Hale Belle Centre w Montrealu i TD Garden w Bostonie będą gospodarzami Turnieju Czterech Narodów, który rozegrany będzie w lutym 2025 roku. Zmierzą się w nim reprezentacje Kanady, Stanów Zjednoczonych, Szwecji i Finlandii.
Komisarz NHL Gary Bettman oraz Marty Walsh, dyrektor związku zawodowego hokeistów ligi, ogłosili 7 czerwca, że Turniej Czterech Narodów zostanie rozegrany na lodowiskach Belle Centre w Montrealu oraz TD Garden w Bostonie.
– Cieszymy się, że możemy ogłosić, iż plany związane z tą imprezą coraz bardziej się konkretyzują – przekazał mediom Gary Bettman.
Wiadomo, że reprezentacje Stanów Zjednoczonych, Kanady, Szwecji i Finlandii będą składać się z zawodników z tych krajów, którzy na co dzień grają w NHL. Pierwszych sześciu hokeistów z każdej z drużyn zostanie ogłoszonych 28 czerwca.
W meczu otwarcia zmierzą się ze sobą Kanada i Szwecja a spotkanie zostanie rozegrane w Montrealu. Następnego dnia USA zagra z Finlandią a później potyczka przeniesie się do Bostonu. Turniej zakończy się finałem rozegranym 20 lutego.
– To dwa legendarne hokejowe miasta, więc wybór był prosty. Zależało nam też na tym, by uwypuklić w turnieju zarówno Kanadę jak i Stany Zjednoczone, dlatego też mecze odbędą się w obydwu państwach – dodał zastępca komisarza Bill Daly.
Każda reprezentacja będzie składała się z 20 zawodników z pola i trzech bramkarzy, których wybiorą związki hokejowe poszczególnych krajów biorących udział w rywalizacji. Warunkiem jest to, aby każdy uczestnik miał ważny kontrakt na sezon 2024/25 oraz był zgłoszony do składu swojej klubowej drużyny do 2 grudnia 2024.
Wszystkie mecze rozegrane będą według zasad NHL na lodowiskach o wymaganych przez ligę wymiarach. Każda z reprezentacji rozegra po trzy mecze – zwycięzca po 60 minutach zdobywa 3 punkty, zwycięzca po dogrywce (trwającej 10 minut lub do złotego gola, rozgrywanej w formacie 3 na 3), lub karnych 2 a przegrany 1. Dwie najlepsze drużyny spotkają się w wielkim finale imprezy. Jeżeli dojdzie w nim do dogrywki, będzie ona rozgrywana przez 20 minut (lub do złotego gola), w formacie 5-5.
– Zawodnicy są zachwyceni pomysłem tego turnieju i możliwością gry na poziomie międzynarodowym. Traktujemy to jako przedsmak Igrzysk Olimpijskich 2026 i nie możemy się już doczekać tej rywalizacji – zapewnia Marty Walsh. – Czeka nas wielkie hokejowe święto!
Czytaj także: