Normunds Sējējs nie jest już trenerem słowackiego ekstraligowca HK Nitra. 54-letni Łotysz został zwolniony przez działaczy w związku ze słabymi wynikami osiąganymi przez zespół.
Ekipa z Nitry wygrała w tym sezonie zaledwie 7 z 17 spotkań. Przełożyło się to na 21 punktów i dopiero ósme miejsce w tabeli. Dość powiedzieć, że wicemistrzowie Słowacji stracili 57 bramek, a gorszy w tym elemencie jest tylko zamykający ligową tabelę HC MV Transport Preszów, który stracił o jednego gola więcej.
– Są takie momenty w sportowym życiu, kiedy trzeba podejmować trudne decyzje – wyjaśnił Miroslav Kováčik, prezes HK Nitra.
– Normunds jest uczciwym, prostolinijnym facetem, któremu nie można nic zarzucić jeśli chodzi o zaangażowanie i entuzjazm do pracy. Jednak to jest sport: nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Obiektywnie trzeba jednak stwierdzić, że nasz zespół ani razu nie zagrał w pełnym składzie ze względu na ciągłe kontuzje kluczowych zawodników – dodał.
Na ten odważny manewr działacze zdecydowali się tuż przed rozgrywkami Pucharu Kontynentalnego, który w najbliższy weekend zostanie rozegrany właśnie w Nitrze. Słowacki ekstraligowiec zmierzy się w nim z Asiago Hockey, HK Krzemieńczuk i Re-Plast Unią Oświęcim.
Co ciekawe, Sējējs prowadził też rozmowy z szefostwem oświęcimskiego klubu. Finalnie zdecydował się wybrać ofertę wicemistrzów Słowacji.
Zarząd HK Nitry pracuje nad zatrudnieniem nowego szkoleniowca. Do tego czasu zespół poprowadzi asystent Łotysza – Dušan Milo, do którego dołączą Tomáš Chrenko i Miroslav Kováčik.
Czytaj także: