Również w ostatnim meczu fazy grupowej reprezentanci Szwecji nie pozostawili złudzeń rywalom ze Słowacji i wygrali pewnie 6:1. Słowacy nie byli w stanie się przeciwstawić szwedzkiej sile, która na tym turnieju wydaje się niemożliwa do powstrzymania. O wyniku spotkania zadecydowała druga tercja, którą reprezentanci "Trzech Koron" zwyciężyli 3:0.
Szwedzi mieli wymarzony start do spotkania, bo Słowacy szybko złapali karę i oczywiście pierwsza formacja do przewag nie zawiodła. Świetnym podaniem z niebieskiej Hedman znalazł Raymonda, któremu pozostało tylko wykończyć piękną akcję współpartnerów.
Szwedzi po zdobyciu bramki nieco zwolnili tempo, ale to wcale nie rozprawiło, że rywale mieli więcej klarownych sytuacji. Słowacy w ofensywie poczynali sobie mizernie, owszem mieli kilka okazji podczas swoich przewag, ale brakowało skuteczności.
W drugiej odsłonie Szwedzi ten brak skuteczności wykorzystali i odskoczyli już na cztery bramki różnicy. Po składnych akcjach na listę strzelców wpisali się kolejno: Karlsson, Burakovsky i Lundestrom i szybko sytuacja Słowacji przed trzecią odsłoną była już beznadziejna.
Trzecia tercja również nie zmieniła obrazu gry. Reprezentanci Słowacji starali się atakować i zaskoczyć szwedzką defensywę, ta jednak była w wyśmienitej formie i nie dopuszczała rywali do niczego, nawet podczas liczebnych przewag. Co więcej nawet w przewagach przeciwników, Szwedzi kusili się na kontry, o czym świadczy bramka w osłabieniu Eriksson Eka.
Niewiele później po szwedzkiej bramce w osłabieniu Słowacy w końcu znaleźli receptę, jak trafić do bramki “Trzech Koron”, a dokładnie uczynił to Ivan, który zakończył piękna kombinację klepek słowackiego zespołu. To było jednak wszystko na, co tego dnia było stać Słowaków, a Szwedzi nie odpuścili i jeszcze na nieco ponad dwie minuty do końca Eriksson Ek podwyższył wynik spotkania.
Słowacy w ćwierćfinale spotkają się z reprezentacją Kanady, a Szwedzi podejmą w derbach zespół Finlandii.
Szwecja - Słowacja 6:1 (1:0, 3:0, 2:1)
1:0 Lucas Raymond - Victor Hedman, Adrian Kempe (02:20, 5/4)
2:0 Erik Karlsson - Pontus Holmberg (27:31)
3:0 André Burakovsky - Erik Karlsson (32:38)
4:0 Isac Lundeström - Victor Olofsson (33:15)
5:0 Joel Eriksson Ek - Jonas Brodin (49:15, 4/5)
5:1 Michal Ivan - Tomáš Tatar, Juraj Slafkovský (50:49)
6:1 Joel Eriksson Ek (57:35)
Minuty karne: 12-12
Strzały: 43-18
Widzów: 9109
Szwecja: F. Gustavsson ( S. Ersson) - T. Heed, V. Hedman, A. Kempe, J. Eriksson Ek, M. Johansson - M. Pettersson, E. Karlsson, L. Raymond, P. Holmberg, A. Burakovsky - J. Brodin, R. Dahlin (2), I. Lundeström, F. Zetterlund (2), V. Olofsson - L. Bengtsson, M. Sörensen, C. Grundström, J. Frödén (2), L. Johansson (6).
Słowacja: S. Škorvánek - P. Čerešňák, M. Fehérváry (2), J. Slafkovský, P. Cehlárik, M. Pospíšil - Š. Nemec (2), M. Ivan, L. Hudáček, L. Cingel, T. Tatar (4) - M. Grman (2), P. Koch, M. Kelemen, V. Čacho, P. Regenda - F. Gajdos, A. Golian (2), M. Faško-Rudáš, M. Sukeľ, M. Daňo.
Czytaj także: