Hokej.net Logo

Mateusz Michalski uspokaja kibiców. "To jest towarzyski mecz, ważne aby realizować założenia" [WIDEO]

Mateusz Michalski, napastnik reprezentacji Polski (Foto: Polski Hokej)
Mateusz Michalski, napastnik reprezentacji Polski (Foto: Polski Hokej)

Reprezentacja Polski w pierwszym z dwóch spotkań kontrolnych rozgrywanych w Krynicy-Zdroju musiała uznać wyższość rywala. Podopieczni Róberta Kalábera po dogrywce ulegli Ukrainie 2:3. O okolicznościach porażki oraz kulisach przygotowań do nadchodzących mistrzostw świata porozmawialiśmy z Mateuszem Michalskim.

Porażka odniesiona bezpośrednio przed startem turnieju mistrzowskiego mogła wlać nieco niepokoju w serca polskich kibiców. Reprezentacja Ukrainy będzie bowiem jednym z rywali biało-czerwonych podczas Mistrzostw Świata Dywizji IA  w Rumunii. Zmartwionych wynikiem kibiców w pomeczowej wypowiedzi uspokajał jednak Mateusz Michalski. Doświadczony napastnik podkreślił, że gier kontrolnych nie należy oceniać przez pryzmat osiągniętego wyniku lecz realizacji założeń sztabu szkoleniowego.

– To jest mecz towarzyszki, tutaj liczą się założenia które mieliśmy realizować i na tym się skupmy. Jest dużo materiału do analizy i jutro musimy zmienić to co dzisiaj nie działało – przyznał strzelec drugiej bramki.

Choć zespół Róberta Kalábera zdołał sobie wypracować dwubramkową to rywale zza naszej wschodniej granicy zdołali doprowadzić do dogrywki, a w niej rozstrzygnąć o losach spotkania na swoją korzyść. Na końcowy rezultat wpłynął błąd popełniony przez biało-czerwonych podczas wymiany zawodników, po którym arbitrzy nałożyli na naszą reprezentację karę mniejszą techniczną. Hokeiści z Ukrainy potrzebowali ledwie 21 sekund aby wykorzystać liczebną przewagę na lodzie i za sprawą świetnie znanego polskiej publiczności Andrija Denyskina rozstrzygnęli o losach spotkania. Czy zdaniem napastnika GKS-u Katowice zbyt łatwo złapana kara była kluczowa dla losów spotkania?

– Nic się nie stało, to jest po prostu hokej, takie rzeczy się zdarzają. Na pewno nie to zaważyło. Tak jak mówiłem, to jest mecz towarzyski. Musimy realizować te założenia, których od nas oczekuje trener i na tym się skupmy. Nie ma znaczenia, co się wydarzyło. Mamy jeszcze chwilę czasu, mistrzostwa nie zaczynają się jutro albo pojutrze więc mamy jeszcze chwilę i do tego czasu wszystko będzie dobrze – zapewnił Mateusz Michalski

Całość rozmowy w materiale WIDEO

 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe