To już pewne – Aleksandr Radułow żegna się z NHL. Krnąbrny Rosjanin podpisał dwuletni kontrakt z Ak Bars Kazań.
Radułow występował w NHL przez ostatnich sześć lat. Pięć sezonów spędził w Dallas Stars, ale ostatnie rozgrywki nie były dla niego zbyt udane. W 71 meczach zgromadził 22 punkty, na które złożyły się 4 gole i 18 asyst. Na ławce kar spędził 30 minut, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na -20.
36-letni skrzydłowy wraca do KHL. Podpisał bowiem dwuletni kontrakt z Ak Bars Kazań, czyli trzykrotnym zdobywcą Pucharu Gagarina.
– Radułow jest jednym z najzdolniejszych napastników, którzy kiedykolwiek występowali w KHL. Bardzo się cieszymy, że następne dwa lata spędzi właśnie w Kazaniu. To urodzony lider, a jego umiejętności, doświadczenie i energia z pewnością wzmocnią nasz zespół – powiedział Marat Waliułlin, dyrektor generalny ekipy z Tatarstanu.
Słynący ze swojego wybuchowego charakteru zawodnik w KHL rozegrał w sumie 483 mecze, zdobywając w nich 581 punktów za 193 gole i 388 asyst. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +220, a na ławce kar spędził 782 minuty.
– Decyzje o powrocie nigdy nie są łatwe, ale biorąc pod uwagę mój wiek i sytuację rodzinną, chciałem spędzić więcej czasu w Rosji. Zgodziłem się na ofertę Ak Bars, bo to świetny klub, gdzie wszystko jest na najwyższym poziomie. Drużyna zawsze walczy o najwyższe cele, a granie w Kazaniu zawsze sprawiało mi przyjemność – przyznał Aleksandr Radułow.
Czytaj także: