16 - tyle bramek stracili gracze rezerw TKH Toruń w weekendowych meczach z drużyną SMS II PZHL Sosnowiec
SMS II PZHL SOSNOWIEC - TKH II TORUŃ 7:0 (3:0,4:0,0:0)
1:0 Salamon-Smyczyński-Pawlak 0:28
2:0 Kozłowski-Pawlak 4/4 16:31
3:0 Maciejko-Biały 6/5 18:41
4:0 Żurek-Pyzowski 5/4 24:53
5:0 Kozłowski-Ziętara 25:08
6:0 Pawlak 4/4 36:51
7:0 Pawlak-Pasiut 39:59
Widzów: ok. 30
Kary: SMS II 16 min, TKH 28 min ( w tym 10 min dla Minge)
Sędziowie: Więckowski,Krajewski,Roemish
Podobnie jak wczoraj, także dziś Sosnowiczanie od samego początku ruszyli do ataku, co przyniosło efekt w 28 sekundzie. Trójkową akcję SMSów wykorzystał bezproblemowo Błażej Salamon.
15 minut później kolejną dołożył Kozłowski, gdy w obu drużynach grało po 4 zawodników. W 18 minucie spotkania sędzia zasygnalizował karę dla przyjezdnych, ten fakt wykorzystali miejscowi, którzy po zjeździe Kosowskiego grając 6 na 5 zdobyli trzecia bramkę.Gola zdobył Maciejko.
W drugiej tercji gole strzelali ponownie tylko gospodarze,a kibice zobaczyli cztery trafienia.
Pierwszą bramkę zdobył Żurek, kolejną przyłożył Kozłowski, a festiwal strzelecki dwoma trafieniami zakończył Pawlak.
W trzeciej tercji gra się wyrównała, ale nie padły w niej żadne bramki.
Podobnie jak w sobotę drużyna SMS II PZHL Sosnowiecpokonała TKH II Toruń 7:0
Czytaj także: