Comarch Cracovia nie miała żadnej litości dla pogrążonego w kryzysie Podhala Nowy Targ, wygrywając na własnym lodowisku aż 11:0. Goście, którzy w ostatnim czasie borykają się z poważnymi problemami organizacyjno-finansowymi, byli tylko tłem dla rozpędzonej drużyny z Krakowa.
Już pierwsze minuty spotkania pokazały, że będzie to jednostronne widowisko. "Pasy" wyszły na prowadzenie w 3. minucie za sprawą Mateusza Bezwińskiego, a gdy Alexander Younan podwyższył wynik podczas gry w przewadze, stało się jasne, że gospodarze nie zamierzają zwalniać tempa. Przed końcem pierwszej tercji Cracovia zdołała jeszcze trzykrotnie pokonać bramkarza gości, co sprawiło, że już po 20 minutach było 5:0.
Druga odsłona przyniosła spodziewaną kanonadę kolejnych trafień dla gospodarzy w liczbie aż sześciu. Warto podkreslić że dwucyfrówka pękła przy bardzo małym udziale w tym goli w przewagach liczebnych (z 11 goli tylko jeden był tak uzyskany). Podhale nie potrafiło stworzyć żadnego realnego zagrożenia pod bramką D'Orio, który mimo długich okresów bezczynności zachował koncentrację i zanotował czyste konto.
Trzecia tercja bez goli, za to z (prawie) bójką
W ostatniej tercji tempo gry nieco spadło, co przełożyło się na brak zmiany rezultatu. Mecz zakończył się wynikiem 11:0, co doskonale obrazuje różnicę w poziomie sportowym obu zespołów. Sędziowie łącznie 10-krotnie wysyłali zawodników na ławkę kar, w tym dwie kary nałożono na Krzysztofa Jarczyka z Podhala za atak kolanem i wysoko uniesiony kij. W końcówce doszło do spięcia między Marcinem Horzelskim a Fabianem Kapicą, ale rękawice do klasycznej bójki zrzucił tylko pierwszy z nich.
Dla Podhala, które niedawno zostało ukarane walkowerem za nierozegrany mecz z KH Energą Toruń z powodu problemów organizacyjnych, to kolejny cios. Klub z Nowego Targu zmaga się z poważnymi trudnościami finansowymi.
Comarch Cracovia - Podhale Nowy Targ 11:0 (5:0, 6:0, 0:0)
1:0 Mateusz Bezwiński - Sebastian Brynkus, Szymon Marzec (02:06),
2:0 Alexander Younan - Tim Wahlgren, Johan Lundgren (05:26, 5/4),
3:0 Maciej Kruczek - Alexander Younan, Johan Lundgren (08:01),
4:0 Mateusz Bezwiński - Sebastian Brynkus, Szymon Marzec (08:59),
5:0 Johan Lundgren - Damian Kapica, Alexander Younan (18:26),
6:0 Szymon Bieniek - Krystian Mocarski, Hannes Johansson (21:50),
7:0 Oliver Olsson - Hannes Johansson, Krystian Mocarski (26:42),
8:0 Szymon Bieniek - Szymon Marzec, Sebastian Brynkus (27:39),
9:0 Michał Jaracz - Krystian Mocarski, Oliver Olsson (29:45),
10:0 Oliver Olsson - Oskar Jaśkiewicz, Anton Brandhammar (33:40),
11:0 Maciej Kruczek - Alexander Younan, Damian Kapica (35:43).
Sędziowali: Michał Baca, Patryk Pyrskała (główni) - Grzegorz Cytawa, Sławomir Szachniewicz (liniowi).
Minuty karne: 10-12.
Strzały: 49-16.
Widzów: 1200.
Cracovia: A. D'Orio - A. Brandhammar, O. Jaśkiewicz, K. Mocarski, O. Olsson, H. Johansson - M. Kruczek, A. Younan, J. Lundgren, T. Wahlgren, D. Kapica (6) - J. Wanacki, S. Bieniek, S. Brynkus, M. Bezwiński, S. Marzec (2) - M. Jaracz, J. Kamienieu, K. Sterbenz, D. Jarosz, F. Kapica (2).
Trener: Marek Ziętara
Podhale: P. Bizub - D. Tomasik, R. Mrugała, K. Moś, B. Neupauer, F. Wielkiewicz - P. Wajda (2), B. Schmidt, T. Szczerba, M. Kolusz, K. Jarczyk (4) - M. Horzelski (4), I. Sitnik, S. Żółtek, M. Saroka, J. Malasiński - P. Bury (2).
Trener: Rafał Sroka
Czytaj także: