Hokeiści Comarch Cracovii zakończyli etap meczów sparingowych. Poprzeczka poszybowała mocno w górę, wszak przed najlepszą polską ekipą poprzedniego sezonu spotkania w Hokejowej Lidze Mistrzów.
Na zakończenie spotkań kontrolnych „Pasy” rozegrały dwa spotkania z Polonią Bytom. Oba wygrały 3:2 i 5:1.
– Były to bardzo dobre spotkania. Pokazaliśmy w nich szybki i kombinacyjny hokej. Oceniam je pozytywnie – zaznaczył na wstępie Rudolf Roháček, trener Cracovii. – Oczywiście wiemy także nad czym musimy jeszcze się pochylić i co poprawić.
Czeski szkoleniowiec jest także zadowolony z faktu, iż udało się utrzymać trzon zespołu, który w poprzednim sezonie po raz drugi z rzędu sięgnął po tytuł mistrzowski. Pozytywnie ocenia też nowych graczy.
– Kasper Bryniczka i Teddy Da Costa dobrze wkomponowali się do naszego zespołu. Fajnie prezentuje się też Eryk Sztwiertnia, który dołączył do nas z HC Oceláři Trzyniec. To polski skrzydłowy, ale wychowany w oparciu o czeską szkołę hokejową. Nieźle radzi sobie także występujący w obronie Damian Szurowski. Oczywiście ich umiejętności zostaną dokładnie zweryfikowane w meczach o stawkę – powiedział Rudolf Roháček.
25 sierpnia „Pasy” rozegrają swój pierwszy mecz w tegorocznej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów. Na wyjeździe zmierzą się z mistrzem Niemiec – Red Bullem Monachium.
– W poniedziałek, wtorek i środę czekać nas będą treningi typowo taktyczne. Obejrzymy naszych rywali na wideo, zrobimy wszystko, by być jak najlepiej przygotowani do tego meczu– zakończył 54-letni szkoleniowiec.
Czytaj także:
