Piątek, piąteczek, piątunio! Przed nami 14. kolejka Polskiej Hokej Ligi, w której emocji nie zabraknie. Czeka nas szybki rewanż za Superpuchar Polski oraz druga odsłona „Świętej Wojny”. Ciekawie będzie również na drugim biegunie tabeli!
W środę GKS Katowice wywalczył we własnej hali pierwszy w historii klubu Superpuchar Polski, wysoko pokonując Comarch Cracovię 7:1. Los chciał, że oba zespoły zmierzą się również dzisiaj, ponownie w „Satelicie”.
Stara hokejowa prawda mówi, że każdy mecz jest inny. Poeci z pewnością mogliby dodać do tej frazy, że nie ma też dwóch tak samo zdobytych bramek, dwóch takich samych bodiczków oraz... dwóch podobnych spojrzeń w oczy.
Pewne jest to, że krakowianie przyjadą do Katowic wyraźnie zmotywowani i z ogromną żądzą rewanżu. Zresztą już po meczu zapowiadał to Radosław Sawicki, skrzydłowy "Pasów" .
– Wydaje mi się, że musimy zagrać agresywniej. GieKSa wygrywała większość pojedynków na bandach, ale ciężko mi to ocenić na gorąco po meczu – stwierdził "Sawi".
Nie da się ukryć, że podopieczni Rudolfa Roháčka muszą poprawić szeroko pojętą grę w destrukcji, bo z tym elementem mieli największy problem w środę.
Katowiczanie deklarują, że będą chcieli zagrać w podobny sposób, a kluczem do zwycięstwa będzie sumienne podchodzenie do swoich obowiązków i wybijanie rywali z rytmu.
– Wiedzieliśmy, że Cracovia będzie mocno naciskać od początku i byliśmy na to przygotowani. W piątek musimy wykonać taką samą pracę jak dziś, wygraliśmy 7:1 i wszystko funkcjonowało jak należy – podkreślił tuż po zdobyciu Superpucharu Polski Christian Blomqvist.
Czas na wojnę, "Świętą Wojnę"
Ciekawie powinno być też w Oświęcimiu, gdzie Re-Plast Unia Oświęcim zmierzy się z GKS-em Tychy. Będzie to druga w tym sezonie odsłona "Świętej Wojny”, czyli meczu, w którym nie brakuje twardej i męskiej walki.
W poprzedniej rundzie, na "Stadionie Zimowym", triumfowali biało-niebiescy 4:2, prezentując dojrzalszy i lepiej poukładany hokej.
Drużyna Nika Zupančiča na razie prezentuje się bardzo dobrze. Dotychczas wygrała 10 z 12 spotkań, co przełożyło się na 29 punktów w ligowej tabeli i pozycję lidera. Zdobyła też najwięcej bramek w lidze – 51 i straciła ich najmniej – 20.
We wtorkowym meczu biało-niebiescy przegrali 0:1, ale nie zamierzają się tym faktem załamywać.
– Niestety raz na jakiś czas przytrafi się słabsze spotkanie, z którego musimy wyciągnąć wnioski i przygotować się do kolejnych spotkań – zaznaczył Łukasz Krzemień, środkowy oświęcimian.
Wydaje się, że trójkolorowi uporali się już z kryzysem. Po pięciu porażkach z rzędu, przyszła seria pięciu zwycięstw i dziś udają się do grodu nad Sołą z zamiarem kontynuowania zwycięskiego marszu.
– Przegrywaliśmy, ale z każdego przegranego meczu wyciągnęliśmy wnioski i wierzę, że teraz to pozwoli nam prezentować się w taki sposób, w jaki byśmy sobie tego życzyli – zwrócił uwagę Bartłomiej Pociecha, doświadczony obrońca GKS-u Tychy.
I dodał: – Każdy mecz jest dla nas tak samo ważny i w każdym liczą się tylko trzy punkty. Ale tak, aktualnie naszym małym celem jest zakwalifikowanie się do Turnieju Finałowego Pucharu Polski.
Punkty ważne dla wszystkich
Ciekawie zapowiada się też starcie Zagłębia Sosnowiec z Marmą Ciarko STS-em Sanok. Oba zespoły sąsiadują w tabeli, mając na swoim koncie odpowiednio 12 i 15 punktów.
– Krótko mówiąc jest to mecz o szóste miejsce. Chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony i wygrać to spotkanie – stwierdził Damian Piotrowicz, skrzydłowy Zagłębia.
– Niezwykle istotna będzie w tym meczu nasza dyscyplina taktyczna. W poprzednim starciu byliśmy lepsi, gdy graliśmy pięciu na pięciu, ale rywale dobrze rozgrywają przewagi i wygrali ten mecz 2:1. Wniosek jest prosty – nie możemy faulować.
Do Nowego Targu przyjedzie KH Energa Toruń, która w pierwszej rundzie wysoko i niezwykle boleśnie pokonała Tauron Podhale aż 7:0.
Jeśli "Szarotki", nie chcą osiąść na mieliźnie, czyli na ostatnim miejscu w tabeli, muszą wygrać dziś ze „Stalowymi Piernikami”. Góralom przyjdzie już rywalizować bez Kevina Lindskouga, który wczoraj rozwiązał swój kontrakt z Podhalem. 30-letni Szwed przeniósł się do Re-Plast Unii Oświęcim, w której o miano "jedynki" powalczy z Robertem Kowalówką.
Tauron Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzednie mecze: 0:7.
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Katowice – Coamrch Cracovia godz. 18:30
Poprzednie mecze: 3:1.
Transmisja: polskihokej.tv
Re-Plast Unia Oświęcim – GKS Tychy godz. 19:00
Poprzednie mecze: 4:2.
Transmisja: polskihokej.tv
Zagłębie Sosnowiec – Marma Ciarko STS Sanok godz. 19:00
Poprzednie mecze: 1:2.
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: