John Murray (GKS Katowice), Emil Bagin (JKH GKS Jastrzębie), Jere Vertanen (Re-Plast Unia Oświęcim), Christian Mroczkowski (GKS Katowice), Marcin Kolusz (Podhale Nowy Targ), Rasmus Heljanko (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 9. kolejki TAURON Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
John Murray (GKS Katowice)
- Im głośniej niektórzy starają się przekonywać, że czas Johna Murraya dobiegł końca, tym większa pewność, że w kolejnym spotkaniu Murray osiągnie wyżyny własnych możliwości. Wspomniany cykl "Jasia Murarza" kolejny raz zatoczył koło w Sosnowcu. Na pohybel opinii sceptyków Murray świetnymi interwencjami utrzymał swój zespół w grze. W sytuacjach, gdy katowicka obrona była przełamywana przez napastników z Sosnowca, w ostatniej instancji bezbłędny pozostawał doświadczony golkiper. 37-latek walnie przyczynił się do zdobycia przez GieKSę dwóch punktów. Gdyby nie jego świetna postawa między słupkami, zapewne nie bylibyśmy świadkami dogrywki, w której Christian Mroczkowski przechylił szalę zwycięstwa na korzyść katowiczan.
Obrońcy:
Emil Bagin (JKH GKS Jastrzębie) [*3]
- 31-latek nadał swojej drużynie sygnał do ataku, mocnym strzałem spod niebieskiej linii, wykorzystując pierwszą grę w przewadze. Ostatni akcent ofensywny również należał do słowackiego defensora, który w efektownej kontrze pokonał z krążkiem całą długość tafli. Bagin wyrasta na lidera zespołu, cieszy się sporym zaufaniem trenera Kalábera, który daje swojemu krajanowi sporo minut na lodzie oraz desygnuje go do gry w formacjach specjalnych. Doświadczony zawodnik odpłaca się w możłiwie najlepszy sposób: w 9 rozegranych spotkaniach Bagin zanotował 10 punktów za 4 bramki i 6 asyst. W klasyfikacji plus/minus uzyskując +3.
Jere Vertanen (Re-Plast Unia Oświęcim) [*3]
- 25-latek dołączając do zespołu z Oświęcimia miał wypełnić wakat po kontuzjowanym Kalle Valtoli. Na polskie tafle trafił z opinią defensora dobrze rozgrywającego krążek oraz potrafiącego odnaleźć się w tercji rywala. Statystyki jasno pokazują, że opinia ta polegała na prawdzie. W meczu przeciwko ekipie z Sanoka Vertanen dołożył kolejne dwie asysty do swojego dorobku. Fin dobrze wywiązywał się także z obowiązków pod własną bramką, niejednokrotnie robiąc użytek ze swoich warunków fizycznych.
Napastnicy:
Christian Mroczkowski (GKS Katowice)
- Dla kibiców GKS-u występ Mroczkowskiego zapisze się w pamięci ze względu na złotą bramką, która dała zwycięstwo w pojedynku przeciwko EC Będzin Zagłębiu Sosnowiec. 30-latek swoim transferem wniósł wiele ożywienia w poczynania ofensywne GieKSy. Swoim przeglądem pola oraz pomysłami dobrze sprawdza się w ataku pozycyjnym. Ponadto, co zaprezentował właśnie w Sosnowcu, potrafi dobrze odnaleźć się w sytuacjach podbramkowych i przesądzić o losach spotkania.
Marcin Kolusz (Podhale Nowy Targ)
- Występ Kolusza w spotkaniu przeciwko GKS-owi Tychy w pełni oddaje jego sportową klasę i doświadczenie. Już w 20. sekundzie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Choć w tej sytuacji do "Kolosa" uśmiechnęło się nieco sportowe szczęście, to nieodzowne były właśnie doświadczenie i chęć podążania do końca za krążkiem, której weteranowi polskich tafli nie sposób odmówić. 39-latek bez dwóch zdań jest liderem nowotarskiej ekipy i pełnowartościowym przewodnikiem, od którego mogą czerpać wchodzący w seniorski hokej koledzy z szatni. Pomimo upływu lat jego styl poruszania się po lodzie sprawia, że od jego gry ciężko oderwać wzrok.
Rasmus Heljanko (GKS Tychy) [*2]
- Heljanko na obecnym etapie sezonu świetnie wypełnia pokładane w nim nadzieje. Tak usposobiony gracz, z prawym uchwytem kija musi robić różnice podczas gier w przewagach. Błyskawicznie znalazł nić porozumienia ze swoimi krajanami, tworząc niezwykle silną formację. Na polskie taflę trafił z opinią "typowego snajpera", jednak świetnie odnajduje się również w roli zawodnika kreującego okazję dla swoich kolegów.
Czytaj także: