Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli hokeiści Re-Plast Unii Oświęcim. Mistrzowie Polski pokonali na własnym lodzie JKH GKS Jastrzębie 4:2, choć to spotkanie długo nie układało się po ich myśli. W trudnych momentach ciężar gry na swoje barki wzięli liderzy. Hat trickiem popisał się Anton Holm, który jest w coraz lepszej dyspozycji.
Biało-niebiescy znów nie zagrali wielkiego meczu. Popełnili sporo błędów i zbyt często odwiedzali ławkę kar, prosząc się o kłopoty. W trudnych momentach pomógł im Linus Lundin, będący w znakomitej formie.
Swoje w ataku zrobili też liderzy. Anton Holm znów pokazał, że dysponuje kąśliwym uderzeniem z nadgarstka i nie wolno zostawiać mu odrobiny wolnego miejsca. Z kolei Erik Ahopelto zademonstrował, ile znaczy dynamiczna jazda na łyżwach i co może dać niesygnalizowane uderzenie w krótki róg.
Kaleinikovas przypomniał się kibicom
Początek meczu był nieco chaotyczny w wykonaniu obu ekip. Brakowało dokładności, pojawiały się proste błędy, ale skórę kolegom z pola ratowali bramkarze. Zarówno Jakub Lackovič, jak i Linus Lundin błysnęli refleksem i zaliczyli kilka udanych interwencji.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, którzy w 8. minucie wykorzystali okres gry w przewadze. Gdy na ławce kar przymusowo odpoczywał Roman Diukow, Hannu Kuru idealnie zagrał do ustawionego na lewym buliku Marka Kaleinikovasa. Litewski skrzydłowy uderzył bez przyjęcia i złapał na przemieszczeniu Linusa Lundina. Kaleinikovas jeszcze do niedawna takie bramki zdobywał dla ekipy z Chemików 4.
W końcówce pierwszej odsłony nastąpiła kumulacja wykluczeń gospodarzy. Efekt był taki, że biało-niebiescy przez niespełna osiem minut grali w osłabieniu. Na początku drugiej tercji prowadzenie jastrzębian podwyższył Szymon Kiełbicki, popisując się sprytnym uderzeniem z przestrzeni międzybulikowej.
Chwilę później mogło być już po meczu, bo jastrzębianie wyprowadzili groźną kontrę 3 na 1. Radosław Nalewajka zagrał do Zdenka Krála, ale ten nie zdołał znaleźć sposobu na Linusa Lundina. Ta niewykorzystana sytuacja szybko się zemściła.
Spokój i skuteczność
W 28. minucie minucie Anton Holm przechwycił krążek, następnie wymienił podanie z Samem Marklundem i urwał się jastrzębskim defensorom. Po chwili znalazł się przed Lackovičem i wymanewrował go serią zwodów. Uderzenie z bekhendu było już formalnością.
Szwedzki napastnik na tym nie poprzestał i trochę hokejowej magii zaprezentował też w 36. minucie. Krążek przechwycił Jere Vertanen, który błyskawicznie wjechał do tercji gości prawym skrzydłem. Następnie dograł do Holma, a ten długo się nie zastanawiał i oddał strzał z korytarza międzybulikowego. Guma odbiła się od poprzeczki, jednak 34-letni snajper szybko się poprawił i zdecydował się na... strzał z powietrza. Jastrzębski golkiper nie miał więc nic do powiedzenia.
Podopieczni Róberta Kalábera na drugą przerwę mogli zejść z jednobramkowym prowadzeniem, ale znakomitego dogrania zza bramki Marka Kaleinikovasa nie wykorzystał Hannu Kuru.
Tymczasem oświęcimianie, podobnie jak w starciach z GKS-em Katowice i GKS-em Tychy, o losach spotkania przesądzili w drugiej odsłonie.
W 49. minucie lewym skrzydłem pomknął Erik Ahopelto. Dynamiczny skrzydłowy uderzył z lewego bulika i kompletnie zaskoczył Jakuba Lackoviča.
Pieczęć na zwycięstwie cztery minuty później postawił Anton Holm. Szwedzki napastnik odważnie wjechał do tercji rywala i popisał się plasowanym strzałem sprzed obrońcy. To był gwóźdź do trumny.
Re-Plast Unia Oświęcim - JKH GKS Jastrzębie 4:2 (0:1, 2:1, 2:0)
0:1 Mark Kaleinikovas - Hannu Kuru, Taneli Ronkainen (07:27, 5/4),
0:2 Szymon Kiełbicki - Taneli Ronkainen, Hannu Kuru (21:08, 5/4),
1:2 Anton Holm - Sam Marklund (27:46),
2:2 Anton Holm - Jere Vertanen (35:29),
3:2 Erik Ahopelto - Joonas Uimonen, Henry Karjalainen (48:51),
4:2 Anton Holm - Sam Marklund, Daniel Olsson Trkulja (52:26).
Sędziowali: Paweł Breske, Patryk Pyrskała (główni) - Dariusz Pobożniak, Łukasz Sośnierz (liniowi).
Minuty karne: 12-8.
Strzały: 34-29.
Widzów: 1700.
Unia: L. Lundin - P. Bezuška, R. Diukow (6); Ł. Krzemień, K. Dziubiński, H. Olsson - J. Vertanen, J. Uimonen; E. Ahopelto, V. Heikkinen, H. Karjalainen - A. Söderberg, C. Ackered (2); A. Holm (4), D. Olsson Trkulja, S. Marklund - K. Prokopiak, M. Noworyta; J. Łoza, R. Galant, A. Prusak.
Trener: Nik Zupančič
JKH GKS: J. Lackovič - J. Žůrek, E. Bagin; M. Kasperlík (2), S. Kiełbicki (2), Z. Král - T. Ronkainen; N. Blomberg, M. Kaleinikovas, H. Kuru, T. Pulkkinen - V. Kunst (2), P. Hanzel; M. Urbanowicz, S. Petráš (2), R. Nalewajka - J. Onak; J. Sołtys, Ł. Nalewajka, M. Zając.
Trener: Róbert Kaláber
Czytaj także: