Maciej Urbanowicz poprowadził jako kapitan JKH GKS Jastrzębie do kolejnego triumfu w Pucharze Polski. Po meczu nie ukrywał radości ze zwycięstwa, ale też przyznał, że on i jego koledzy rozegrali ciężki mecz. Podzielił się także spostrzeżeniami na temat nadchodzącej fazy play-off.
O starciu finałowym
– Bardzo się cieszymy. Był to naprawdę trudny mecz. Można powiedzieć, że w pierwszej tercji Oświęcim prowadził grę, my czekaliśmy na swoje szanse. Po kontrze wywalczyliśmy rzut karny, strzeliliśmy bramkę i prowadziliśmy 1:0. Grę prowadziła dzisiaj jednak Unia.
Nie wszystko nam wychodziło, nie wszystko udało się zrealizować tak, jak tego chcieliśmy. Myślę, że Unia personalnie jest bardzo mocna i pokazała dzisiaj, że też idzie do góry, że wygląda coraz lepiej i ich hokej był dzisiaj bardzo dobry, tak jak cały mecz.
O końcówce spotkania
– Graliśmy w końcówce na dwie piątki. Trener nas tak ustawił, żeby to wytrzymać. Zrobiliśmy niepotrzebną karę, ale udało się to heroicznie wybronić.
O stracie pozycji lidera
– Trudno. Po drodze zrobiliśmy gdzieś błędy: z Nowym Targiem czy w Sanoku. Taka jest liga, gdzieś tego punktu może nam zabraknąć do lidera. Najwyżej będziemy startować z drugiego miejsca. Jeżeli chcemy zdobyć mistrzostwo, musimy wygrać z każdym. Czy to będzie Kraków, czy też Nowy Targ. Cracovia nabrała zawodników, ale co grają? Na razie nie pokazują nic. Nie wiem, jaki to ma sens – ściąganie tylu hokeistów na play-offy – ale takie są przepisy i tak mogą.
Czytaj także:
