Nikołaj Stasienko, który w poprzednim sezonie był zawodnikiem Re-Plast Unii Oświęcim, zdecydował się zakończyć sportową karierę. Były reprezentant Białorusi będzie pracował w jednym z klubów białoruskiej ekstraligi.
Stasienko trafił do Unii jako zawodnik z solidnym życiorysem. Widniało w nim między innymi 425 meczów w KHL oraz gra w kadrze Białorusi na pięciu Mistrzostwach Świata Elity oraz na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver (2010).
Imponującymi znakomitymi warunkami fizycznymi obrońca (195 cm, 103 kg) miał być mocnym punktem biało-niebieskich, ale zasłużył na miano jednego z najbardziej „elektrycznych” zawodników Polskiej Hokej Ligi. Zdarzały mu się mecze, w których imponował ofiarnością, ale znacznie częściej rozgrywał spotkania, w których popełniał stosunkowo proste błędy i wielokrotnie prokurował zagrożenie.
W 33 meczach strzelił jednego gola oraz zanotował dziewięć asyst. Na ławce kar spędził 26 minut, a w klasyfikacji plus/minus, z której w pierwszej kolejności powinno rozliczać się defensorów wypadł na +1.
Jak informuje białoruski serwis hockey.by, Nikołaj Stasienko zdecydował się zakończyć sportową karierę, ale z hokejem się nie rozstaje. Znalazł się bowiem w sztabie szkoleniowym Dinama Mołodeczno, które w poprzednim sezonie zajęło siódme miejsce po fazie zasadniczej, a w ćwierćfinale play-off przegrało 0:4 z późniejszym mistrzem, czyli Mietałłurgiem Żłobin
Dodajmy, że głównym trenerem Dinama jest Andrej Kawalou, który w latach 2016-2018 prowadził MH Automatykę Gdańsk. Stasienko został jego asystentem i będzie odpowiedzialny za doskonalenie gry w obronie.
Czytaj także: