Hokej.net Logo

Wanacki: Byliśmy niewystarczająco dobrzy po prostu

Jakub Wanacki, doświadczony obrońca GKS-u Katowice (Foto: Klaudia Baron)
Jakub Wanacki, doświadczony obrońca GKS-u Katowice (Foto: Klaudia Baron)

GKS Katowice zdołał wywieźć jedno zwycięstwo z Oświęcimia. Po wygranej 3:2 po dogrywce podopieczni Jacka Płachty przegrali 6:7 po dogrywce. Co po tym szalonym meczu powiedział Jakub Wanacki, jeden z najbardziej doświadczonych obrońców GieKSy?

Był to mecz z kategorii tych, których przebiegu nie dało się przewidzieć. Zaczęło się od prowadzenia Unii 3:0, przez prowadzenie GieKSy 4:3, a zakończyło zwycięstwem oświęcimian 7:6 po dogrywce.

Ciężko powiedzieć coś na gorąco. Na pewno za dużo bramek daliśmy sobie strzelić, byliśmy niewystarczająco dobrzy po prostu. Siedem bramek dostać, to nie świadczy o nas dobrze. Trzeba to przeanalizować. Gramy teraz do dwóch zwycięstw – stwierdził „Wanawa”.

Do rywalizacji powrócimy już w najbliższą środę 10 kwietnia. Spotkanie rozpocznie się o 18:30 w „Satelicie”, a zwycięzca tego meczu stanie przed szansą zdobycia złotych medali w Oświęcimiu.

Musimy o tym zapomnieć i wrócić ze świeżą energią w środę. Nie wiem co mam więcej dodać. Trzeba to sobie obejrzeć i wtedy wyciągnąć z tego wnioski – zaznaczył 33-letni defensor.

Wiemy czego spodziewać się po naszych kibicach. Na to czekamy. To jest finał, play-off, spotkały się dwie najlepsze drużyny po sezonie zasadniczym i gramy dalej. Kto pierwszy wygra dwa mecze, ten zdobędzie mistrza – dodał.

Czytaj także:

Rozgrywki w skrócie

2023/24 - Ekstraliga: Play-off

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Liczba komentarzy: 2

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • Paskal79
    2024-04-10 10:09:49

    Kuba naprawdę w porządku gość,nie gada gluoot i normalnie podchodzi do tego wszystkiego,i dobry obrońca, a napewno jeden z najlepszych w polsce jako defensywny , grą i zachowaniem w Uni pokazał że można o przeciwniku mówić z szacunkiem.

    • Gość GKS
      2024-04-10 10:42:32

      To prawda. Dwa lata w Oświęcimiu grał - co prawda drugi rok przeplatany kontuzjami jak dobrze pamiętam - to i do miejsca i kibiców może mieć szacunek. Oby to działało w obie strony.

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe