Hokej.net Logo

Snajperski przebłysk Koponena. GieKSa ogrywa Zagłębie [WIDEO]

Radość formacji ofensywnej GKS-u Katowice (Foto: Klaudia Baron)
Radość formacji ofensywnej GKS-u Katowice (Foto: Klaudia Baron)

GKS Katowice choć dwukrotnie zmuszony był odrabiać straty, pokonał 4:2 EC Będzin Zagłębie Sosnowiec. Bohaterem GieKSy był Santeri Koponen, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Podopieczni Jacka Płachta kończą drugą rundę na czwartej lokacie, dzięki czemu zapewniają sobie awans do Turnieju Finałowego Pucharu Polski.

Zawodnicy GKS-u Katowice z pewnością chcieli zapewnić swoim kibicom słodki wieczór halloweenowy podtrzymując swoją passę zwycięstw i tym samym pieczętując awans do Turnieju Finałowego Pucharu Polski. Spory psikus z kolei katowickiej publiczności ochotę mieli wyrządzić podopieczni Piotra Sarnika, którzy po zwycięstwie nad mistrzem Polski, przybyli do Katowic głodni kolejnych punktów. Goście mocnym akcentem rozpoczęli dzisiejsze spotkanie, nie pozwalając katowiczanom złapać od pierwszych sekund ich nominalnego rytmu. Już w pierwszej akcji obronie GKS-u zerwał się Patryk Krężołek, jego strzał bez większych trudności wyłapał John Murray. Gdy wydawało się, że GieKSa zdołała uspokoić wydarzenia na lodzie i będzie dążyła do utrzymywania się na krążku, nadszedł cios ze strony Zagłębia. Damian Tyczyński dostrzegł pozostawionego bez opieki przed bramką Piotra Ciepielewskiego, a ten precyzyjnym uderzeniem otworzył wynik spotkania. Wraz z upływem kolejnych minut ciężar gry coraz mocniej zaczął się przenosić do tercji Zagłębia. Długą obecnością w tercji rywala GKS w pełnej gotowości utrzymywał Patrika Spěšnego. Czeski golkiper świetnie wywiązywał się ze swoich obowiązków i wymiernie pomógł swojej drużynie w utrzymaniu korzystnego rezultatu. Na szczególne słowa uznania zasługuje interwencja 28-latka z 16. minuty, kiedy zatrzymał strzał z najbliższej odległości Dantego Salituro.

W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Stroną odpowiedzialną za kreowanie tempa spotkania pozostawał GKS Katowice. Do dobrej pozycji strzeleckiej chwilę po wznowieniu gry doszedł Bartosz Fraszko, zabrakło jednak w tej próbie celności, a krążek zamiast wpaść do bramki wybrzmiał jedynie na parkanach Spěšnýego. W 24. minucie przed katowiczanami otworzyła się dodatkowa sposobność do wyrównania stanu rywalizacji, bowiem do boksu kar sędziowie oddelegowali Michała Kotlorza. W rozegraniu przewagi podopiecznym Jacka Płachty zabrakło tempa, które pozwoliło by zgubić dobrze broniących taktycznie zawodników Zagłębia. Choć hokeiści w żółtych trykotach na dobre zdobyli tercję rywala, to trzeba przyjezdnym oddać, że wypracowanie czystych pozycji strzeleckich było dla zawodników GKS-u sporą trudnością. W 32.minucie karą mniejszą z gry został wykluczony Dominik Nahunko. Gdy drużyna Zagłębia była na ostatniej prostej, aby wybronić osłabienie, do boksu kar dołączył Jesperi Viikilä. Z kolejnych dwóch minut gry w osłabieniu, goście nie zdołali już się wybronić. W ostatnich sekundach wykluczenia sprawy w swoje ręce wziął Koponen i strzałem przy krótkim słupku wyrównał stan rywalizacji. U schyłku drugiej odsłony podopieczni Jacka Płachty ponownie poczuli krew, gdy w boksie kar zasiadł Arkadiusz Karasiński. Tym razem rozgrywanie przewagi zakończyło się na stracie krążka Pontusa Englunda i kontrze rywala, którą ze spokojem godnym największych graczy wykończył Damian Tyczyński.

Już początek trzeciej tercji dał jasno do zrozumienia, że gospodarze nie będą składać broni i będą walczyć o odwrócenie losów spotkania. Między słupkami jednak świetnie był dysponowany Patrik Spěšný, który interwencjami najwyższych lotów utrzymywał prowadzenie swojego zespołu. Człowiekiem, który kolejny raz znalazł sposób na sosnowieckiego golkipera okazał się Santeri Koponen. Tym razem fiński defensor popisał się swoim firmowym uderzeniem spod niebieskiej linii, ponownie doprowadzając do wyrównania. Gdy wydawało się, że Zagłębiu uda się dotrwać do końca trzeciej odsłony bez straty bramki, swój kunszt zaprezentował Patryk Wronka. Etatowy reprezentant Polski ruszył z przejętym w środkowej tercji krążkiem i po chwili mocnym strzałem z nadgarstka pokonał Spěšnego i sprawił, że „Satelita” odleciała. Pieczęć nad zwycięstwem katowiczan postawił Jean Dupuy, który strzałem do pustej bramki ustalił wynik spotkania na 4:2.
 

GKS Katowice - EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 4:2 (0:1, 1:1, 3:0)
0:1 Piotr Ciepielewski - Damian Tyczyński, Patryk Krężołek (03:06),
1:1 Santeri Koponen - Stephen Anderson, Dante Salituro (34:42, 5/4),
1:2 Damian Tyczyński (39:28, 4/5),
2:2 Santeri Koponen - Aleksi Varttinen, Patryk Wronka (45:53),
3:2 Patryk Wronka (58:44),
4:2 Jean Dupuy - Patryk Wronka, Bartosz Fraszko (59:59, 5/4 - do pustej bramki).

Sędziowali: Patryk KasprzykPrzemysław Gabryszak (główni) - Igor Dzięciołowski, Michał Gerne (liniowi).
Minuty karne: 0-12.
Strzały: 42-14.
Widzów: 1360.

GKS Katowice: J. Murray - T. Verveda, K. Maciaś, P. Wronka, G. Pasiut, B. Fraszko - A. Varttinen, S. Koponen, J. Dupuy, S. Anderson, C. Mroczkowski - A. Runesson, P. Englund, M. Kallionkieli, B. Sokay, D. Salituro - J. Hofman, B. Chodor, M. Michalski, I. Smal, M. Bepierszcz.
Trener: Jacek Płachta

Zagłębie: P. Spěšný - M. Charvát, M. Kotlorz (2), P. Ciepielewski, D. Tyczyński, P. Krężołek (2) - J. Šaur, M. Sozanski, M. Bernacki, D. Nahunko (2), A. Karasiński (2) - O. Krawczyk, W. Andrejkiw, E. Kaczyński, J. Viikilä (2), M. Djumić - I. Korenczuk, N. Bucenko, A. Menc.
Trener: Piotr Sarnik

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 7

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • KS Nędza
    2024-10-31 20:57:00

    Kto tu pisze te statystyki
    w relacji po 2 tercji strzały 28-8
    końcowe dane z meczu 29-12 czyli jednym strzałem GKS zdobył 3 bramki?

    a człowiek czyta te statystyki i na podstawie tych danych próbuje jakoś to sobie wyobrazować

    • innuendo
      2024-10-31 21:06:50

      To był rzut za trzy.

    • dzidzio
      2024-10-31 22:01:09

      Tylko czwartej kwarty nie było....

  • WitekKH
    2024-10-31 21:11:41

    Zagłębie jak zawsze - bardzo ambitna postawa w Katowicach.
    Pierwsza połówka spotkania, to bardzo mądra gra gości, którzy solidnie pracowali w każdym elemencie hokejowego rzemiosła.
    Trzecia tercja to podkręcanie tempa i sosnowiecki mur został skruszony; choć trzeba przyznać, że szczęście GieKSie też dopisywało.

    • dzidzio
      2024-10-31 22:06:18

      Koppoen miał dzień konia i sprawił sobie piękny prezent urodzinowy. Co do meczu to szczęście sprzyja lepszym a przede wszystkim to robiącym mniej błędów a tu kary upadki, wywrotki i cały misterny plan poszedł w rozsypkę choć trzeba przyznać obrona wyglądała na zorganizowaną z tym że wystarczyło przyspieszenie z wjazdem do tercji i już obrona nie nadążała.

  • Koszki
    2024-10-31 22:48:37

    Ale że Sarnik nie zrobił jedynego co potrafi i nie wziął czasu ….
    Przewaga gieksy ogromna gdyby nie Spesny była by wysoka porażka a tak wynik duży lepszy niż gra ale czego oczekiwać po drużynie bez trenera

  • tombot64
    2024-11-01 11:01:39

    Jak już dajecie taki tytuł to by wypadało chociaż Koponena pokazać na fotce

Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • szop: pisales yebac eko i ciebie tez
  • szop: o patrz golabek w twoim towarzystwie sie rozzuchwalił
  • jastrzebie: Szop pracz czy amerykański?
  • szop: ok "znafcy" juz dzis akurat nie mam czasu fajnie ze mamy w końcu bramkarza :) pozdrawiam "znafcy" bawcie sie dobrze
  • szop: golabek za glupi jestes by to zrozumiec
  • jastrzebie: Szop wiem jesteś rozżalony bo słabi jesteście
  • Kucharski: @szop Po pijaku piszesz, czy zwyczajnie jesteś analfabetą?
  • szop: a tak serio wlasnie dlatego tak to napisalem by i.d.i.o.c.i twego pokroju mogli zadac mi to pytanie :) dobranoc
  • jastrzebie: Klub z największym dorobkiem na dnie
  • szop: analfabeta cie splodzil
  • szop: klub bez kibicow
  • szop: biedak ale na was styknie :D
  • Kucharski: Zobacz sobie waszą dzisiejszą frekwencję
  • jastrzebie: Ilu tam było u was 202 sztuki
  • jastrzebie: Reszta obrażona ja
  • szop: chcialbym jeszcze zaznaczyc ze jedyny mecz ktory wygralo Podhale byl z jkh
  • Kucharski: Chcecie puchar za to?
  • szop: to o 300 mniej niz na slabym jkh
  • jastrzebie: 202 sztuki a 150 to działacze
  • szop: mielismye wiekszy wyjazdy niz u was max na trybunach :D
  • szop: dobranoc dziewczyny
  • jastrzebie: Chyba w 45 roku
  • szop: mimo wszystko mielismy :)
  • Kucharski: Jeszcze rozumiem jak z naszej frekwencji śmieją się kibice klubów, które faktycznie zaliczały potężne wyjazdy i regularnie mają wysoką frekwencje u siebie typu Unia, czy Tychy, ale nie Podhale, którego rekordowy wyjazd to pewnie 150 osób
  • Beta: "szop: chcialbym jeszcze zaznaczyc ze jedyny mecz ktory wygralo Podhale byl z jkh " .....JKH nie zapominaj ze to był pierwszy mecz w sezonie-kiedy jeszcze mieliscie skład
  • jastrzebie: Zbudujcie lepszy skład w przyszłym roku i Ci nerwy przejdą
  • szop: golabek slabo dzis ci nposzlo :) Beto nikt o tym pisac nie bedzie a tylko tyle ze jedyny wygrany mecz byl z jkh
  • szop: musze juz isc czesc dziewczyny :)
  • Kucharski: Już dwa razy pisałeś, że się z nami żegnasz. Idź spać bo za chwilę mama odk[****]e, że używasz komputera kiedy masz już spać
  • szop: a gdy mamy juz nie ma dziecko to co wtedy?
  • szop: zawsze mozecie zwalic wine na alkohol bo co wam zostaje
  • Kucharski: Dla mnie są dwie opcje, albo masz 15 lat, albo jesteś bezzębnym góralem, który zajmuje się opierdalaniem turystów na pieniądze i późniejszym napinaniu się shoutboxie nie potrafiącym pisać
  • Kucharski: Akurat pisałem, że jeżeli piłeś to lepiej dla ciebie, bo jeżeli nie piłeś i zawsze tak piszesz to zwyczajnie jesteś analfabetą
  • szop: a powiedz np dlaczego
  • szop: jestem ciekaw czym uzasadnisz mojj analfabetyzm
  • szop: badz tez alkoholizm
  • szop: obojetne mi
  • jastrzebie: Dziecko które pije alkohol.
  • Kucharski: W twojej klawiaturze polskich znaków nie uwzględnili?
  • szop: dlatego jestem analfabeta no brawo
  • szop: gdybbyc byl tu zanim sie urodziles nigdy nie uzywam takowych
  • szop: *gdybys
  • Kucharski: "gdybbyc byl tu zanim sie urodziles nigdy nie uzywam takowych" Właśnie przez takie wiadomości mam cię za analfabetę.
  • szop: co nie okresla mnie jako analfabete
  • szop: bo jesrtes odporny na wiedze
  • szop: mowiac dyplomatycznie
  • jastrzebie: Nikt nie pisze o dużej niespodziance w Sanoku, tylko dyskusja z pijokiem
  • Luque: Szopuś Ty się już nie zmienisz mordeczko
  • szop: never
  • Luque: Ale jak już pijesz to chociaż pij po pół kielonka, może dotrzymasz kroku w dyskusji ;)
  • szop: Ciebie tez nie lubie ake Ciebie szanuje
  • szop: *ale
  • szop: Luq jestes debi.lem? ile razy mam Ci pisac nie pije wodki
  • szop: tylko tyskie
  • Luque: Aa no jak Tyskie i jeszcze mecz Tyszan odpalasz to szacuneczek ;P
  • szop: a odpalam lubie dobre mecze nawet gdy pije :D zaraz czy to nie Ty zrobiles ze mnie alkoholika?
  • Luque: Chociaż koledzy z Oświęcimia to bardziej w Tichauerze gustują ;)
  • Luque: Hmm ktoś tutaj pisał że wrzucasz alko wpisy i ja tylko podłapałem, tak jak reszta ;)
  • PanFan1: To ja na dobranoc napiszę raz jeszcze: kto w pierwszej rundzie PO wpadnie na Toruń, ten ma przej...
  • Alex2023: Unia - Toruń w I rundzie - wynik no cóż ... wiadomy 😉
  • rawa: Dawać Kocury!
    Czas na Pingwiny.
  • rawa: Knight tonight.
  • rawa: Jesper Boqvist strzela bramę ale niestety Lundell na spalonym
  • rawa: Za to Pingwiny strzelają bramę prawidłowo. 1:0 w plecy
  • rawa: Juz 2:0. Pingwiny happy feet
  • dzidzio: Część Rawa. Nie dobrze się dzieje w nocnym kocim świecie.
  • rawa: Dostali dwa gongi ale do pierwszej bramy przewazali.
  • rawa: Witaj Dzidzio! Bedzie dobrze
  • dzidzio: Na razie noc długich dziobów
  • rawa: Graty za zwycięstwo z Tyszanami.
  • dzidzio: Co najwyżej moralne, formalnie przegraliśmy :)
  • rawa: Ano tak przegraliście po dogrywce ale i tak gratulacje za urwanie punktu.
  • rawa: Niewiele brakowało
  • dzidzio: Bukowski reaktywacja widać że klub z Podkarpacia nie tylko nam napsuł krwi a i szarotki budzą się do życia
  • dzidzio: Cieszą bramki Polaków Bukowski, Ciepielewski, Gimiński, Chodor...
  • rawa: Chłopaki walczą i szacun za to. Nasi pewnie myśleli że mecz sam się wygra.
  • rawa: Bardzo cieszą.
  • dzidzio: Jest wreszcie
  • rawa: Chucky w końcu
  • dzidzio: ale skuteczność strzałów porażająca
  • rawa: 13:4 w strzałach a tylko jedna brama
  • rawa: Ale jestem spokojny o końcowy wynik
  • dzidzio: Grunt to pozytywne myślenie
  • dzidzio: Ja się dowiem ze skrótu, jedna noc zerwana to druga już będzie za dużo
  • rawa: Ja też ledwo daję radę. Ciężki dzień miałem a nowy też zapowiada się wyzywająco.
  • rawa: Kocury strzelają a Pingwiny ich punktuja. Na 7 strzałów 3 bramy.
  • rawa: Nic nie chce wpaść.
  • rawa: 26:12 w strzałach a wynik 1:4. Spencer dzisiaj ser szwajcarski
  • rawa: Pingwiny dzisiaj dobry mecz grają.
  • rawa: W końcu Bennett.
  • rawa: Adam Boqvist i już 3:4. Skuteczność dzisiaj pozostawia wiele do życzenia.
  • rawa: Jarry ma dzisiaj dzień konia na bramce Pingwinów
  • rawa: Chucky ponownie w PP i mamy 4:4
  • rawa: W strzałach 37:14
  • rawa: Dogrywka. 40 strzałów oddać i tylko 4 zmieścić w siatce.
  • rawa: Dogrywka dla Pingwinów.
  • Oświęcimianin_23: Ponawiam pytanie bo uciekło. Wejście dla członków Klubu 100 jest normalnie od strony kas? Czy od sektora B/C?
  • ksu79: W sezonie zasadniczym normalnie od strony kas . Playoff wejście sektor C/D .
  • Arma: U Ćwiąkały, w wywiadzie z prezesem Craxy był temat hokeja jakby redakcja chciała artykuł machnąć, nie powiedział zbyt wiele ale zawsze coś
  • Oświęcimianin_23: ksu, dziękuję koledze:)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe