Hokeiści GKS-u Tychy się nie zatrzymują. Podopieczni Pekki Tirkkonena w niedzielny wieczór odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu, pokonując na wyjeździe Comarch Cracovię 5:3. Tyszanie kolejnym zwycięstwem powiększyli przewagę nad resztą stawki i niewiele już im brakuje, by zapewnić sobie zwycięstwo w sezonie regularnym. O opinię na temat spotkania i obecnej sytuacji w tyskiej drużynie zapytaliśmy Tomáša Fučíka, golkipera GKS-u Tychy i reprezentacji Polski.
Zawodnicy z piwnego miasta sprostali roli faworyta tego starcia i pokonali krakowian w "meczu przyjaźni" 5:3.
– Myślę, że zdecydowała nasza efektywność w ofensywie. Uważam, że pomogło nam również doświadczenie i bardzo dobrze zagrana trzecia tercja. Moim zdaniem dobrze kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na lodowej tafli w tej trzeciej odsłonie – analizował golkiper GKS-u.
Oprócz pytań o niedzielne spotkanie, zapytaliśmy również bramkarza reprezentacji Polski, czy ma swojego faworyta, z kim chciałby się zmierzyć w rywalizacji ćwierćfinałowej fazy play-off.
– Ciężko powiedzieć. Myślę, że u nas będą o tym decydować zarząd i trenerzy. Uważam osobiście, że nie będzie to żadna niespodzianka i wybierzemy którąś z drużyn uplasowanych na miejscach siódmym lub ósmym – dodał od siebie Tomáš Fučík.
Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy z Tomášem Fučíkiem, w której golkiper tyskiej ekipy wypowiadał się na temat kibiców i napiętego terminarza TAURON Hokej Ligi:
Czytaj także: