Stoczniowiec Gdańsk w swoim pierwszym meczu wysoko pokonał zespół Estonii 8:2 (2:0,4:1,2:1) w turnieju o Puchar Bałtyku rozgrywanego w łotewskim Ogre. Dość pechowo mecz skończył się dla Grzegorza Zaleskiego, który złamał nogę. Dzięki temu zwycięstwie Stoczniowiec wygrał cały cykl turnieju o Puchar Bałtyku.
Bramki dla Stoczniowca: Balat-2, Skutchan-2, Błażowski-2, Jurasek, Grobarczyk.
Od pocz±tku mieli¶my przewagę, pod każdym względem przeważali¶my, mecz bez historii, mogło pa¶ć więcej bramek, ale wiadomo że nie wszystko wejdzie. Cały mecz bronił Przemysław Odrobny, grali¶my na nie pełne 4 ataki i 3 obrony. Pechowo mecz zakończył Grzegorz Zaleski który uderzył w bandę i złamał nogę (ko¶ć strzałkow±). Wła¶nie nie dawno byli¶my w szpitalu gdzie mu gips założono. Przed chwil± zakończyła się I tercja drugiego dzisiejszego meczu gdzie ASK Ogre prowadzi 3:2 z Energij± Elektrenai. – powiedział nam II trener Stoczniowca, Henryk Zabrocki.
Czytaj także: