Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim przygotowują się do piątkowego meczu z GKS-em Tychy, który będzie hitem 38. kolejki TAURON Hokej Ligi. Do tego starcia mistrzowie Polski mają przystąpić w silniejszym kadrowo składzie.
Przypomnijmy, że w ostatnich dwóch starciach z Texom STS-em Sanok (6:3) i Podhalem Nowy Targ (8:3) trener Antti Karhula musiał wystawiać eksperymentalny zestawienie. Miało to związek z faktem iż chory był Radosław Galant, a z urazami zmagali się Kamil Sadłocha, Daniel Olsson Trkulja, Sam Marklund i Anton Holm. Zabrakło też przebywającego na młodzieżowych mistrzostwach świata Kacpra Prokopiaka.
Dziś z oświęcimskiego klubu napłynęły dobre wieści. Do treningów wrócili Galant, Marklund i Holm. Ten ostatni po raz ostatni wystąpił 22 grudnia w wyjazdowym starciu z Comarch Cracovią (4:7). Później nie znalazł się w składzie na mecz półfinału Pucharu Polski z JKH GKS-em Jastrzębie, a potem doskwierał mu uraz. Dodajmy, że Anton Holm w 22 meczach tego sezonu zdobył 15 bramek i wspólnie z Erikiem Ahopelto jest na razie najlepszym strzelcem biało-niebieskich.
W zajęciach nie uczestniczą jeszcze Daniel Olsson Trkulja i Kamil Sadłocha.
– Na ten moment nie jesteśmy w stanie określić czasu ich powrotu do treningów i rytmu meczowego – poinformował klub w swoich mediach społecznościowych.
Jak wiadomo, Sadłocha urazu nabawił się w wygranym 6:3 meczu z Texom STS-em Sanok. Został trafiony krążkiem w twarz i z podejrzeniem złamania nosa pojechał do szpitala. Zawodnik zmaga się też z objawami wstrząśnienia mózgu.
Jego brak to spora strata dla ofensywy mistrzów Polski. 25-letni skrzydłowy imponuje dynamiką, dobrą kontrolą krążka, ale również znakomitą produktywnością. W 14 meczach tego sezonu sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali i zanotował 11 asyst.
Czytaj także:
