Wielka awantura w ukraińskim hokeju. Co trzeci członek zarządu tamtejszego związku hokejowego został w piątek zawieszony, a wszystkich zawieszonych sam związek w swoim oficjalnym komunikacie nazywa "potencjalnymi zdrajcami kraju".
Do dość tajemniczych zdarzeń doszło w ostatnich godzinach w ukraińskim środowisku hokejowym.
W piątek rano Federacja Hokeja Ukrainy (FHU) poinformowała na swojej oficjalnej stronie internetowej, że Komisja Dyscyplinarna zawiesiła do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy 7 członków rady FHU, czyli odpowiednika polskiego zarządu związku.
Powodem miały być "antyukraińskie działania", o których Komisja Dyscyplinarna została poinformowana w środę w piśmie skierowanym przez prezydenta federacji Heorhija Zubkę.
Najbardziej znane nazwisko wśród zawieszonych to Andrij Sriubko, który grał jako reprezentant Ukrainy na 10 turniejach Mistrzostw Świata, a także na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City. Jako trener prowadził zarówno seniorską, jak i juniorską reprezentację kraju, a obecnie jest szkoleniowcem drużyny HK Krzemieńczuk.
Oprócz niego zawieszeni zostali: Andrij Buszan, Mychajło Carenko, Jewhen Hryszczenko, Ołeh Judin, Wadym Sysjuk i Kostiantyn Taratuta.
FHU nie poinformowała, na czym dokładnie miały polegać działania, które zarzuca się członkom rady, ale z komunikatu wynika, że chodzi o kontekst prorosyjski podczas trwającej agresji militarnej Rosji na Ukrainę.
"Biorąc pod uwagę trwającą zbrojną agresję militarną Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie, obecność w organach kierowniczych Federacji Hokeja Ukrainy osób, które mogą być potencjalnymi zdrajcami kraju, jest niedopuszczalna. Może to spowodować nieusuwalną szkodę dla reputacji i autorytetu FHU. Od pierwszych dni wojny Federacja zajęła jasne proukraińskie stanowisko, potępia działania agresora, systematycznie domaga się wykluczenia krajów-terrorystów z jakiejkolwiek działalności w hokeju, członkowie organizacji bronią kraju na froncie, a jakiekolwiek przejawy antyukraińskiego stanowiska są potępiane" - pisze FHU.
Oprócz wymienionej siódemki, prezydent Zubko poinformował Komisję Dyscyplinarną o "antyukraińskich działaniach" także dwóch innych znanych postaci tamtejszego hokeja: honorowego prezydenta FHU Anatolija Brezwina oraz wielokrotnego reprezentanta kraju Wadyma Szachrajczuka, który w ubiegłym roku podał się do dymisji ze stanowiska selekcjonera reprezentacji, z którego wcześniej już do czasu wyjaśnienia sprawy odsunęła go Komisja Dyscyplinarna.
Według ukraińskich dziennikarzy, powodem odejścia Szachrajczuka miało być wówczas uzyskanie przez FHU informacji, że szkoleniowiec posiada rosyjski paszport, choć oficjalnie wskazywano na chęć skupienia się na pracy w klubie. Później prezydent Zubko przekonywał z kolei, że ważną przyczyną odejścia Szachrajczuka były słabe wyniki kadry za jego kadencji.
Według portalu Sport.ua w ostatnich dniach pojawiły się informacje o tym, że grupa zwolenników Anatolija Brezwina, który przez 14 lat (2006-20) był prezydentem FHU, chce ponownie przejąć władzę w związku.
7 zawieszonych dziś członków rady stanowiło 1/3 całego 21-osobowego składu tego organu. Informacja o ich zawieszeniu ukazała się zaledwie na kilka godzin przed zaplanowanym na dziś posiedzeniem rady. Jeszcze rano FHU w swoim komunikacie informowała, że mimo zawieszeń, posiedzenie się odbędzie. Tyle że ostatecznie się nie odbyło.
Po południu Federacja opublikowała na swojej stronie internetowej komunikat pod dramatycznym tytułem "Odbywa się przejęcie Federacji Hokeja Ukrainy", w którym podała, że posiedzenia nie udało się rozpocząć z powodu braku kworum.
"Informujemy organy ochrony prawnej i obywateli, że w tej chwili odbywa się próba przejęcia i podjęcia działań przeszkadzających w legalnej działalności Federacji Hokeja Ukrainy. Federacja kieruje się statutem i prawem Ukrainy i będzie reagować na bezprawne działania w wyznaczony sposób. Wzywamy wspólnotę hokejową, by nie ulegała prowokacji, a media, by ufały wyłącznie oficjalnym źródłom informacji" - napisała FHU w swoim komunikacie.
FHU nie podała więcej szczegółów na temat tego, w jaki sposób ma się odbywać wspomniana próba przejęcia Federacji ani kto ją podejmuje.
Dość zagadkową z zewnątrz sprawę awantury w ukraińskim hokeju sprzyjający obecnym władzom ukraińskiego hokeja dziennikarz Sport.ua Andrij Pysarenko opisuje jako próbę przejęcia związku przez prorosyjskich działaczy skupionych wokół Brezwina.
Według Pysarenki Brezwin za swoich rządów prowadził ukraiński hokej w taki sposób, by jak najsilniej związać go z hokejem rosyjskim, a wręcz włączyć go do rosyjskiego systemu.
- Teraz nasz hokej stoi na rozdrożu. Albo pozycje będą obronione, a siły rewanżystowskie zostaną wyeliminowane na zawsze, albo będzie porażka i pełny rewanż starych prorosyjskich ludzi nomenklatury - pisze ukraiński dziennikarz.
Cała sprawa ma miejsce po najlepszym od lat sezonie ukraińskiego hokeja reprezentacyjnego. Seniorska kadra mężczyzn wywalczyła awans do grupy A I dywizji Mistrzostw Świata, a wygrywając w Sosnowcu turniej prekwalifikacji olimpijskich awansowała także do finałowej rundy walki o Zimowe Igrzyska Olimpijskie, którą rozegra na przełomie sierpnia i września w Rydze.
Seniorska kadra kobiet awansowała z kolei do II dywizji, a męska reprezentacja U18 była o włos od niespodziewanego awansu do elity, który przegrała ulegając w kluczowym meczu Niemcom po dogrywce.
Czytaj także:
