Re-Plast Unia Oświęcim udanie zakończyła ligowe zmagania tuż przed przerwą reprezentacyjną. Biało-niebiescy w ramach 30. kolejki TAURON Hokej Ligi pokonali na własnym terenie GKS Tychy 4:3 po dogrywce. Decydujące trafienie w dodatkowym czasie gry zdobył Kamil Sadłocha, z którym podsumowaliśmy to starcie.
– Wiadomo, że to fajne uczucie zdobyć złotą bramkę w takim meczu, ale to drużyna wygrała dzisiaj, a nie pojedynczy zawodnik – stwierdził 25-letni skrzydłowy.
Oświęcimianie wygrali to starcie przede wszystkim skutecznością w ataku, bowiem oddając o 17 strzałów mniej od rywala, zdołali zdobyć jedną bramkę więcej. W obronie jednak zdarzały im się błędy.
– Tak, troszkę się gubiliśmy w naszej tercji. Tyszanie nas mocno cisnęli, ale daliśmy radę. W ataku mamy jeszcze pole do poprawy, lecz jest na to czas – zauważył Kamil Sadłocha.
Teraz ekipę z grodu nad Sołą czeka przerwa ligowa na zgrupowanie kadry. To jednak nie oznacza odpoczynku dla Sadłochy, który weźmie udział właśnie w tym zgrupowaniu i zadebiutuje w kadrze Polski podczas meczów z Ukrainą.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM MATERIALE WIDEO
Czytaj także:
