JKH GKS Jastrzębie w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski pokonał 3:1 Podhale Nowy Targ. Jastrzębianie już dziś zmierzą się w finale Pucharu Polski z Re-Plast Unią Oświęcim (godz. 16:30).
Poprzednia edycja Turnieju Finałowego Pucharu Polski również odbyła się w Tychach. Triumfowali w niej podopieczni Roberta Kalabera, którzy finale w pokonali właśnie Podhale Nowy Targ 4:0. Teraz obie ekipy spotkały się już na etapie półfinału.
Jastrzębianie od pierwszych minut grali bardzo ofensywnie. Świetnie rozgrywali przewagi i z pięciu takich okresów wykorzystali aż dwa.
– Pierwszą tercję graliśmy odpowiedzialnie. Czekaliśmy na pierwszą przewagę i wykorzystaliśmy ją. Cały czas chcieliśmy tak grać. W drugiej tercji mecz się trochę otworzył, było więcej przestrzeni na lodzie. Mogliśmy zdobyć kolejne gole – ocenił „Urban”.
– Mieliśmy sytuację dwa na jeden, była sytuacja Martina Kasperlika do pustej bramki. Szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy, ale najważniejsze jest zwycięstwo – dodał.
Dziś sensacyjnym bohaterem spotkania został Arkadiusz Kostek. Obrońca drużyny z Leśnej zdobył dwie bramki, lecz nie dokończył z powodu urazu barku. Nagrodę dla najlepszego zawodnika w imieniu obrońcy odebrał Maciej Urbanowicz.
– Arek nabawił się urazu barku. Będzie badanie i zobaczymy jak to będzie wyglądało – zakończył Maciej Urbanowicz.
Czytaj także: