Hitowe starcie 42. kolejki TAURON Hokej Ligi padło łupem Re-Plast Unii Oświęcim, która pokonała przed własną publicznością JKH GKS Jastrzębie 6:2. Oświęcimscy kibice z pewnością nie mogli narzekać na nudę, bo na lodzie aż kipiało od testosteronu. Podsumowaliśmy ten mecz z Kamilem Sadłochą, zdobywcą jednej z bramek dla Unii.
– To był nasz cel przed meczem, żeby grać tak, jak oni. Mocno i twardo i dołożyć do tego naszą technikę. To jest najważniejsze, gdy prowadzimy mecze – zaznaczył.
Tym samym oświęcimianie w tym sezonie przerwali już trzecią trwającą serię przeciwnych zespołów. Najpierw jako pierwszy zespół w lidze pokonali GKS Katowice, przerywając jego serię 17 zwycięstw z rzędu. Potem jako pierwszy zespół w tym sezonie znaleźli na nich sposób w „Satelicie”, a teraz przerwali serię zwycięstw JKH GKS-u Jastrzębie.
– To jest tak, że wszyscy w naszej szatni lubią grać przeciwko najlepszym. Jak ktoś ma parę dobrych meczów, to jest fajne dla nas. Taka adrenalina, żeby grać mocniej – stwierdził Sadłocha.
Kolejne spotkanie biało-niebiescy rozegrają w najbliższy piątek, a ich przeciwnikiem będzie Comarch Cracovia. Mecz przy ul. Siedleckiego 7 rozpocznie się tym razem wyjątkowo o godzinie 20:15.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: