Comarch Cracovia zamyka na razie ligową tabelę. „Pasy” w niedzielny wieczór przegrały na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 3:4. Jak to spotkanie ocenił Rudolf Roháček?
Krakowianie jako pierwsi wyszli na prowadzenie, bo w 12. minucie sposób na Patrika Spěšnego znalazł Martin Látal.
Później skuteczniejsi byli sosnowiczanie, którzy na początku trzeciej odsłony prowadzili 4:2. W końcówce kontaktowego gola zdobył jeszcze Alexander Younan, ale na więcej zawodników spod Wawela nie było już stać.
– To był nasz pierwszy mecz i jego przebiegł był bardzo wyrównany. Było mnóstwo sytuacji, zarówno z jednej, jak i drugiej strony. W trzeciej tercji walczyliśmy o wyrównanie i wielka szkoda, że to trzecie trafienie przyszło tak późno. Później ściągnęliśmy bramkarza i przez ponad dwadzieścia sekund graliśmy w sześciu na czterech, ale nie udało się już dogonić wyniku – zaznaczył Rudolf Roháček
– O tę jedną bramkę rywale byli lepsi, ale i my zagraliśmy dobry mecz. Wiadomo, że musimy poprawić błędy, ale było to pierwsze spotkanie i będziemy nad tym dalej pracować – dodał.
W piątek krakowianie zmierzą się na wyjeździe z PZU Podhalem Nowy Targ, które również w pierwszych dwóch meczach sezonu ma na swoim koncie dwie porażki. To spotkanie rozpocznie się o 18:00.
Czytaj także: