Po zakończeniu udanego sezonu w czeskiej ekstralidze juniorów i ukończeniu 20 lat Jakub Ślusarczyk siłą rzeczy musi sobie poszukać seniorskiego klubu. Jak udało nam się dowiedzieć, obecnie do sezonu przygotowuje się z seniorską ekipą HC Vitkovice Ridera.
Wychowanek Zagłębia Sosnowiec ma za sobą genialny sezon. Pomimo słabego początku, kiedy to miał serię 13 meczów bez punktu, zdołał się w końcu odblokować i potem wpisywał się do protokołu wręcz jak na zawołanie. Sezon skończył z dorobkiem łącznie 40 punktów za 19 bramek i 21 asyst w 51 spotkaniach. Dało mu to drugie miejsce w wewnątrzklubowej klasyfikacji kanadyjskiej.
Przez ostatnie dwa tygodnie z kolei przygotowywał się z juniorską ekipą Vitkovic, gdzie skończył miniony sezon. Od obecnego tygodnia trenuje już jednak z seniorską i ekstraligową drużyną i to wraz z Krzysztofem Maciasiem, który po podpisany kontrakt z seniorami.
– Bardzo się cieszę, że przygotowania do następnego sezonu będą przebiegały z seniorami. Zawsze można się czegoś nauczyć poza lodem od zawodników występujących w Vitkovicach. Również jest to szansa na pokazanie się z dobrej strony "na sucho". Jestem też wdzięczny trenerom z juniorów, że do momentu rozpoczęcia przygotowań z "drużyną A" mogłem trenować dwa tygodnie z juniorami, w których grę już skoczyłem. Póki co interesują mnie przygotowania i to, by dać z siebie wszystko na nich i przygotować się do nadchodzącego sezonu – potwierdził nam Jakub Ślusarczyk.
Nie wiemy jednak czy w Vitkovicach kontynuować swoją karierę będzie "Ślusar". Według naszych informacji jego menadżer szuka mu nowego klubu, gdzie mógłby zacząć seniorską karierę. Zawodnik chce występować poza granicami naszego kraju.
Czytaj także:
