John Murray (GKS Katowice), Emil Bagin (JKH GKS Jastrzębie), Albin Runesson (GKS Katowice), Kamil Sadłocha (Re-Plast Unia Oświęcim), Wiktor Turkin (GKS Tychy), Martin Kasperlík (JKH GKS Jastrzębie) – to szóstka najlepszych graczy 1. ćwierćfinału TAURON Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
John Murray (GKS Katowice) [*7]
– Podopieczni Jacka Płachty rozbili na własnym lodzie EC Będzin Zagłębie Sosnowiec 8:0. Swoją cegiełkę do tego triumfu dołożył "Jasiek Murarz", który pewnie strzegł swojego posterunku i kilka razy zaimponował naprawdę dobrym refleksem. 37-letni golkiper obronił 21 uderzeń rywali i zachował w fazie play-off swoje pierwsze czyste konto. Dalszy komentarz jest po prostu zbędny.
Obrońcy:
Emil Bagin (JKH GKS Jastrzębie) [*10]
– Ekipa znad czeskiej granicy rozpoczęła fazę play-off od pewnego zwycięstwa nad KH Energą Toruń 5:1. Kolejny raz jednym z ojców tego zwycięstwa był słowacki obrońca. Bagin znów pokazał, że jest jednym z najlepszych ofensywnie usposobionych defensorów występujących w naszej ekstralidze. W 16. minucie, podczas gry w liczebnej przewadze, wpisał się na listę strzelców i było to zwycięskie trafienie. Zaliczył też asysty przy golach Romana Ráca i Marka Kaleinikovasa.
Albin Runesson (GKS Katowice) [*4]
– Wyróżniliśmy Murraya, ale parę ciepłych słów musimy napisać też o grze i dyspozycji Runnesona. Szwedzki defensor dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków w destrukcji. Pomagał też swojemu zespołowi w ofensywie. W 22. minucie rozwiązał worek z bramkami, popisując się precyzyjnym uderzeniem spod linii niebieskiej. Dodajmy, że wicemistrzowie Polski grali wówczas w przewadze. Zaliczył też asystę, a w klasyfikacji plus/minus wypadł na +2.
Napastnicy:
Kamil Sadłocha (Re-Plast Unia Oświęcim) [*4]
– Powiedzmy to wprost. Nie byłoby zwycięstwa mistrzów Polski nad Comarch Cracovią 3:2 po dogrywce, gdyby nie znakomita forma 25-letniego skrzydłowego. Reprezentant Polski dał swojemu zespołowi sporo jakości, imponując dobrą dynamiką, kontrolą krążka, a także produktywnością. Miał udział przy dwóch golach biało-niebieskich. W trzeciej odsłonie zaliczył asystę przy wyrównującym trafieniu Marcina Kolusza, popisując się sprytnym zagraniem przed bramkę, którym oszukał zarówno obrońców rywali, jak i Dominika Salamę. W dogrywce, podczas gry w przewadze, zadał decydujący cios. Przymierzył z lewego bulika w samo okienko.
Wiktor Turkin (GKS Tychy) [*4]
– Trójkolorowy wykonali plan i pokonali GKS Tychy 6:0. Bardzo dobre spotkanie w ekipie z piwnego miasta rozegrał białoruski środkowy. Choć zagrał on w czwartej piątce, to miał wymierny udział przy połowie goli zdobytych przez zwycięzców sezonu zasadniczego. Najpierw ze stoickim spokojem zamienił na bramkę rzut karnych, trafiając w samo okienko. Potem - po podaniu Bartłomieja Pociechy - przymierzył z prawego bulika. Spotkanie zakończył znakomitym dograniem do Daņiły Larionovsa, który musiał tylko odpowiednio przystawić łopatkę kija.
Martin Kasperlík (JKH GKS Jastrzębie) [*5]
– Na jego grę patrzymy z nieskrywaną przyjemnością. Cechuje go szybkość, niekonwencjonalny drybling, ciąg na bramkę i niezły strzał. Jest zmorą dla wielu obrońców występujących w naszej lidze. W wygranym starciu z KH Energą Toruń (5:1) pokazał, że potrafi grać kombinacyjnie. Zanotował dwie asysty przy golach Romana Ráca i Emila Bagina, a w 59. minucie sam wpisał się na listę strzelców. Umieścił gumę w pustej bramce i postawił pieczęć na zwycięstwie.
Czytaj także: