Comarch Cracovia zakończyła obóz w Popradzie. Rudolf Roháček ocenił całe zgrupowanie oraz wskazał, na jakie pozycje zamierza poszukać jeszcze wzmocnień.
Hokeiści „Pasów” treningi w Popradzie rozpoczęli w zeszły poniedziałek i pracowali przez pięć dni. Skupili się głównie nad kondycją, popracowali też nad strzałami na bramkę oraz sytuacjami jeden na jeden oraz dwa na dwa.
– Mieliśmy idealne warunki do trenowania, które wykorzystaliśmy na sto procent. Najważniejsze były jednak treningi na lodzie, gdzie przebywaliśmy przez trzy i pół godziny dziennie. Do tego doszła również siłownia i rowery, dlatego myślę, że maksymalnie wykorzystaliśmy ten czas. Oczywiście zmęczenie jest duże, ale bez ciężkiej pracy nie da się osiągnąć sukcesu. Po powrocie do Krakowa będziemy pracować jeszcze mocniej i intensywniej – opowiedział czeski szkoleniowiec.
Na zgrupowaniu w Popradzie pojawił się Rok Stojanovič, nowy bramkarz ekipy z Siedleckiego 7. Trener Roháček cieszy się, że rosły Słoweniec dobrze dogaduje się z pozostałymi golkiperami Davidem Zabolotnym i Łukaszem Hebdą.
– To ważna pozycja, dlatego jestem niezmierne zadowolony, że udało nam się dopiąć ten transfer. Rok już od pierwszych treningów pokazał dużą klasę oraz odpowiedzialność i od samego początku bardzo ciężko pracuje – wyjaśnił opiekun „Pasów”.
Zaznaczył też, że pracuje nad pozyskaniem nowych zawodników.
– Z pewnością potrzebujemy jeszcze napastnika i obrońcy. Skład nie jest jeszcze zamknięty i robimy wszystko, by jak najszybciej skompletować kadrę – przyznał Rudolf Roháček.
Czytaj także:
