie mistrzowskiej. Zdobyła wtedy dwie bramki dla swojego zespołu.
Margot Roquette jest klubową koleżanką Brytyjki Aimee Headland. Obie występują w Northwood School Huskies w lidze USHS. Francuzka ma 17 lat i gra w formacji defensywnej. Jest bardzo doświadczoną zawodniczką w aspekcie juniorskim. W Dumfries zagra po raz czwarty w MŚ do lat 18.
Norwegia
Dziewczyny z północnej Europy w Szkocji zaliczą swój debiut w dywizji IB. Jeszcze nigdy tak nisko nie rywalizowały. Przez szereg lat juniorki z Norwegii występowały w dywizji pierwszej, w której nie było podziału na grupy. Ten pojawił się od roku 2017 i wtedy Skandynawki przypisane zostały do górnej połówki tej części rozgrywek. W styczniu we włoskim Asiago okazały się najsłabsze i zostały relegowane do grupy B.
Dzisiejsze spotkanie z Francuzkami pozwoli określić w jakiej formie znajdują się zawodniczki z krainy fiordów, choć na to pytanie odpowiedzi mogą udzielić wyniki uzyskane przez Norweżki w niedawnych sparingach z Dunkami, które zajęły ich miejsce w grupie A. Potomkinie Hamleta dwukrotnie nieznacznie okazały się lepsze, wygrywając 1:0 i 4:3.
Reprezentację tworzą zawodniczki grające w rodzimych rozgrywkach, a ich wzmocnieniem są hokeistki uczące się swojego rzemiosła w sąsiedniej Szwecji. Dwie z nich występują na zapleczu ekstraklasy (Division 1) w rezerwach MODO Hockey. To 16-letnia bramkarka Kaja Erkle oraz jej rówieśniczka grająca w formacji ataku Andrea Kaspersen. W ubiegłorocznych mistrzostwach, które były jej debiutem, strzeliła dwa gole.
Mocna kolonia Norweżek jest w Linköping HC. Aż trzy zawodniczki, które do tej pory grały tylko w rezerwach tego klubu, w bieżącym sezonie włączone zostały do kadry pierwszego zespołu i ogrywają się w bodajże najsilniejszej europejskiej lidze, którą jest SDHL. Defensorka Thea Reiermark Jørgensen zdążyła już nawet zdobyć swoje debiutanckie trafienie w tych rozgrywkach. Na jej koncie jest 15 gier w ekstraklasie szwedzkiej. Prawoskrzydłowa Nora Christoffersen również raz trafiła do siatki rywalek, a Marthe Pabsdorff Brunvold wciąż czeka na pierwszy punkt.
Jørgensen oraz Christoffersen szykują się do czwartych już mistrzostw juniorskich. Brunvold ma na koncie o jeden start mniej, ale za to może pochwalić się udziałem w czempionacie seniorek.
Chiny
Azjatki będą ostatnimi rywalkami naszych dziewczyn w Dumfries. W ubiegłym roku w Katowicach Polki wygrały 5:1.Chinki skończyły tamte mistrzostwa na czwartym miejscu.
Najskuteczniejszą zawodniczką w stolicy Śląska była Chunyang Fu. Defensorka ma 17 lat i już dwukrotnie grała w juniorskich mistrzostwach. W 2018 roku strzeliła 3 bramki i zaliczyła 2 asysty. Jej rówieśniczka Huiru Zhan skończyła tamten turniej z dwoma kluczowymi podaniami. Uprawnione do gry w czempionacie do lat 18 są obie bramkarki z kadry walczącej w Katowicach. Han Jiang rozegrała wtedy 4 spotkania wpuszczając średnio ponad 4 bramki w każdym meczu. Jeszcze gorzej zaprezentowała się w swoim jedynym występie Yiyang Han. Zawodniczka z Harbinu ma dopiero 16 lat.
Mecze Polek na MŚ Dywizji I Grupy B w Dumfries:
Wielka Brytania (niedziela, godzina 21:00)
Holandia (poniedziałek, godzina 17:30)
Francja (środa, godzina 14:00)
Norwegia (piątek, godzina 14:00)
Chiny (sobota, godzina 17:30)
Czytaj także: