Alan Łyszczarczyk przez najbliższe dwa miesiące będzie zawodnikiem Podhala Nowy Targ. Później 22-letni napastnik najprawdopodobniej wróci za ocean, by ponownie występować w East Coast Hockey League lub w AHL.
Rozgrywki ECHL, która jest trzecim szczeblem rozgrywkowym po NHL i AHL, mają rozpocząć się w grudniu. Nic więc dziwnego, że „Łycha” szukał rozwiązania, które pozwoli mu jak najlepiej przygotować się do sezonu.
– Tak, to prawda. Doszedłem z działaczami do porozumienia w tej kwestii. Po więcej szczegółów odsyłam do mojego menedżera – zaznaczył Alan Łyszczarczyk.
– Odbyłem wiele rozmów z klubami z Europy i z Polski. Alan zdecydował, że zagra tam, gdzie stawiał swoje pierwsze kroki. Doskonale wie, że pod opieką obecnego trenera Podhala będzie dobrze przygotowany do rywalizacji za oceanem – powiedział namMichael Kolarz z Global Management Group.
Prawa do urodzonego w Nowym Targu zawodnika ma obecnie zespół Idaho Steelheads (ECHL), który pozyskał go z Fort Wayne Komets. To właśnie w ekipie „Komet” Łyszczarczyk rozegrał swój pierwszy seniorski sezon. W 57 spotkaniach strzelił 19 bramek i zanotował 27 asyst i został doceniony przez kibiców tytułem najlepszego debiutanta.
– Jeśli nie pojawi się ciekawsza oferta z czołowych lig europejskich, to Alan dwa miesiące spędzi w Podhalu. Później wyjedzie za ocean, by grać w ECHL lub w AHL – dodał Kolarz.
Czytaj także:
