Stany Zjednoczone pokonały Szwajcarię 1:0 w finale Mistrzostw Świata Elity. "Jankesi" po tytuł sięgnęli po raz trzeci w historii i po raz pierwszy od 65 lat!
Amerykanie po pierwszy złoty medal odebrali 1933 roku, czyli aż 92 lata temu. Drugi triumf święcili w 1960 roku, a trzeci dziś w Sztokholmie. Zadedykowali go ich rodakowi i czołowemu skrzydłowemu ligi NHL Johnny’emu Gaudreau, który pod koniec sierpnia zginął tragicznie. Podczas przejażdżki rowerowej został potrącony przez samochód prowadzony przez pijanego kierowcę.
O sporym pechu mogli mówić Szwajcarzy, którym znów nie udało się wznieść w górę mistrzowskiego pucharu. Po raz piąty musieli zadowolić się srebrnym medalem, choć niedzielnego wieczoru w szwajcarskiej bramce znakomicie spisywał się Leonardo Genoni. Golkiper Helwetów obronił 39 strzałów, a w całym turnieju imponował świetnym refleksem i spokojem w bramce. Nic więc dziwnego, że został uznany zarówno najlepszym bramkarzem całego turnieju, jak i najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP).
Początek meczu był wyrównany. W pierwszej odsłonie żaden z zespołów nie chciał podejmować dużego ryzyka, a obaj golkiperzy zapisali na swoich kontach po 11 udanych interwencji.
W drugiej tercji zaczęła zarysowywać się optyczna przewaga Amerykanów, którzy oddali blisko dwa razy więcej strzałów od rywali. W 26. minucie Michael Fora nieprzepisowo zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Franka Nazara, a sędziowie bez chwili zawahania podyktowali rzut karny. Do ustawionego na środku tafli krążka podjechał Conor Garland, ale Leonardo Genoni wyczuł jego intencje.
Zmiany rezultatu nie przyniosła również trzecia odsłona, choć oba zespoły miały swoje szanse. Sędziowie zarządzili więc dwudziestominutową dogrywkę rozgrywaną systemem trzech na trzech. Na rozstrzygnięcie nie trzeba było długo czekać. Już po 122 sekundach gry Amerykanie wyprowadzili zabójczą kontrę, którą precyzyjnym uderzeniem z nadgarstka - z wysokości prawego bulika - zwieńczył Tage Thompson. Chwilę później utonął w ramionach swoich kolegów i znalazł się na ustach wszystkich kibiców
Szwajcaria – Stany Zjednoczone 0:1 d. (0:0, 0:0, 0:0, d. 0:1)
Bramka: 63. Thompson (Cooley, Skjei).
Sędziowie: Campbell (Kanada), M. Holm (Szwecja) – Ankerstjerne (Dania), Hautamäki (Finlandia).
Minuty karne: 4-4
Strzały: 25-40.
Widzów: 12 53
Szwajcaria: Genoni – Siegenthaler, Kukan, Moser, Glauser, Marti, Fora, Berni – Andrighetto, Malgin, Meier – Fiala, Ambühl, Niederreiter – Schmid, Moy, Bertschy – Knak, Jäger, Riat.
Trener: Patrick Fischer.
Stany Zjednoczone: Swayman – Werenski, LaCombe, Skjei, Peeke, Vlasic, Kesselring, Buium – C. Keller, Cooley, Garland – Thompson, Beniers, Nazar – Gauthier, Pinto, Smith – Eyssimont, McCarron, O'Connor.
Trener: Ryan Warsofsky
Czytaj także: