Hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim udźwignęli spoczywającą na nich presję i zdołali zdeklasować wczoraj GKS Katowice na własnej tafli, pokonując ich 5:0. To wydarzenie zbiegło się w czasie z urodzinami Kamila Sadłochy, który zdobył w tym starciu dwa punkty.
Biało-niebiescy od początku tego spotkania zepchnęli rywali do głębokiej defensywy i narzucili im swoje zasady gry, co przyniosło wymierne korzyści.
– Daliśmy z siebie wszystko. Mieliśmy dużo sił do samego końca i myślę, że zagraliśmy bardzo dobry mecz. Takie zwycięstwo zawsze nas buduje. Myślę, że jak w niedzielę damy z siebie tyle, jak dzisiaj, to będziemy mieli naprawdę dobrą szansę – zaznaczył napastnik oświęcimian.
Ekipa z grodu nad Sołą kolejne i zarazem ostatnie spotkanie rozegra w niedzielę. Będzie to ostateczne spotkanie, które wyłoni tegorocznego mistrza Polski. Początek spotkania w „Satelicie” o godzinie 20:30.
– Myślę, że obie drużyny będą mieli w niedzielę presje na sobie. Teraz jest całkiem nowy mecz, trzeba zapomnieć o dzisiejszym starciu, nauczyć się co dobrego zrobiliśmy i nauczyć się to, co źle zrobiliśmy i brać się za następny mecz – zakończył.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także: