Hokej.net Logo

Traktor wraca do gry – trzeci mecz finału Pucharu Gagarina

Traktor wraca do gry – trzeci mecz finału Pucharu Gagarina

Zespół z Czelabińska zrobił pierwszy krok ku temu, aby po raz trzeci w tegorocznej fazie play-off uratować serię przy stanie 0-2.


Dla wielu drużyn wynik 0-2 w serii może być powodem dla paniki, Traktor natomiast znalazł się w sytuacji, z którą radził już sobie doskonale zarówno w pierwszej rundzie, przegrywając po pierwszych dwóch spotkaniach z Barysem Astana, jak i w półfinale z AK Barsem Kazań.

Pierwsza tercja dzisiejszego spotkania była logiczną kontynuacją ostatniego meczu w Moskwie. Dynamo celowo oddało inicjatywę gospodarzom, ale przy tym uważało na to, aby nie popełniać przewinień, gdyż cena każdego w tej serii może być naprawdę duża. Świadczy o tym chociaż by ten fakt, że Traktorowi udawało się zdobywać gole w pierwszych dwóch meczach tylko grając w przewadze. Trudno oprzeć się wrażeniu, iż Dynamo stanowi pewien monolit, prezentujący totalny hokej z szalonym pressingiem i bardzo wysokim tempem. Tylko w sytuacjach, gdy brakuje jakiegoś elementu tego monolitu, przeciwnicy są w stanie pokonać świetnie spisującego się bramkarza Dynamo – Aleksandra Jeriomienko.

Trudno też było oprzeć się wrażeniu z początku drugiej tercji dzisiejszego meczu, o tym, że Traktor znów nie zdoła pokonać moskiewskiej machiny Olega Znarka. Dynamo praktycznie nie pozwalało Trakrowi na skonstruowanie jakichkolwiek działań ofensywnych. Tu jednak ratunkiem dla gospodarzy okazali się młodzi napastnicy Traktora – Glinkin i Karpow, którzy po dwójkowej akcji pokonali Jeriomienko.

foto: khl.ru

Na lodowisku nie brakowało ostrych starć, w pewnej chwili zderzyli się ze sobą Garnett i Kokariew – bramkarz gospodarzy został ukarany dwoma minutami. Przewaga Dynamo z czasem nie była już tak wyraźna, natomiast Traktor konsekwentnie dążył do celu. W 35. minucie Darron Quint wyjechał zza bramki gości i nieoczekiwanie strzelił na bramkę Dynama – zasłonięty Jeriomienko był bezradny – 2:0! A już na początku trzeciej tercji Dugin ładnym strzałem po raz trzeci pokonał golkipera gości.

foto: khl.ru

Możliwe, że gdyby odpowiedź Dynamo nie była błyskawiczna, to zespoły spokojnie dogrywałyby spotkanie, oszczędzając siły na kolejny mecz. Jednak Kokariew skutecznie wbił krążek do bramki po strzale Cwietkowa. Ten gol pozwolił moskiewskiemu zespołowi nabrać wiatru w żagle i przez 15 minut nieustannie atakować bramkę Garnetta. Bramkarz gospodarzy jednak działał bezbłędnie i nie pozwolił Dynamo nawet na częściowe odrobienie strat – 3:1 – zasłużone zwycięstwo zespołu z Czelabińśka.

Traktor nadal pozostaje wierny sobie - w ciągu trzech lat pod kierownictwem Biełousowa uralski zespół zawsze przejawia ogromną wolę walki. Pytanie tylko, czy zawodnikom Traktora wystarczy sił, aby znów uratować w niewiarygodny sposób kolejną serię? Czy wystarczy im sił, aby pokonać Dynamo, które prezentuje czasami wręcz kosmiczny hokej? Na pewno nie zabraknie motywacji i poświęcenia, dlatego zapewne czeka nas długa i arcyciekawa seria finałowa najlepszej ligi hokejowej w Europie.

foto: khl.ru


Skrót meczu:



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe